Twórca serii Rick i Morty i High on Life miał uwodzić nieletnie dziewczyny. Justin Roiland ma większe problemy

Filmy/seriale
2098V
Rick i Morty. Premiera finału 5 sezonu opóźniona. Twórcy myślą o pełnometrażowym filmie
Wojciech Gruszczyk | 19.01.2023, 15:03

Przyszłość serii „Rick i Morty” stoi przed znakiem zapytania, ponieważ pojawiają się kolejne zarzuty dotyczące działania jednego z twórców serialu animowanego. Justin Roiland miał uwodzić nastoletnie dziewczyny i zachęcać je do relacji seksualnych.

W pierwszej połowie miesiąca informowaliśmy o problemach Justina Roilanda, który mierzy się z poważnymi oskarżeniami dotyczącymi „przestępstwa przemocy domowej skutkującego uszkodzeniem ciała” i „przestępstwa bezprawnego uwięzienia poprzez groźby, przemoc, oszustwo i/lub podstęp”.

Dalsza część tekstu pod wideo

To jednak dopiero początek problemów współtwórcy serii „Rick i Morty”, ponieważ w ostatnich dniach pojawiają się kolejne wiadomości, które animator, scenarzysta i producent miał wysyłać do nastolatek.

„Czy śledzi cię FBI, żeby aresztować wszystkich facetów, z którymi się przespałaś? Chcę się z tobą spotkać, żeby pomóc ci przestać być lesbą”.

„Gdy skończysz osiemnastkę, możesz zacząć pracę na kamerkach. Dlaczego jesteś takim jailbaitem? Co jest z tobą nie tak? Powinnaś dorosnąć, głupia s*^o”.

„Czy zamierzasz mieć Morty'ego wytatuowanego na cycku liżącego twój sutek? Jeśli nie ty, to kto?”.

„Powinnaś po prostu uciec z domu i oddać się seksualnemu niewolnictwu TY JE*##A GŁUPIA L^SBIJSKA SU#(%O!!!”

W mediach społecznościowych pojawiło się wiele podobnych, a nawet jeszcze gorszych wiadomości, które Justin Roiland miał wysyłać do nieletnich dziewczyn. Według niektórych relacji – twórca miał nawet wykorzystywać przyjaciółkę, która szukała mu dziewczyn do bliskich relacji. Jeśli nawet nastolatki odpowiadały, że mają dopiero 16 lat, to wiadomość była obracana w żart, a następnie i tak mogło dojść do spotkań.

Jedna z rzekomych ofiar miała przez lata być wykorzystywana przez twórcę serii „Rick i Morty”, a sam autor był „mentorem”, który miał ją uczyć o przemyśle rozrywkowym i animacjach. Dopiero po latach dziewczyna zdała sobie sprawę, że „to zawsze były puste obietnice próbujące zmuszenia mnie do relacji seksualnej”.

„Justin Roiland ma na koncie wykorzystanie mediów społecznościowych do uderzania i wykorzystywania podatnych ludzi i nieletnich i wierzę, że jest to otwarty sekret w branży, wykorzystał moją seksualną traumę i moją miłość do RaM, aby mnie uwodzić i jestem tylko jedną z TAK WIELU. Jestem tak szczęśliwa, że to jest publiczne”.

„To była dosłownie jego odpowiedź na to, że powiedziałam mu o mojej traumie seksualnej z dzieciństwa. W tym czasie był pijany i dopiero się poznawaliśmy. W kontekście wszystkich innych informacji na jego temat, które są teraz dostępne - tak, jest pieprzonym, obłąkanym dziwakiem”.

Podobnych wiadomości możecie znaleźć naprawdę sporo, a nie brakuje głosów, według których sytuacja na pewno wpłynie na serię „Rick i Morty”.

Źródło: Eviemagazine

Komentarze (82)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper