Untitled Goose Game. Wredna gęś skrywa sporo ciekawych sekretów

Gry
1555V
Untitled Goose Game. Wredna gęś skrywa sporo ciekawych sekretów
Igor Chrzanowski | 02.11.2019, 20:52

Untitled Goose Game szturmem podbiło rynek i stało się jedną z najbardziej memicznych gier ostatnich miesięcy. Jednak pomimo swojej potencjalnej prostoty, tytuł skrywa kilka niespodzianek.

Jedną z największych ciekawostek w naszej branży zawsze jest to, jak dani deweloperzy tworzą swoje gry i jakich sztuczek używali, aby dostarczyć nam jak najlepszy produkt.

Dalsza część tekstu pod wideo

Dziś mamy okazję przyjrzeć się ukrytym elementom gry Untitled Goose Game, które producenci sprytnie przed nami ukrywali, a które przysłużyły się do ostatecznej rozgrywki jaką otrzymaliśmy na premierę. Dzieło House House jest relatywnie krótkie, aczkolwiek twórcy nieźle przyłożyli się do swojej pracy, aby zapewnić nam żywy i bogaty w detale świat.

Jak się okazuje, w pełni wymodelowane i oskryptowane są także elementy, jakich nigdy nie będziemy mogli zobaczyć podczas normalnej zabawy - na przykład animacje postacie znajdującej się poza polem widzenia kamery. Co ciekawe interfejs z gry jest ukryty cały czas pod powierzchnią miasta jakie eksplorujemy jako wredna gęś, co jest w sumie dosyć nietypową metodą na implementację UI. Te i inne ciekawostki zobaczycie na wideo poniżej.

Warto przeczytać:

Źródło: własne

Komentarze (8)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper