Fallout to gorący temat w Obisidian Entertainment. Jeden z założycieli studia chciałby stworzyć kolejną część
Fallout to jedna z tych marek, które w branży gier wideo mają szczególne miejsce. Chyba nikogo nie zaskoczę, jeśli napiszę, że na kolejną odsłonę całe tabuny ludzi wyczekują w podobnym stopniu, jak na nowe Grand Theft Auto albo kolejne Call of Duty. Seria postapokaliptycznych produkcji na zawsze zapisała się w historii rozrywki i nawet jeśli ostatnia część okazała się początkowo wtopą, to nie zmienia to faktu, o jak ogromnej serii mówimy.
A jest to niezwykle gorący temat nie tylko dla graczy, ale także dla deweloperów. Potwierdził to niedawno sam Feargus Urquhart, który zdradził, że Obisdian Entertainment jest bardzo mocno zainteresowany przygotowaniem kolejnej gry z cyklu Fallout. Gdy mężczyzna został zapytany przez dziennikarza z DualShockers o to, czy chciałby jeszcze kiedyś pracować przy serii, jego odpowiedź była krótka i jednoznaczna:
Oczywiście, gdybyśmy mieli okazję stworzyć kolejną grę Fallout, zrobilibyśmy to. Nie jest to nawet kwestia zastanawiania się, czy to zrobimy, czy nie - to bardziej kwestia tego "czy nadarzy się okazja? Pracowałem w Interplay przez dodatkowy rok prawdopodobnie głównie dlatego, że chciałem więcej popracować nad Falloutem. Uwielbiam Fallouta.
Kolejna część od Obsidian Entertainment byłaby bez wątpienia niezwykle smakowitym kąskiem dla fanów. Warto przypomnieć, że ostatnią odsłoną, jaką mieli okazję stworzyć, był Fallout: New Vegas, który do dziś przez wiele osób uważany jest za najlepszą produkcję z tego uniwersum w 3D. I choć oczywiście jest to wyłącznie kwestią gustów, to nie ma wątpliwości, że przyjęcie było bardzo ciepłe i jednoznacznie obrazowało umiejętności deweloperów.
