IO Interactive przeprasza za zamieszanie wokół premiery nowego Hitmana

Zamieszanie wokół premiery oraz dalszej dystrybucji nowego Hitmana wzbudza sporo kontrowersji. Tak popularna i wręcz kultowa marka eksperymentuje i przechodzi w formułę epizodycznej dystrybucji. Sprawę stara się tłumaczyć szef studia IO Interactive.

Od wielu miesięcy trwa dyskusja nad poprawnością decyzji IO Interactive o wydawaniu gry w formie epizodycznej. Pierwszy odcinek, tak zwana podstawka, pojawi się już 11 marca na PlayStation 4, aby później na rynek mogły trafić kolejne odcinki przygód Agenta 47.

''Kiedy zaczynaliśmy prace po wydaniu Rozgrzeszenia, zdecydowaliśmy się na trochę inne podejście. Wówczas nie posługiwaliśmy się jeszcze terminem "epizodyczny", ponieważ nie był on stosowany.

W końcu Hitman to gra wysokobudżetowa, potrzebuje odbiorców, musi być do kogoś skierowana, i oczekuje się po niej wiele po tych 15 latach istnienia marki. Wszystkie te elementy połączone ze sobą sprawiły, że odeszliśmy od początkowej wizji kilka razy, a teraz ponownie do niej powróciliśmy. To nasze niezdecydowanie wywołało zamieszanie, za które osobiście przepraszam. ' - tłumaczy Hannes Seifert, szef IO Interactive w rozmowie z videogamerem.

W przypadku IO Interactive często wysyłano sprzeczne oraz nieprecyzyjne komunikaty dotyczące nowej odsłony serii. Na samym początku udostępniono zdjęcie jeden z lokacji i długo potem nikt nie zabierał głosu w sprawie nowego Hitmana. Tytuł później został w pełni ujawniony i rozpoczęła się dyskusja na temat nowej formy jego dystrybucji.

pojawi się na rynku już 11 marca, ale wcześniej, bo już 12 lutego gracze otrzymają dostęp do betatestów na konsoli Sony, a 19 lutego również na komputerach osobistych.