Apple tnie zamówienia w chińskich fabrykach i traci prawie 15% na giełdzie w miesiąc. Spada popyt na hardware

Po ogromnych problemach z działaniem fabryk, o których pisaliśmy w tym newsie, Chiny wracają do prawie pełnych mocy przerobowych. Okazuje się jednak, że spada zainteresowanie konsumentów sprzętami elektronicznymi, co sprawia, że Apple musi ciąć zamówienia.
Jedną z firm, która ma wyraźnie ciąć zamówienia w chińskich fabrykach, jest Apple. Nikkei Asia donosi o zredukowaniu kontraktów amerykańskiego giganta na wiele wytwarzanych w Państwie Środka urządzeń, takich jak AirPody, Apple Watche czy MacBooki. Apple zmniejsza zamówienia na produkcję takiego hardware’u w związku z wyraźnie spadającym zapotrzebowaniem konsumentów na takie produkty. Na PPE pisaliśmy już kilka razy wcześniej o innych twórcach elektroniki, którzy narzekali na znaczące osłabienie popytu, m.in. w zakresie kart graficznych i pamięci DRAM, co powinno doprowadzić do spadków cen detalicznych w tych sektorach).
W związku z redukcją zamówień na MacBooki, Apple Watche i AirPody część inwestorów pozbywa się akcji giełdowych Apple. Od 13 grudnia wartość akcji Apple spadła o prawie 15%, z poziomu 145 dolarów do 125 dolarów obecnie.




„Apple informuje nas o spadających ilościach zamówień na praktycznie wszystkich liniach produktów od grudnia. Głównie z tego powodu, że słabnie popyt” - stwierdził informator Nikkei Asia.