Netflix stawia na polską komedię gangsterską. Krime Story Love Story zmierza na serwery

Netflix w ostatnich dniach zapowiedział stworzenie 18 produkcji w Polsce, ale streamingowy gigant sięga także po zewnętrzne propozycje. Tegoroczny „Krime Story. Love Story” już w przyszłym miesiącu wyląduje na SVOD.
O „Krime Story. Love Story” pisaliśmy na samym początku roku, ponieważ film zadebiutował 18 lutego, a już dzisiaj możemy potwierdzić, że komedia zmierza do SVOD. Nie jest to pewnie najmocniejsza propozycja, którą w przyszłym miesiącu zobaczymy na platformie Netflix, ale entuzjaści rodzimego kina powinni szykować się na premierę.
„Krime Story. Love Story” to ciekawy projekt ze względu na genezę – producenci filmu „Proceder” stworzyli produkcję, której historia została przedstawiona w książce rapera Marcina „Kali” Gutkowskiego. Akcja jest podobno „inspirowana prawdziwymi wydarzeniami”.




Opowieść na początku roku została przedstawiona jako „współczesna ekranizacja Romea i Julii”, a tak prezentują się jej szczegóły:
„Miasto gniewu, a w nim dzielnica, w której nikt nie ma lekko. Dwóch przyjaciół (Krime i Wajcha) dostają propozycję nie do odrzucenia - zarobienia naprawdę dużych pieniędzy. Planują, że będzie to ich ostatni nielegalny „skok”, który ustawi ich już na całe życie. „Życie” jednak napisze dla nich zupełnie inny scenariusz. Człowiek, na którego dostają zlecenie okaże się ojcem dziewczyny, dla której główny bohater kompletnie straci głowę. Miłość skomplikuje wszystko i nawet taki facet jak Krime, którego nie usidliła wcześniej żadna kobieta, będzie musiał wybrać co jest dla niego najcenniejsze i najważniejsze w życiu”.
Czujecie się zaintrygowani? „Krime Story. Love Story” zadebiutuje na serwerach Netflixa już 11 maja, więc wkrótce otrzymacie szansę zapoznania się z następnym tytułem rozbudowującym polską kinematografię.
Przeczytajcie nasze recenzje: „Nieznośny ciężar wielkiego talentu”, „Sekstelefon” i „Wszystkie stare noże”.