Creed 3 wkracza na ring i deklasuje konkurencję. Porażka Ant-Mana 3 i druzgocący spadek zainteresowania

Filmy/seriale
883V
Creed 3
Iza Łęcka | 06.03.2023, 13:59

MGM ma powody do zadowolenia. Powracający na ring Adonis Creed kradnie uwagę wielu widzów, zaliczając najlepszy premierowy weekend dla całej serii „Creed”. Niestety, tego samego nie możemy powiedzieć o sytuacji ostatniego superbohaterskiego widowiska Marvela.

Już pierwsze materiały i opinie na temat „Creed 3” (tutaj przeczytacie naszą recenzję) zwiastowały całkiem emocjonujący obraz oraz powrót do dobrze znanego świata. Widzowie wsłuchali się w obiecujące teksty i ruszyli do kin. Najnowsza produkcja będąca reżyserskim debiutem Michaela B. Jordana zgarnęła w pierwsze dni od premiery zawrotne 58,6 mln dolarów w Stanach Zjednoczonych, nokautując wcześniejsze prognozy (40 mln dolarów) – poprzednie odsłony serii zgarnęły kolejno 29 mln („Creed”) oraz 35,5 mln dolarów („Creed 2”). Co więcej, to najlepszy start w kategorii produkcji sportowych.

Dalsza część tekstu pod wideo

„Creed 3” w ogólnym rozrachunku w kasach biletowych zgarnął już 100,4 mln dolarów, dzięki czemu śmiało możemy mówić o najlepszym weekendzie premierowym dla całej marki. Poza USA historia cieszyła się największą popularnością we Francji, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Włoszech i Meksyku.

Twórcy „Ant-Man i Osa: Kwantomania” nie mogą cieszyć się równie zadowalającym wynikiem. W kolejnym tygodniu na rynku notowania superbohaterskiego widowiska spadły o 61% (dotychczas gorzej radziły sobie tylko „Thor: Rangarok” oraz „Thor: Mroczny świat”) i do ogólnego zestawienia w Stanach Zjednoczonych dołożono tylko 12,4 mln dolarów. W pozostałych częściach świata produkcja z Paulem Ruddem w roli głównej zyskała już ogólnie 237,7 mln dolarów, do ustanawia łączny rezultat filmu na poziomie 423,9 mln dolarów. Jeżeli spadek zainteresowania będzie się pogłębiał, propozycja Marvela może mieć problem ze zdecydowanym przekroczeniem 500 mln dolarów w box office.

Co ciekawe, na ostatnim miejscu podium w zestawieniu filmów znalazł się „Kokainowy miś” - po minionym weekendzie opowieść zdobyła już 52 mln dolarów na całym świecie. W zeszłym tygodniu informowaliśmy o „Aligatorze po amfetaminie”, który czerpie garściami z pomysłu Jimmy'ego Wardena i zadebiutuje w kinach latem.

Źródło: The Hollywood Reporter

Komentarze (13)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper