Box Office. Godzilla i Kong nie dają szans konkurencji - debiutancki daleko za wielkim hitem
Pandemiczny kryzys związany z frekwencją widzów w kinach zdawać by się mogło odszedł od nas na dobre, a największe Hollywoodzkie nadal zarabiają krocie tak jak te parę lat temu.
W najnowszym zestawieniu Box Office za rynek amerykański, czyli największy pod kątem przychodów na świecie za pojedynczy kraj, nieco bez zaskoczenia. Najpopularniejszym filmem w ostatnich dniach na srebrnym ekranie była nowa odsłona Godzilli z tak zwanego Monsterverse - produkcję Godzilla x Kong obejrzało znów kilka milionów widzów, którzy zasilili zarobki filmu kwotą aż 31 milionów dolarów, co stanowi relatywnie mały, bo "tylko" 60% spadek zainteresowania względem premierowego weekendu.
Dwie nowe pozycje w kinach czyli The First Omen i Monkey Man nawet łącznie zarobiły nieco mniej niż sama Godzilla, bowiem ich łączny dochód ma wynosić 26 milionów dolarów - 14 mln dla prequela Omena oraz 12 milionów dla dzieła Deva Patela. Pozostałe tytuły nie zarobiły nawet 10 milionów dolców.
- Godzila x Kong - 31 mln dolarów
- The First Omen - 14 mln dolarów
- Monkey Man - 12 mln dolarów