Dissidia: Final Fantasy na konsoli wzbogaci się o tryb fabularny
Dissidia: Final Fantasy nadal pozostaje tytułem wyłącznie dostępnym na automaty. Co prawda Square Enix kilkukrotnie mówiło o przeniesieniu gry na konsolę (w domyśle - PS4), ale na razie nic z tych słów się nie urodziło. I jeszcze trochę czasu minie zanim zobaczymy oficjalne konsolowe wydanie gry.
W trakcie otwierającej 30 lecie serii Final Fantasy ceremonii, Dissidia: Final Fantasy była nieobecna. Dlaczego? Ujawniają to w rozmowie z redaktorem Famitsu producent gry - Ichirou Hazama i Takeo Kujiraoka będący reżyserem. Jak powiedzieli w Famitsu, nieobecność Dissidii spowodowana była tym, że nie mieli do pokazania nic, co spełniało by ich wysokie oczekiwania i nie było zawodem. Oczywiście to nie tak, że nad grą nikt nie pracuje, wręcz przeciwnie. Ale uznano, że jeśli w roku 30 urodzin serii ma być coś pokazane, to niech zostawi to świetne wrażenie.
Mapa z Final Fantasy XII w Dissidii
Co prawda większość spodziewała się oficjalnej zapowiedzi konsolowej wersji gry z detalami na temat jej wydania, ale jak wiemy - nic takiego nie miało miejsca. Nie musimy się martwić jednak, że gdy gra trafi na PS4 to zaoferuje jedynie pojedynki 3 na 3. Hazama i Kujiraoka potwierdzili, że gdy Dissidia: Final Fantasy trafi na konsolę, otrzyma podobnie jak dwie poprzednie odsłony z PSP pełny tryb fabularny.
Panowie przyznali także, że na poważnie myślą o Dissidii w kategorii rynku e-sportu i zastanawiają się jak wykorzystać szansę, by akurat ich gra trafiła na ten rynek i zdobyła odpowiednio dużą popularność. W ich głowach kotłuje się między innymi myśl o międzynarodowym turnieju zrobionym z rozmachem, ale na razie to wszystko są niezrealizowane (jeszcze) plany. Czy Dissidia: Final Fantasy jako gra e-sportowa miałaby sens? Wydaje się, że tak. Walki toczone są 3 na 3 na dosyć rozległych arenach, a każda z postaci różni się na tyle, że spokojnie każdy znajdzie coś dla siebie i będzie zmuszony współpracować z innymi.
Pytaniem pozostaje tylko, kiedy gra trafi na konsole, mając na uwadze, że w produkcji brakuje jeszcze wielu zawodników z poprzednich odsłon z PSP, a te przecież miały pojawić się wpierw na automatach, a potem na konsolach, dając łącznie liczbę 50 postaci do wyboru z opcją późniejszego poszerzenia w formacie DLC.
Dissidia: Final Fantasy - Sephiroth