Gina Carano została wyrzucona z obsady The Mandalorian, jednak Disney promuje aktorkę, która może wygrać Emmy

W kolejnych produkcjach z uniwersum Star Wars zabraknie Giny Carano, ale nie oznacza to, że korporacja Myszki Miki zrezygnuje z szansy wygrania statuetki Emmy za rolę w serialu „The Mandalorian”. Pomimo zwolnienia, wytwórnia nie zapomina o aktorce, która uwzględniana jest na liście potencjalnych zwycięzców.

Gina Carano spotkała się z całkiem pochlebnym przyjęciem swojej kreacji w „The Mandalorian”, a swego czasu mówiło się, że scenarzyści mogą planować spin-off prezentujący losy Cary Dune. Po miesiącach współpracy doszło jednak do głośnego pozbycia się Amerykanki z obsady popularnego serialu.

Pogorszenie kontaktów między Carano a Disneyem stopniowo rozwijało się od miesięcy. Aktorka i zawodniczka MMA zasłynęła wieloma kontrowersyjnymi wypowiedziami w mediach społecznościowych, które nie zostały dobrze przyjęte przez wytwórnię oraz widzów. Kulminacyjnym momentem, jaki doprowadził do zerwania współpracy, była wypowiedź odwołująca się do nienawiści wobec Żydów. Korporacja zwolniła Carano, Hasbro anulowało zamówienia na figurki prezentujące postać Dune, jednak konflikt coraz mocniej się zaogniał. W lutym Amerykanka mówiła o zastraszaniu i prześladowaniu ze strony przedstawicieli firmy.

Pomimo zerwania kontraktu, Disney jednak nie rezygnuje z promowania Giny Carano, która została nominowana do nagrody Emmy w kategorii dla Najlepszej aktorki drugoplanowej. „The Mandolorian” doczekał się plakatu, na którym wyszczególnieni zostali wszyscy twórcy występujący w produkcji, jacy biorą udział w rywalizacji o zwycięstwo - wśród nich znajduje się również Carano.

Warto podkreślić, że Amerykanka była krytykowana przez korporację Myszki Miki. Śmiało jednak można dojść do wniosku, że gdy w grę wchodzą prestiżowe nagrody, każdy konflikt może zostać zażegnany.