NieR: Automata to jedna z najlepszych gier poprzedniej generacji, która skrywała mnóstwo sekretów. Gracze musieli ukończyć produkcję wielokrotnie, by móc poznać prawdziwe zakończenia, tymczasem od premiery w tytule wciąż znajdowała się jedna tajemnica, która nie została odkryta.
[Uwaga na spoiler]
Lance McDonald pochwalił się na Twitterze najnowszym znaleziskiem – niemal cztery lata po premierze udało mu się wychwycić sekwencję (kod), dzięki której po pierwszym bossie można automatycznie przejść do finalnego zakończenia. Gracz mija całą historię oraz wszystkie inne elementy końcowe, by zapoznać się z wielkim finałem.
Odkrycie spotkało się z szybką reakcją twórców z PlatinumGames oraz Yoko Taro – deweloper już kilka lat temu wspomniał, że sympatycy gry wciąż nie dotarli do ostatecznego sekretu. Obecnie potwierdził, że ciekawostka jest jak najbardziej prawdziwa i była "ostatnią tajemnicą gry".
https://twitter.com/NieRGame/status/1345725199900155909
https://twitter.com/yokotaro/status/1345714490067746816
Lance McDonald opublikował pełny materiał, na którym przedstawia swoje znalezisko. Warto dodać, że jest on graczem, który odnalazł emulator pierwszego PlayStation, uruchomił Bloodborne w 60 klatkach na sekundę na PS4 czy też odblokował dostęp do całego miasta w PT Hideo Kojimy.