Dune: The Sisterhood w rękach twórcy Czarnobyla. Johan Renck za sterami nowej produkcji
HBO w końcu odkrywa karty dotyczące serialowego prequelu „Diuny”. Stacja ponownie nie oszczędza i za projekt będzie odpowiadał jeden ze zdobywców Emmy – Johan Renck wyreżyseruje dwa pierwsze odcinki „Dune: The Sisterhood”.
Powrót „Diuny” okazał się strzałem w dziesiątkę i produkcja wygenerowała odpowiedni wynik, by Denis Villenueve mógł realizować swoją wizję i opracowywać drugą część. Na historię przyjdzie nam zaczekać kilka lat, jednak HBO zamierza w znaczący sposób rozwijać uniwersum.
W 2019 roku zapowiedziano serial „Dune: The Sisterhood”, ale dopiero teraz otrzymaliśmy pierwsze konkrety – Johan Renck, zdobywca nagrody Emmy za reżyserię serialu „Chernobyl” od HBO, zajmie się opracowaniem dwóch pierwszych epizodów.
Johan Renck kończy właśnie tworzenie filmu science-fiction „Spaceman” i następnie poświęci się na rozwój nowej „Diuny” – twórca otrzyma możliwość wyreżyserowania dwóch odcinków, ale również będzie producentem wykonawczym.
Akcja „ Dune: The Sisterhood” przeniesie widzów 10 000 lat przed wstąpieniem na tron Paula Atrydy i będzie śledzić losy sióstr Harkonnen, które walczą z siłami zagrażającymi przyszłości ludzkości i zakładają legendarną sektę znaną jako Bene Gesserit.
Za scenariusz do serialu odpowiada Diane Ademu-John („Nawiedzony dwór w Bly”, „Imperium”, „Anatomia prawdy”, „Pamiętniki wampirów”) – pisarka opracowuje historię oraz będzie showrunnerką. Twórczyni zastąpiła na stołku Jona Spaihtsa, który zajął się opracowaniem wydarzeń dla drugiej „Diuny”.
Przeczytajcie nasze recenzje: „Zadzwoń do Saula” (opinia o pierwszych odcinkach ostatniego sezonu), „Sonic 2: Szybki jak błyskawica” i „The baby”.
