Najgorsza produkcja HBO otrzyma 2. sezon. Sprzeciw widzów i niskie oceny nie pomogły
Nieważne jak się mówi, byleby się mówiło – taką dewizę zdają się wyznawać włodarze Warner Bros. Discovery. W styczniu na platformie HBO Max zadebiutowała animowana przygoda Velmy Dinkley przedstawiająca perypetie młodej bohaterki mierzącej się z pierwszymi wyzwaniami. Choć pomysł na historię był zmiażdżony przez wielu widzów, wytwórnia planuje następne epizody.
„Velma” jest jedną z najnowszych animacji dla dorosłych dostępnych na platformie HBO Max. Już pierwsze założenia fabularne wywołały burzę wśród entuzjastów przygód Scoobiego – i można śmiało stwierdzić, że po debiucie było tylko gorzej... Widzowie nie pozostawili na propozycji suchej nitki, co dobitnie potwierdzały bardzo niskie noty na serwisach Rotten Tomatoes (7% na ponad 10 tysięcy głosów) oraz IMDb.
„Velma” doczeka się jednak nowiuteńkich odcinków – informację o planowanym 2. sezonie serialu przekazała Suzanna Makkos, wiceprezeska wykonawcza komedii oryginalnych i animacji dla dorosłych dla Max oraz Adult Swim, w trakcie Międzynarodowego Festiwalu Filmów Animowanych w Annecy. W trakcie wystąpienia przedstawicielka koncernu podkreśliła, że platforma „zawsze szuka mocnych komedii z sercem i charakterem, różnorodnych i integracyjnych programów z podstawowym rezonansem tematycznym oraz zaprojektowanymi postaciami, które pokazują rękę artysty”.
Tym samym potwierdziły się wcześniejsze plotki, o jakich wspominaliśmy już w lutym. Pomimo zarzutów dotyczących braku zrozumienia oryginału, usilnego wplatania treści niepasujących do podstawowych założeń losów członków Mystery Inc. I miałkiej fabuły, stacja idzie w zaparte. I w sumie nie ma się czemu dziwić – w końcu w styczniu „Velma” zyskała miano „największej premiery animowanego serialu HBO Max Original w historii”.
