Film Patryka Vegi po cichu usuwany z kin. Niewidzialna wojna zalicza druzgocącą porażkę

Filmy/seriale
3630V
Niewidzialna wojna
Iza Łęcka | 10.10.2022, 08:28

Filmowa autobiografia kontrowersyjnego polskiego reżysera nie będzie kolejnym hitem. Choć do debiutu doszło pod koniec września, włodarze kin niemal w całości ograniczają emisje produkcji, a gdy już seans się odbywa, to jest on w najmniejszych salach. To zderzenie z rzeczywistością musiało boleć...

W minionym tygodniu informowaliśmy o problemach „Niewidzialnej wojny”, czyli ostatniego projektu Patryka Vegi zrealizowanego w Polsce. Film ukazujący życie twórcy nie cieszył się entuzjastycznym przyjęciem recenzentów, za którymi najwyraźniej podążyli widzowie. Produkcja zaliczyła fatalny start i nie ulega wątpliwości, że na polskim podwórku nie będzie dla niej ratunku. Historia zniknęła z wielu kin, a w kolejnych seanse zostały zredukowane niemal do zera.

Dalsza część tekstu pod wideo

W harmonogramach największych sieci umieszczane są maksymalnie 2-3 seanse „Niewidzialnej wojny” dziennie, dodatkowo opowieść o „najbardziej kontrowersyjnym reżyserze” jest emitowana w najmniejszych salach – jednak nawet w tej sytuacji trudno dostrzec, by pomieszczenia były wypełnione.

To bezprecedensowa porażka reżysera, który dotychczas mógł pochwalić się naprawdę dobrym zainteresowaniem jak na polskie warunki i był uważany za „króla polskiego box office”. Bądźmy szczerzy, filmy Vegi regularnie nie cieszyły się dobrą sławą wśród krytyków, lecz recenzje nie zrażały widzów, którzy całkiem tłumnie pojawiali się w kinach. Z „Niewidzialną wojną” jest zupełnie inaczej.

Reżyser nie może liczyć na podbój polskich kin, jednak próbuje swoich sił w Europie – od zeszłego czwartku nowa produkcja trafiła do Niemiec, Austrii, Holandii, Belgii, Szwajcarii, Danii, Francji, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Luksemburgu, Norwegii, Szwecji oraz na Litwę.

Źródło: Donald

Komentarze (50)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper