Słabe wyniki EA; prezes firmy rezygnuje

Gry
1359V
Słabe wyniki EA; prezes firmy rezygnuje
Bartosz Dawidowski | 19.03.2013, 09:42

O tym, że Electronic Arts notuje straty finansowe mówiło się już w sierpniu 2012 roku. Spekulowaliśmy wtedy, że bardzo niedługo może dojść do zmian na stanowisku prezesa EA, czego domagał się zarząd firmy.

O tym, że Electronic Arts notuje straty finansowe mówiło się już w sierpniu 2012 roku. Spekulowaliśmy wtedy, że bardzo niedługo może dojść do zmian na stanowisku prezesa EA, czego domagał się zarząd firmy.

Dalsza część tekstu pod wideo
xxxxx

Pogłoski stały się rzeczywistością. John Riccitiello zrezygnował z posady prezesa Electronic Arts. 30 marca jego obowiązki przejmie tymczasowo Lary Probst. W kolejnych tygodniach zarząd firmy wybierze nowego stałego prezesa EA.

Kiedy Riccitiello obejmował stanowisko prezesa amerykańskiej firmy, akcje EA kosztowały na giełdzie ok. 60 dolarów. Kolejne lata przyniosły jednak rozczarowania i straty finansowe. Najpotężniejszym ciosem dla Electronic Arts okazało się MMORPG w postaci Star Wars: The Old Republic, które miało w zamierzeniach konkurować z World of Warcraft. Wg niektórych szacunków EA włożyło w produkcję tego projektu nawet 200 mln dolarów. Gra nie sprzedawała się jednak dobrze i nie znalazła się odpowiednia ilość subskrybentów. Dzisiaj można w nią szarpać bez konieczności opłacania abonamentu. Kontrowersyjne były również próby wyduszania ostatniego grosza z graczy poprzez systemy płatnych DLC (m.in. przepustki sieciowe). Zła sytuacja zapanowała też na rynku PC, który był psuty przez zbyt agresywne systemy DRM (ostatnim przykładem tego zjawiska jest SimCity). Wszystko to złożyło się na zredukowanie ceny akcji EA na giełdzie do zaledwie 20 dolarów.

Riccitiello napisał, że jest w 100% odpowiedzialny za gorsze wyniki EA.

"Wygląda na to, że skończymy rok trochę poniżej wyznaczonej prognozy dla Wall Street. Nie udało się nam również zrealizować naszego wewnętrznego planu, który założyliśmy sobie rok temu. Za to wszystko jestem w 100% odpowiedzialny" - napisał Riccitiello w swoim liście pożegnalnym.

Źródło: własne

Komentarze (38)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper