Diablo 4 mierzy się z wielkim crunchem, by zadebiutować w terminie. Twórcy krytykują Activision Blizzard

Gry (plotka)
3146V
Diablo 4
Iza Łęcka | 09.12.2022, 08:57

Podczas odbywającego się w nocy The Game Awards zaprezentowano zwiastun oraz przedstawiono datę premiery Diablo 4. Wiadomość, na którą czekało wielu fanów uniwersum, może zostać nieco przyćmiona przez doniesienia dotyczące niepewnej sytuacji projektu. Podobno deweloperzy potrzebują więcej czasu na dokończenie produkcji, jednak wydawca zachęca zespoły do nadgodzin, oferując benefity finansowe. Część specjalistów uważa, że gra nie powinna zadebiutować w czerwcu.

Redakcja The Washington Post opublikowała raport koncentrujący się na problematycznym procesie stworzenia Diablo 4. W tekście przytoczono wypowiedzi i opinie 15 obecnych oraz byłych pracowników Blizzarda, którzy informują, że włodarze przedsiębiorstwa zachęcają twórców do dużego crunchu – brak dodatkowych godzin spędzonych przy pozycji poskutkowałby niewyrobieniem się na 6 czerwca 2023 roku.

Dalsza część tekstu pod wideo

Jak podkreśla rzecznik Activision Blizzard, nadgodziny są „dobrowolne i ograniczone do konkretnych zespołów”, jednakże zaznajomieni ze sprawą deweloperzy zwracają uwagę na istotny czynnik „motywacyjny” – firma wykorzystuje „zachęty”, by ekipy pracowały jak najwięcej, kosztem własnego zdrowia i samopoczucia.

Zatrudnieni spędzający w pracy więcej niż 10 godzin dziennie otrzymują po 25 dolarów do wykorzystania w Door Dash (firmie specjalizującej się w błyskawicznym dostarczaniu jedzenia), jednocześnie są kuszeni „akcjami wydajnościowych” – różnymi pakietami akcji Blizzarda przekazywanymi po premierze, których liczba jest związana z rezultatem osiągniętym przez grę oraz pozostaniem w szerach studia 6 lub 12 miesięcy po debiucie produkcji.

The Washington Post wskazuje, że pracownicy Blizzarda skrytykowali opisane praktyki podkreślając, że zachęcają one do „pójścia na skróty, kompromisów i wysyłania produktów, które nie są gotowe do wydania, zamiast robić to, co jest najlepsze dla długoterminowego tworzenia wartościowych gier”.

Jeden z przedstawicieli przedsiębiorstwa miał przyznać, że ludzie godzą się na crunch, chcąc poprawić swoją sytuację finansową, jednakże mogą narazić się na utratę „zdrowia psychicznego i fizycznego, aby ukończyć tytuł wystarczająco szybko i otrzymać premię”.

Dziennikarze informują jednak, że benefity pod postacią dodatkowych pieniędzy oraz akcji okazały się niewystarczającą zachętą dla wielu doświadczonych deweloperów, którzy odeszli z Blizzarda w trakcie przygotowywania Diablo 4 – zespół mieli opuścić specjaliści pracujący przy serii nawet 10 lat.

Choć artykuł przedstawia w czarnych barwach atmosferę panującą w zespołach tworzących Diablo 4, czerwcowa data premiery najprawdopodobniej nie zostanie zmieniona – tak sytuację przestawił jeden z pracowników:

„Jesteśmy w punkcie, w którym [szefowie- przyp. red.] nie chcą już dłużej opóźniać gry. Więc wszyscy musimy po prostu iść razem i ustalić, jak bardzo jesteśmy gotowi się krzywdzić, aby upewnić się, że gra zostanie wydana w wystarczająco dobrym stanie”.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Diablo IV.

Źródło: TheGamer

Komentarze (77)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper