W Polsce powstanie technikum esportowe? Jest na to szansa!

Sporty elektroniczne są w naszym kraju coraz to głośniejszym tematem. Niedawno w Katowicach odbył się Intel Extreme Masters, który przyciągnął do Spodka najlepszych graczy z całego świata, a wczoraj pojawiła się w Sieci informacja o pierwszym w Polsce technikum esportowym. Chcielibyście się uczyć na kierunku "tworzenie gier i esport"?
Ten pomysł pojawił się w Zespole Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Kędzierzynie-Koźlu. Dyrekcja oraz nauczyciele są bardzo przychylni tej inicjatywie i właśnie trwa zbieranie wszystkich dokumentów oraz zezwoleń od Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Uczniowie będą uczęszczać na typowe lekcje dla wszystkich techników informatycznych związanych z tworzeniem gier, czyli między innymi na matematykę, fizykę, grafikę, programowanie, wykorzystywanie silników (Unity, Unreal Engine), a edukacja zakończy się maturą. Wszyscy podopieczni mogą również liczyć na otrzymanie tytułu „technik informatyk”.




Jednak w 30-osobowej klasie powstaną 3 drużyny składające się z 5 zawodników. Uczniowie w trakcie zajęć dodatkowych będą grać, trenować i analizować pojedynki w Counter-Strike: Global Offensive. Oczywiście w formacjach będzie odbywać się stała rotacja, więc tylko zawodnicy o najlepszej formie mają szansę na reprezentowanie szkoły w zawodach.
Wychowankowie otrzymają potrzebny sprzęt, finansowanie wyjazdów na turnieje, noclegi w trakcie eventów, prywatny serwer i niezbędną pomoc psychologa. Ponadto nauczyciele będą w stałym kontakcie ze znanymi formacjami, które mogą pomóc w szkoleniu młodych zawodników.
Adam Bugla – jeden z nauczycieli ZSTiO – nie ukrywa, że kadra nie jest przeszkolona w zagadnieniach esportowych, ale to właśnie zawodowcy mają pomóc w rozwoju kierunku. Dyrekcja liczy, że jedna z organizacji obejmie nad szkołą patronat i dzięki współpracy młodzi gracze będą rozwijać swoje umiejętności.
Szkoła ma nawet plan współpracy z profesjonalnymi zespołami i już teraz zgłosiły się dwie zainteresowane ekipy.
Postaramy się Was stale informować o tym innowacyjnym, jak na polskie podwórko, projekcie. Warto wiedzieć, że podobne szkoły są bardzo popularne w krajach azjatyckich oraz na zachodzie i nie jest to nic nadzwyczajnego.
Co sądzicie o tym pomyśle?