Microsoft łączy siły z Sony i Nintendo, by zapobiegać atakom DDoS

Phil Spencer zapewniał nas wczoraj w trakcie Game Developers Conference, że DirectX 12 uwolni nawet 20% zasobów GPU (zmierzono to ponoć na przykładzie Fable Legends). Szef działu Xbox w Microsoft wypowiedział się również na temat ostatnich ataków DDoS na infrastrukturę sieciową Sony i MS.
Na co dzień może się wydawać, że Microsoft, Sony i Nintendo walczą ze sobą bezlitośnie o zawartość portfeli graczy. Okazuje się jednak, że jeśli chodzi o bezpieczeństwo sieciowych platform tych firm mamy do czynienia z pewnym stopniem solidarności. Jest tak przynajmniej w zapewnieniach Phila Spencera, który udzielił wywiadu redakcji GameInformer w trakcie imprezy GDC 2015.
Szef działu Xbox ubolewał, że hakerzy doprowadzili ostatnio atakami DDoS do paraliżu PSN i stwierdził, że zamierza współpracować z Nintendo i Sony w celu zapobiegania podobnym przypadkom.
"Nie uważam, by paraliż serwerów PSN był dla mnie korzystny. Takie ataki tylko wprowadzają niepokój u graczy. Naszym wspólnym interesem jest zapobiegać tym przypadkom. Wspólnie będziemy pracować nad rozwiązaniem tego problemu, byśmy mogli podzielić się naszą wiedzą (...) Te rozmowy trwają; uważam że to wspaniałe" - powiedział Spencer.




Phil Spencer zapewniał również, że serwery Xbox Live są "stabilne, pewne i bezpieczne". Przy okazji szef działu Xbox podziękował graczom za cierpliwość, którą wykazali się pod koniec grudnia 2014 roku, kiedy doszło do tymczasowego zakłócenia działania Xbox Live w związku z atakami DDoS.