Osiągnięcie 60 fps-ów w Uncharted 4: A Thief's End będzie bardzo trudnym zadaniem

Twórcy najnowszej odsłony Uncharted  postanowili kolejny raz wypowiedzieć się na temat liczby klatek na sekundę. Naughty Dog aktualnie skupia się na przygotowaniu „najlepszego doświadczenia” płynącego z gry i deweloperzy już teraz wiedzą, że osiągnięcie 60 klatek na sekundę w tej pozycji będzie bardzo trudnym zadaniem. 

W rozmowie z dziennikarzem Game Informera, dyrektor kreatywny Neil Druckmann oraz dyrektor produkcji Bruce Straley powiedzieli, że studio aktualnie koncentruje swoją uwagę na przygotowaniu jak „najlepszego doświadczenia” dla graczy. Autorzy muszą stale dokonywać wyborów, aby przygotować pozycję najlepszą dla zainteresowanych – pod względem rozgrywki i wyglądu.

Naughty Dog miało sporo problemów z osiągnięciem 60 klatek na sekundę już w przypadku poprawionej wersji The Last of Us:

„Osiągnięcie 60 klatek na sekundę było naprawdę trudne w przypadku The Last of Us Remastered i gdy skończyliśmy produkcję, wiedzieliśmy, że tak ta gra powinna wyglądać. Jednak tutaj [w przypadku Uncharted 4 – red] staramy się przesunąć granicę pod względem grafiki oraz realistycznych scenek i z tego powodu osiągnięcie 60 fpsów  jest naprawdę trudne.”

Czy w tej sytuacji 60 klatek na sekundę jest celem deweloperów?

„Nie wiem. Celem jest dla nas po prostu jak najlepsze doświadczenie i teraz próbujemy przygotować jak najładniejszą pozycję. Wtedy zobaczymy, gdzie jesteśmy i ponownie będziemy mogli ocenić. Nieustannie podejmujemy wybory dla całej produkcji pod względem rozgrywki i wyglądu”

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Uncharted 4: Kres Złodzieja.