Jeden z najpopularniejszych, polskich filmów w historii na Max! Widzowie mogą zobaczyć wielką opowieść

Użytkownicy Max nie mogą narzekać na nudę. W zeszłym tygodniu do katalogu trafił „Kraven Łowca”, a w weekend usługa została rozbudowana o polską perełkę.
Blisko 3 mln widzów zobaczyło pierwszą część trylogii Macieja Kawulskiego. Jeden z założycieli KSW wziął na warsztat świat stworzony przez Jana Brzechwę i zaprosił widzów już na dwa filmy – pierwsza historia trafiła na Max.
„Akademia pana Kleksa” zadebiutowała pod koniec 2023 roku w kinach w ramach przedpremiery, ale w styczniu 2024 roku odbyła się oficjalna premiera. Po kilku miesiącach film zadebiutował na platformie Netflix, gdzie cieszył się wyjątkowym zainteresowaniem.




Warner Bros. Discovery postanowiło skorzystać z okazji i „Akademia pana Kleksa” jest już dostępny na Max. Aktualnie widzowie mogą zobaczyć pierwszą część trylogii, ale możemy podejrzewać, że to tylko kwestia czasu – „Kleks i wynalazek Filipa Golarza” jest aktualnie dostępny na Netflix.
„Akademia pana Kleksa” zebrała mieszane opinie od widzów oraz krytyków, ale łatwo docenić sam wynik opowieści – według danych jest to 14. najchętniej oglądana produkcja w polskich kinach po 1989 roku i siódma licząc wyłącznie tytuły stworzone w naszym kraju.