Twórca Terminatora obawia się SI. James Cameron: „Ostrzegałem was w 1984 roku, a wy nie słuchaliście”

W ostatnich miesiącach sztuczna inteligencja i efekty, jakie można uzyskać przy jej użyciu, zyskały na rozgłosie. Jedni obserwatorzy dostrzegają szereg możliwości, jakie technologia oferuje, inni nie są zachwyceni rozwojem SI. Doświadczony reżyser i producent filmowy James Cameron stwierdził, że ostrzegał ludzi przed niebezpieczeństwem już w 1984 roku.

39 lat temu odbyła się premiera pierwszego filmu z serii „Terminator”. Twórcy scenariusza – James Cameron oraz Gale Anne Hurd – przedstawili niepokojącą wizję przyszłości, w której uzbrojona sztuczna inteligencja prowadzi walki z garstką rebeliantów. Nierówna wojna pomiędzy ruchem oporu a androidami stanie się podstawą dla fabuły kultowej serii. 

Temat został poruszony w trakcie ostatniego wywiadu z Cameronem. Reżyser w rozmowie z CTV News otwarcie przyznał, że już w 1984 roku „ostrzegał” ludzi, ale oni nie chcieli słuchać.

„Ostrzegałem was w 1984 roku, a wy nie słuchaliście. Myślę, że największym zagrożeniem jest uzbrojenie sztucznej inteligencji. Myślę, że wejdziemy w odpowiednik nuklearnego wyścigu zbrojeń ze sztuczną inteligencją, a jeśli jej nie zbudujemy, inni na pewno ją zbudują, a wtedy nastąpi eskalacja – powiedział James Cameron.

Twórca „Terminatora” obawia się, że rządy zostaną szybko zmuszone do uzbrojenia sztucznej inteligencji w wyniku oczywistej obawy – ktoś o mniej bezpiecznych zamiarach może uzyskać zdolność, by tego dokonać. Wyścig zbrojeń całkowicie skoncentruje się na możliwościach SI.

James Cameron skomentował również kwestię zastąpienia scenarzystów przez sztuczną inteligencję, twierdząc, że obecnie ten aspekt nie powinien stanowić żadnego problemu – to tylko „sałatka słowna” przetwarzana przez technologię, która jest w stanie odtworzyć wszystko, co zostało powiedziane, napisane i utrwalone w inny sposób. Jeśli jednak za 20 lat SI zdobędzie Oscara za najlepszy scenariusz, to rozwijane rozwiązania będzie trzeba „potraktować poważnie”.