No Man's Sky ma już 4 lata. Od zawiedzionych nadziei po wielki hit
No Man's Sky jest jedną z najbardziej kontrowersyjnych premier ostatnich lat. Najpierw twórcy obiecywali nam cuda na kiju, potem totalnie to zniszczyli, a następnie ciężko pracowali na odbudowanie swojego szacunku.
Dokładnie dziś mijają czwarte już urodziny No Man's Sky od malutkiego studia Hello Games. Deweloperzy znani początkowo z komediowej serii Joe Danger, wzięli się za bary z naprawdę grubym tematem podboju kosmosu.
Chyba wszyscy pamiętamy jak ogromną katastrofą okazała się być premierowa wersja kosmicznej przygody w wykonaniu Brytyjczyków. Oszukani gracze, bo inaczej tego nazwać nie można, słusznie zrównali studio z ziemią i za wszystkie kłamstwa nałożyli na studio naprawdę zasłużoną pokutę wstydu. Po wielu tygodniach milczenia ekipa Hello Games w końcu wyszła z ukrycia i zaskoczyła chyba wszystkich ludzi w naszej branży.
Po tak sromotnej klęsce się nie poddali i obiecali naprawić swój tytuł, oferując do niego całkowicie darmowe aktualizacje - a przy takim skandalu jaki wywołali, to chyba jedyne sensowne rozwiązanie pozwalające na odzyskanie graczy oraz choć odrobiny szacunku. Przez te wszystkie 4 lata wydano kilkanaście dużych łatek, gdzie dodano między innymi:
- Wsparcie VR
- Kosmiczne bitwy
- Eksplorację podwodną
- Nowe przedmioty
- Ulepszone planety
- Prawdziwy multiplayer
Jeśli chcielibyście poczytać o tym temacie więcej, zapraszam Was do swojego tekstu o odrodzeniu Hello Games.