The Last of Us 2 pod kątem technicznym. Analiza Digital Foundry
Pierwsza część The Last of Us zachwyciła niemal wszystkich, zarówno jeśli chodzi o warstwę techniczną jak i fabularną. Wszystko wskazuje na to, że z drugą częścią będzie podobnie.
Pierwsze co rzuciło się w oczy ludziom z Digital Foundry to wysoka jakość oświetlenia - w tym przypadku najczęściej jest to słońce, bo większość czasu bohaterka spędza na zewnątrz. W niektórych budynkach z kolei jest na tyle ciemno, że Ellie zmuszona jest użyć latarki, podobnie jak w pierwszej części - tutaj również pod względem technicznym nie ma zarzutów, bo geometria lokacji i interakcja ze światłem, to według słów specjalistów najwyższa jakość.
Kolejnym elementem, o którym nie sposób się nie wypowiedzieć, jest szczegółowość otoczenia - pod tym względem to najwyższe osiągnięcie studia Naughty Dog. Mamy do czynienia ze światem, w którym rządzi natura, więc jest tutaj wiele roślinności - a według twórców to jeden z najtrudniejszych elementów. Do tego dochodzi udane cieniowanie, co wraz z innymi elementami robi jeszcze większe wrażenie, tym bardziej jeśli wziąć pod uwagę fakt, że zwiedzany świat jest znacznie większy od tego znanego z The Last of Us. Tutaj mamy do czynienia z czymś co widzieliśmy w Uncharted: Zaginione Dziedzictwo.
Digital Foundry sprawdzało oczywiście grę na PlayStation 4 Pro. Mamy tu do czynienia z obrazem renderowanym w 1440p z wygładzaniem krawędzi, i przy zazwyczaj stałych 30 klatkach na sekundę - z drobnymi wahaniami. Poniżej znajdziecie materiał przedstawiający analizę.
ma pojawić się 19 czerwca. Zanim to nastąpi możecie przeczytać od nas kilka materiałów. Tutaj poznacie zdanie twórców, którzy twierdzą, że nie starają się przypodobać żadnym środowiskom. Okazuje się też, że ostatnie przecieki nie zdradziły najważniejszego, o czym przeczytacie w tym miejscu. Możecie zapoznać się też z pierwszymi wrażeniami Butchera.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do The Last of Us Part II.
