Crysis Remastered na Nintendo Switcha pod lupą specjalistów: „trudno wyobrazić sobie lepszy port”

Crysis Remastered już w tym tygodniu trafi na Nintendo Switcha i pierwsza opinia dotycząca portu jest bardzo pozytywna. Nie jest to idealna produkcja przygotowana na konsolę Nintendo, ale uwzględniając wydajność urządzenia trudno wyobrazić sobie lepszą propozycję.

Crysis Remastered został wczoraj zaprezentowany przez Crytek, ale szczegółowe porównanie gry zostało zaoferowane dopiero przez Digital Foundry. Specjaliści wzięli na warsztaty produkcję i podkreślają: choć tytuł ma kilka wad, to jednak trudno oczekiwać od Nintendo Switcha, by taka produkcja działała lepiej na tym urządzeniu.

Strzelanka korzysta z dynamicznego skalowania rozdzielczości i w trybie mobilnym działa od 720p do 400p, a na telewizorze zobaczymy gameplay w 900p-540p. Trzeba przy tym podkreślić, że jakość obrazu jest widocznie lepsza względem Wiedźmina 3 Dziki Gon oraz Warfare .

Specjaliści podkreślają, że choć podstawą Crysis Remastered na Nintendo Switchu była wersja konsolowa (PlayStation 3/Xbox 360), to jednak pod wieloma względami można łatwo dostrzec, że gra na konsolę Nintendo wygląda znacznie lepiej. Pierwszą dużą różnicą jest poprawione oświetlenie – łatwo dostrzeżecie zmiany na poniższym materiale. Twórcy wykorzystują do pracy CryEngine, który naprawdę dobrze działa na sprzęcie Nintendo i oferuje ulepszony post-processing. Ulepszenia zobaczymy także w samych zniszczeniach, które zostały dopracowane, jednak w tym miejscu można dostrzec pewne problemy. Choć obiekty i budowle mogą zostać zniszczone w czasie rzeczywistym, to jednak takie sytuacje wpływają na płynność rozgrywki.

Crysis Remastered niemal cały czas trzyma 30 klatek na sekundę i wydajność jest taka sama w dwóch trybach Nintendo Switcha. Dziennikarze podkreślają, że to zdecydowanie najlepszy port Crysisa – przynajmniej do czasu premiery wersji na PlayStation 4 i Xboksa One.