Nowy hit FX w końcu trafia do Polski. Disney+ wzbogacił się o serial polecany przez 98% krytyków
Polscy subskrybenci Disney+ trochę musieli poczekać na nowy serial od FX, ale wygląda na to, że było warto. Do biblioteki serwisu trafiła nowość, której krytycy nie mogą przestać chwalić.
Włodarze Disney+ mają prezent dla dorosłej widowni. Subskrybenci znad Wisły musieli się jednak wykazać cierpliwością, ponieważ za granicą ten serial jest dostępny od kilku miesięcy. Jednak warto było czekać, ponieważ subskrybenci zobaczą wszystkie odcinki, których jest 8.
Dzisiaj bibliotekę serwisu zasiliła druga głośna w tym roku oryginalna produkcja stacji FX. Są to Mroki Tulsy, w których główne role grają Ethan Hawke i Keith David.
Serial przenosi akcję do tytułowego miasteczka znajdującego się w stanie Oklahoma. Bohaterem jest Lee Raybon, samozwańczy „prawdomówca” z Tulsy, który nieustannie pakuje się w kłopoty. Otóż ten dziennikarz obywatelski ma obsesję na punkcie prawdy i demaskowania miejskiej korupcji. Jego najnowszy artykuł o rodzinie Washbergów kończy się podejrzanym samobójstwem Dale’a Washberga. Lee wie, że trafił na coś grubego. Idąc tropem wskazówek zostawionych przez Dale’a, odkrywa, że pogrążona w żałobie wdowa Betty Jo, bardziej interesuje się szwagrem niż zmarłym mężem. A potężne siły chcą powstrzymać Lee przed poznaniem prawdy.
Mroki Tulsy to dramat kryminalny lekko inspirowany historią Lee Roy Chapmana, który za granicą ukazał się we wrześniu tego roku i od tego czasu podbił serca krytyków. Serial został uznany przez recenzentów za niezwykle świeżą produkcję, o czym świadczy otrzymanie 98% poleceń w serwisie Rotten Tomatoes i 86 punktów w serwisie Metacritic.
Obiektem zachwytyów są m.in. gra Ethana Hawka, niesamowita chemia pomiędzy bohaterami, którzy nie są krystaliczni, dynamiczne dialogi, wciągający klimat, a także udany miks komedii, thrillera i akcji. Dlatego jeśli szukacie pulpowej rozrywki, Mroki Tulsy wydają się pozycją, z którą warto spędzić wolny dzień.