Cyberpunk 2077 jest optymalizowany od pierwszego dnia rozwoju. Ograniczenia sprzętowe nie są problemem
Nadal nie znamy ostatecznej daty premiery Cyberpunk 2077, ale kolejne informacje pozwalają oczekiwać gry w przyszłym roku. Studio od samego początku zajmuje się optymalizacją, więc deweloperzy nie będą zmuszeni spędzać dodatkowych miesięcy na dopracowywaniu poszczególnych lokacji.
Cyberpunk 2077 ma już od dawna ustaloną datę premiery, ale oczywiście CD Projekt RED nie zamierza aktualnie zdradzać konkretów. Mimo wszystko najwięksi optymiści mogą wierzyć w ostatnie doniesienia z Turcji, bo autorzy w tym wypadku nie spędzą dodatkowych miesięcy na optymalizacji.
Cyberpunk 2077 faktycznie w 2019 roku? Warner Bros. wydawcą w Ameryce
Wielu deweloperów po zakończeniu głównych prac nad swoimi przygodami w kolejnym etapie zajmuje się dopracowaniem wszystkich miejsc i wielką optymalizacją. CD Projekt RED nie zdecydował się podążać tą drogą i w przypadku Cyberpunk 2077 od samego początku autorzy dopieszczają każdy element gry.
W tym temacie wypowiedział się Maciej Pietras – Lead Cinematic Animator – który zaznaczył, że studio od startu produkcji zajmowało się stworzeniem poszczególnych elementów w taki sposób, by nie obciążać za mocną GPU. Twórcy pracują na swoim silniku i jest to ich wielki atut, ponieważ inżynierowie wciąż ulepszają Red Engine, więc autorzy otrzymują nowe sposoby wykorzystania funkcji technologicznych przyspieszających prace, które w dodatku nie wymagają wielkich pokładów mocy.
CD Projekt RED stworzył zespół programistów optymalizujący Cyberpunk 2077, więc studio nie stanęło przed problemem implementacji niektórych funkcji związanych z ograniczeniami sprzętowymi – gra od pierwszej chwili była kreowana na PlayStation 4, Xboksa One i komputery osobiste, więc autorzy mogli dostosowywać Red Engine do własnych potrzeb.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Cyberpunk 2077.
