Miał być hit, a jest kandydat na najgorszą grę roku. Strzelanka twórców Metro oceniona

La Quimera została w ostatnim momencie wycofana z dystrybucji, po tym, jak pojawiły się w sieci pierwsze recenzje krytyków. Niestety nie wygląda na to, żeby dodatkowe tygodnie pomogły tutaj deweloperom.
Zespół Reburn (dawniej znany jako "4A Games Ukraine") wypuścił w końcu na rynek swoją produkcję pt. La Quimera. Niestety wszystko wskazuje na to, że lepiej unikać jej jak ognia.
Na Metacritic średnia La Quimera to 4,1/10. Szesć recenzji tytułu jest bardzo negatywnych, a najwyższa nota to 6/10 od GamingBolt. Jedna redakcja zdecydowała się nawet wystawić 2,5/10. W swoim tekscie Worth Playing masakruje La Quimerę za okropną fabułę, nie najlepszą optymalizację, słaby gunplay i bardzo krótki czas rozgrywki. Problemem ma być też szczątkowa warstwa audio, z okropnym dubbingiem i na domiar złego prawie pozbawiona muzyki. W innej recenzji redaktor stwierdza, że gra działa jak shooter z ery PS2, ubrany w szaty UE5.




Odbiór projektu na Steam jest również negatywny. Gracze krytykują m.in. bardzo krótki czas zabawy (2-3 godziny). Średnia La Quimera na Steam to 41%. Tytuł uzyskał wynik zaledwie 102 graczy bawiących się równocześnie w momencie swojej premiery.
Warto podkreślić, że gra zadebiutowała na Steam jako tytuł Early Access, więc możliwe, że autorzy jeszcze podniosą w kolejnych aktualizacjach jakość tej produkcji.