Blizzard kiedyś wyśmiewał model pay-2-win. Gracze przypominają o reklamie i krytykują firmę

Gry
1464V
Diablo Immortal - postacie
Iza Łęcka | 07.06.2022, 12:33

Napięta atmosfera panująca wokół najnowszej propozycji amerykańskiego producenta wydaje się nie słabnąć. Choć do głosu doszedł reżyser Diablo Immortal, który chciał rozwiać wszelkie wątpliwości dotyczące mikrotransakcji w grze, entuzjaści uniwersum są nieprzejednani i wspominają o pamiętnym zwiastunie StarCrafta 2.

Diablo Immortal już od czasu pierwszej zapowiedzi nie miało łatwego losu. Wydawało się jednak, że po intensywnej fazie testów oraz zapewnieniach Blizzarda, który podkreślał swoje starania w zaoferowaniu jak najbardziej kompletnego doświadczenia, premiera gry będzie świętem dla fanów Diablo. Pozytywne recenzje zwiastowały naprawdę obiecujące zmagania.

Dalsza część tekstu pod wideo

„Puszka pandory Diablo” została jednak otwarta na początku tygodnia, gdy ujawniono, że proces rozwoju postaci może być mocno związany z drogimi mikropłatnościami – zgodnie z treścią jednej z analiz, gracze mieliby wydać ponad 110 tysięcy dolarów. Nie pomogły tłumaczenia Wyatta Chenga, który chciał zapobiec powielaniu „błędnych informacji” na temat pozycji.

Społeczność nie pozostawia suchej nitki na Blizzardzie, dlatego oprócz bombardowania ocen produkcji, przypomniała o pamiętnym zwiastunie StarCrafta 2 promującym przejście na model free-2-play, który został udostępniony w 2017 roku. W trakcie reklamy autorzy wyśmiewają korzystanie z płatnych ulepszeń i wprowadzanie mikrotransakcji. Przypominając o trailerze, który zyskuje obecnie na popularności, gracze kolejny raz dają wyraz swojemu ogromnemu niezadowoleniu.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Diablo Immortal.

Źródło: Gamerant

Komentarze (48)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper