Sony „niesprawiedliwie krzywdzi Xboksa w Japonii”. Kongresmeni przedstawili sprawę prezydentowi USA
Administracja Joe Bidena otrzymała listy dotyczące antykonkurencyjnych praktyk stosowanych przez Sony w Japonii, które zdaniem kongresmenów Stanów Zjednoczonych mają wykluczyć amerykańskie przedsiębiorstwo z azjatyckiego rynku. To pokłosie działań PlayStation i wykupowania ekskluzywnych gier z Kraju Kwitnącej Wiśni.
W zeszłym tygodniu temat konkurencji Sony oraz Microsoftu podjęła amerykańska senatorka, która w trakcie posiedzenia senackiej komisji finansów stwierdziła, że japoński producent próbuje wykluczyć amerykańską korporację, kontrolując znaczną część rynku konsol, a podejmowane przez nich ustalenia miałyby szkodzić firmie odpowiedzialnej za Xboksa.
Sytuacja nabiera rozpędu, bowiem zgodnie z doniesieniami redakcji Axios członkowie Kongresu z obu stron nawy naciskają na administrację Bidena, aby „podjęła działania w sprawie rywalizacji konsol PlayStation-Xbox w Japonii”.
„Politycy przedstawili urzędnikom Bidena swoje obawy w zeszłym tygodniu mówiąc, że praktyki biznesowe Sony w rodzinnej Japonii blokują amerykańskim firmom możliwość konkurowania na rynku gier w tym kraju i mogą naruszać amerykańsko-japońskie umowy handlowe”.
Dziesięciu członków Izby wysłało w czwartek dwa listy do Katherine Tai (przedstawicielki handlowej Stanów Zjednoczonych) i sekretarza handlu Giny Raimondo, nawołując do reakcji.
Politycy ze Stanów Zjednoczonych zarzucają Sony posiadanie 98% „rynku konsol high-end w Japonii” i „podpisywanie umów mających na celu zatrzymanie hitowych japońskich gier przed Xboxem Microsoftu”. Ich zdaniem opisane podejście „może naruszać japońskie prawo antymonopolowe”.
„Dziś piszemy, aby zwrócić uwagę na niezrównoważony japoński rynek gier wideo, który, jak się obawiamy, może być wynikiem dyskryminacyjnej praktyki handlowej, jaka może naruszać ducha amerykańsko-japońskiej umowy o handlu cyfrowym. Skuteczna polityka japońskiego rządu polegająca na niekaraniu Sony, wydaje się być poważną barierą dla amerykańskiego eksportu, z realnymi skutkami dla Microsoftu i wielu amerykańskich twórców i wydawców gier, którzy sprzedają na całym świecie, ale widzą, że ich zarobki w Japonii są obniżone przez te praktyki” – czytamy w liście skierowanym do Katherine Tai.
Warto podkreślić, że w 2019 roku Stany Zjednoczone i Japonia podpisały umowę koncentrującą się na handlu cyfrowym, której jeden z zapisów wzywa kraje do „niedyskryminującego traktowania produktów cyfrowych”. Wiele na to wskazuje, że dokument może zostać połączony z branżą gier.
Sporym kłopotem okazują się umowy na wyłączność, które Sony systematycznie podpisuje między innymi ze Square Enix (Final Fantasy XVI, Final Fantasy VII Remake) czy Konami (Silent Hill 2 Remake). Na ich podstawie wiele produkcji debiutuje ekskluzywnie na konsolach PlayStation.
Do sprawy odnieśli się także przedstawiciele Microsoftu, którzy nie kryją zadowolenia z reakcji polityków.
„Antykonkurencyjna taktyka Sony zasługuje na dyskusję i z zadowoleniem przyjmujemy dalsze dochodzenie w celu zapewnienia równych szans w branży gier wideo” – powiedział Axios rzecznik Microsoftu David Cuddy.
