Booker DeWitt szaleje w BioShock Infinite

Zaliczamy mały poślizg z prezentowanym na zakończonej kilkanaście godzin temu gali Video Game Awards zwiastunem BioShock Infinite, ale wcale o nim nie zapomnieliśmy. Gdzież byśmy śmieli, szczególnie po ładunku zajebistości, jaki niesie ze sobą 3,5-minutowy materiał wideo.
Zaliczamy mały poślizg z prezentowanym na zakończonej kilkanaście godzin temu gali Video Game Awards zwiastunem BioShock Infinite, ale wcale o nim nie zapomnieliśmy. Gdzież byśmy śmieli, szczególnie po ładunku zajebistości, jaki niesie ze sobą 3,5-minutowy materiał wideo.





BioShock nigdy nie był tak intensywny i nie mógł pochwalić się taką reżyserią akcji. Po scenie pierwszego spotkania z uroczą Elizabeth, dalej mamy już jazdę bez trzymanki i Bookera korzystającego z całego arsenału ofensywnych zagrań, by zmiażdżyć swoich oponentów. Infinite po raz kolejny pokazuje, że z miejsca należy mu się czołowa pozycja wśród przyszłorocznych must-have'ów.