Fan The Last of Us chciał popełnić samobójstwo, ale zmienił zdanie przez 3. odcinek serialu HBO

„The Last of Us” od HBO cieszy się gigantycznym zainteresowaniem i dość niespodziewanie produkcja uratowała życie jednego z widzów. Fan chciał popełnić samobójstwo, ale zobaczył szeroko komentowany odcinek i zmienił zdanie.
3. epizod „The Last of Us” zbiera bardzo zróżnicowane opinie, ponieważ opowieść HBO w znaczący sposób rozbudowała wątek, który był tylko zarysowany w grze. Twórcy skupili się na pokazaniu miłości Billa i Franka.
Wielu widzów źle zareagowało na ten odcinek, jednak możemy mieć pewność, że był on potrzebny – jeden z graczy na Reddicie przedstawił swoją wstrząsającą historię.




„Jestem osobą biseksualną mieszkającą w kraju, w którym bycie gejem jest karane śmiercią i jak możesz sobie wyobrazić moje życie jest nieszczęśliwe, od jakiegoś czasu miałem myśli samobójcze, dopóki nie zaplanowałem samobójstwa na moje 20. urodziny, czyli za kilka dni”.
Widz nie zdradza dokładnych szczegółów, jednak podkreśla, że gdy planował zakończyć swoje życie – w kraju wiele osób oburzyło się z powodu 3. odcinka „The Last of Us”, więc sam zainteresowany postanowił sprawdzić, co tak naprawdę się wydarzyło w produkcji HBO.
„Ale gdy planowałem swoje samobójstwo coś się wydarzyło, zadebiutował 3. odcinek The Last of Us. Wszyscy homofobiczni ludzie w moim kraju byli z jakiegoś powodu wkurzeni i byłem zdezorientowany, dopóki nie dowiedziałem się, że w serialu jest cały odcinek dla pary gejów. Grałem w oryginalną grę i wiem, że Bill jest gejem i nie sądziłem, że serial będzie się na tym koncentrował. Fakt, że to zrobili, jest jednym z najbardziej brawurowych wyborów dokonanych w serialu”.
Gracz miał okazję sprawdzić pracę Naughty Dog, ale nie spodziewał się, że autorzy w taki sposób rozbudują wydarzenia. Widz zobaczył 3. odcinek „The Last of Us” i w pewien sposób odnalazł podobieństwa między sobą a Billem – on również miał stworzyć „mentalne płoty i pułapki”, by odgrodzić się od innych ludzi. Serial pomógł mu zmienić decyzję i choć nadal czuje się źle, to wierzy, że będzie mógł przejść przez swoje problemy.
„Nie zrozumcie mnie źle, nadal czuję się jak gówno, ale teraz mam pewność, że uda mi się przez to przejść i że w końcu będę szczęśliwy w życiu i że nigdy nie zrezygnuję z życia”.
Warto podkreślić, że wydarzenia z 3. odcinka serialu HBO zostały umiejscowione w 2003 roku, czyli w czasach, gdy małżeństwa homoseksualne nie zostały jeszcze zalegalizowane w Stanach Zjednoczonych.