Projektant Steam Deck ostrzega przed wymianą SSD: "to znacząco skraca czas życia sprzętu"

Pierwsi gracze już modyfikują swoje Steam Decki, wymieniając w nich nośniki SSD na większy, bardziej pojemny sprzęt. Valve ostrzega, że wiąże się to z pewnymi konsekwencjami.
Wymiana fabrycznego nośnika danych SSD, znajdującego się w Steam Decku, o oznaczeniu 2230, na większy SSD 2242, może wbrew pozorom nie być najlepszym pomysłem. Gracze rozkręcają swoje Steam Decki i wymieniają dyski SSD, by rozszerzyć przestrzeń na pliki na swoim hardwarze. Okazuje się jednak, że takie działanie wiąże się z poważnymi konsekwencjami.
Lawrence Yang, projektant Steam Deck, napisał na Twitterze, że wymiana fabrycznego SSD 2230 na większe modele 2242 „znacząco skróci czas życia waszych Steam Decków”. Wszystko w związku z podwyższoną temperaturą komponentów.




„Proszę nie róbcie tego. Układ kontrolujący ładowanie mocno się nagrzewa a pobliskie wkładki termiczne nie powinny być ruszane. Ponadto większość dysków 2242 m.2 zużywa więcej mocy i nagrzewa się bardziej, niż przewiduje to specyfikacja Decków. Ta modyfikacja wydaje się działać, ale znacząco skróci czas życia waszych Steam Decków” – napisał Lawrence Yang, projektant Steam Deck.
Autor pomysłu tej przeróbki, napisał na Twitterze, że w pełni zgadza się z projektantem hardware’u: „modyfikujecie sprzęt na własne ryzyko!”. Belly Jelly podkreślił jednak, że nie zauważył, by komponenty Steam Deck wykazywały po przeróbce termiczne zmiany – sprzęt nie wydaje się pracować przy wyższych temperaturach.