Techland się rozrasta, szuka nowych pracowników i inwestuje w gry

Jak zarobić na grach opowiadających o walce i przetrwaniu w świecie ogarniętym przez plagę zombie? Na to pytanie doskonale odpowiada jeden z przedstawicieli studia Techland, które inwestuje kapitał i szuka nowych pracowników, rozwija się.
Gazeta Wyborcza przeprowadziła wywiad z prezesem firmy Techland, Pawłem Marchewką, który wypowiedział się na temat aktualnej kondycji studia, planach na przyszłość oraz inwestycjach w kapitał ludzki. Studio odpowiedzialne za wielki sukces aktualnie planuje inwestycje i poszukuje pracowników do prac nad nowymi markami.
Prezes studia przyznaje, że pragnie zaangażować aż 50 nowych osób do prac nad kolejnymi grami. Co ciekawe, wysokie kwalifikacje nie są jedynym kryterium, którym kierować się będą kadrowcy firmy. Nowi współpracowniki muszą wyrażać pasję do tworzenia gier, mieć otwarty umysł i ciekawe pomysły.




Z czasem zacząłem uświadamiać sobie, że nie tyle tworzymy i sprzedajemy gry, ile emocje, które tym światem gier rządzą, sprawiają, że staje się on dla graczy wiarygodny. Dlatego nieustannie ulepszamy nasze gry, szukamy nowych rozwiązań, aby wydobyć tych emocji więcej i więcej.Nowy projekt zakłada m.in. wykorzystanie osób, które nie mają doświadczenia w świecie gier. Zapraszamy więc wszystkich, którzy chcieliby spróbować swoich sił.''