Netflix rezygnuje z kolejnej produkcji. Nie przetrwała propozycja od księcia Harry'ego i Meghan Markle
Powoli kończą się piękne czasy dla twórców, którzy mieli możliwość zrealizowania dla streamingowej platformy niemal każdą produkcję. Tym razem włodarze korporacji zrezygnowali z „Pearl”, czyli animacji od księcia Harry'ego i Meghan Markle.
Netflix pierwszy raz od dekady odnotował spadek liczby użytkowników, na co niezwykle nerwowo zareagowali inwestorzy - ceny akcji diametralnie zmalały, a sprawa nabrała sporego rozgłosu. W odpowiedzi przedstawiciele serwisu podjęli zdecydowane działania, kasując szereg przygotowywanych propozycji – usunięto już „Pretty Smart”, „Raising Dion” oraz kilka animacji.
The Hollywood Reporter informuje, że Netflix idzie o krok dalej i nie zamierza ryzykować również w przypadku historii, których promocja i głośne nazwiska twórców mogłyby przynieść jej spory rozgłos. Netflix zrezygnował z serialu animowanego pary królewskiej – „Pearl” miał opowiadać o młodej dziewczynie, dla której ogromną inspiracją były kobiety wpływające na bieg historii.
Za projekt odpowiadała firma księcia Harry'ego oraz Meghan Markle – księżna Sussex zajmowała się nie tylko stworzeniem podstawowych założeń animowanego serialu, ale była jedną z producentek wykonawczych, dołączając między innymi do Davida Furnisha i Liz Garbus. Prace nad opowieścią rozpoczęły się w lipcu 2021 roku i wchodziły w zakres umowy, którą duet swego czasu podpisał ze streamingowym gigantem. Obecnie kontynuowane są prace nad serialem dokumentalnym Heart of Invictus.
