Kevin Spacey wraca na wielki ekran. Aktor zagra detektywa badającego sprawę dotyczącą oskarżeń seksualnych

Kevin Spacey został oskarżony przez około 20 mężczyzn o napastowanie seksualne, jednak z czasem prokuratura wycofała część zarzutów. Obecnie dwukrotny zdobywca Oscara wraca na salony i przed kamerę, a biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia, weźmie udział w niezwykle intrygującej produkcji.
W październiku 2017 roku Netflix zakończył współpracę z aktorem wcielającym się w głównego bohatera „House of Cards” z powodu poważnych oskarżeń. Kevin Spacey miał dopuścić się napastowania seksualnego blisko 20 mężczyzn, w tym nieletnich, niektóre ze spraw zakończyły się na sali sądowej, ale po dwuletnim śledztwie aktor został oczyszczony z zarzutów. Streamingowy gigant w 2018 roku udostępnił ostatni sezon uznanego serialu, więc zapewne nie sięgnie już po tę markę, jednak to nie wstrzymuje aktora przed powrotem na wielki ekran.
Dwukrotny zdobywca Oscara wystąpi w filmie o roboczym tytule „L’uomo che disegno Dio” („Mężczyzna, który rysował Boga”), w którym zagra detektywa prowadzącego śledztwo w sprawie mężczyzny niesłusznie oskarżonego o pedofilię.




Reżyserem produkcji został Franco Nero, który jednocześnie wcielił się w głównego bohatera – historia ma śledzić „wzlot i upadek niewidomego artysty, który ma niezwykły dar tworzenia wiernych portretów tylko poprzez słuchanie ludzkich głosów”. W filmie wystąpi także Vanessa Redgrave, która prywatnie jest żoną Nero.
Kevin Spacey nie zdecydował się na komentarz dotyczący nowej roli, jednak Nero nie ukrywa, że jest bardzo zadowolony ze współpracy z aktorem:
„Jestem bardzo szczęśliwy, że Kevin zgodził się wziąć udział w moim filmie. Uważam go za wspaniałego aktora i nie mogę się doczekać, kiedy rozpoczniemy pracę nad filmem”- stwierdził reżyser w rozmowie z ABC News.