"Beach Volleyball" ulubioną grą prezesa Microsoftu
Prezes Microsoftu Steve Ballmer ma jeden z większych talentów w naszej branży do tworzenia zabawnych lapsusów i nie do końca przemyślanych wypowiedzi. Dzisiaj CEO firmy z Redmond ponownie zaszczycił nas swoimi spostrzeżeniami.
Prezes Microsoftu Steve Ballmer ma jeden z większych talentów w naszej branży do tworzenia zabawnych lapsusów i nie do końca przemyślanych wypowiedzi. Dzisiaj CEO firmy z Redmond ponownie zaszczycił nas swoimi spostrzeżeniami.
Wczoraj Steve Ballmer prowadził wykład w londyńskim School Of Economics. Prezes Microsoftu obwołał na nim Kinecta "następną generacją Xboksa 360", dodając przy okazji, że Kinect ("next-genowy X360") to wynalazek ważniejszy niż tablety czy smartphone'y.
Podczas kolejnego odczytu Steve Ballmer znów skonsternował środowisko graczy. CEO Microsoftu został zapytany przez jednego ze słuchaczy, jaka jest jego ulubiona gra na Xboksa. Mężczyzna pogrążył się w myślach przez kilka sekund, po czym zeskoczył z krzesła, stanął na baczność i krzyknął na całą salę: "Beach Volleyball, kochanie!"
Wiecie dokładnie o jaki tytuł chodzi. Dead Or Alive Xtreme Beach Volleyball. Ewentualnie o część drugą, na X360. Dobrze wiedzieć, że osoba kierująca okrętem Microsoftu ma dobry gust do gier wideo, prawda?
