Hit Max zakończy się z wielkim impetem. HBO szykuje dla widzów intensywny finał

Widzowie Max powoli szykują się do pożegnania najnowszego hitu od HBO. Chociaż z pewnością zadbano o to, aby każda chwila wyjątkowa i o serialu mówiło się jeszcze długo, twórcy nie zamierzają nadużywać czasu odbiorców.
The Last of Us sezon 2 zbliża się do końca. Przed nami są jeszcze dwa odcinki, które dostarczą niepowtarzalnych emocji. Adaptacja gry Naughty Dog jest obecnie niezaprzeczalnym hitem, dlatego HBO chętnie dzieli się nowymi materiałami, aby podbudować napięcie. Jednak oprócz tego stacja ujawniła informację, które mogą znacząco wpłynąć na oczekiwanie i planowanie sobie najbliższych dni.
Wiemy już, że szósty odcinek będzie, przynajmniej do pewnego stopnia, retrospektywny. Widzowie platformy Max będą mogli nie tylko ponownie zobaczyć Pedro Pascala w ulubionej roli, ale też prawdopodobnie w końcu poznają historię Eugene'a, w którego wcieli się znany miłośnikom HBO, Joe Pantoliano, co potwierdzają pierwsze zdjęcia z odcinka, których wbrew pozorom jest już całkiem sporo.




JOEL IS BACK
— The Last of Us News (@TheLastofUsNews) May 13, 2025
A new look at the second-to-last episode of #TheLastOfUs Season 2, premiering this Sunday. pic.twitter.com/1lJauJuz5B
Niewykluczone, że Neil Druckmann, Craig Mazin i Halley Gross chcą połączyć dwie retrospekcje w jedną całość, a to będzie wymagało czasu. Dlatego najnowszy odcinek będzie najdłuższym w serii, ponieważ ma trwać łącznie 60 minut.

Finał sezonu z pewnością tej długości nie pobije, ponieważ 7. odcinek drugiego sezonu The Last of Us ma trwać 50 minut.
The Last of Us Season 2, Episode 7 (season finale) is reportedly titled ‘Convergence’ (50 minutes). pic.twitter.com/99XSBSzdDs
— The Last of Us News (@TheLastofUsNews) May 13, 2025
Stosunkowo krótki czas trwania potwierdza również HBO. Stacja przygotowała harmonogram, który ma już dodany finał The Last of Us do programu.

Niewykluczone więc, że podobnie jak w ostatnią niedzielę, widzowie otrzymają sporo intensywnej akcji. Dzięki temu serial znów zapadnie widzom w pamięć na długo, a zaangażowane dyskusje ułatwią czekanie na trzeci sezon, którego produkcja ma ruszyć w 2026 roku, co niedawno zasugerowała Isabela Merced, która gra Dinę.