Netflix próbował już swoich sił w superbohaterskich światach, ale aktualnie platforma nie wrzuciła na rynek wielkiego hitu, który pobudzałby widzów. Czy „Dziedzictwo Jowisza” może osiągnąć oczekiwany sukces?
„Dziedzictwo Jowisza” przedstawi historię przygotowaną na podstawie komiksów Marka Millara i Franka Quitely’ego. Ich opowieści obejmują wiele dziesięcioleci i porusza trudne tematy związane z rodziną, władzą i lojalnością. Tak prezentuje się opis serialu:
„Po niemal stu latach dbania o bezpieczeństwo ludzkości pierwsze pokolenie superbohaterów postanawia przekazać dziedzictwo swoim dzieciom. Obdarzona supermocami młodzież musi jednak najpierw zapracować na zaufanie opinii publicznej, co nie jest łatwe w cieniu legendy uwielbianych przez cały świat rodziców i przy ich wysokich standardach. ”
7 maja odbędzie się premiera ośmioodcinkowej serii, za którą odpowiadają w rolach producentów wykonawczych: Mark Millar, Frank Quitely, Lorenzo Di Bonaventura, Dan McDermott, Steven S. DeKnight, James Middleton i Sang Kyu Kim. Opublikowany teaser nie jest specjalnie rozbudowany, ale trzeba zwrócić uwagę, że w ostatnim czasie Netflix nieczęsto publikuje pierwsze zajawki nowych seriali na kilka miesięcy przed premierą.
Sprawdźcie nasze recenzje produkcji Netflixa: „O wszystko zadbam”, „Co kryją jej oczy” oraz „Capitani”.