Podwójna generacja

BLOG
545V
Kali | 26.08.2010, 17:25
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Ponoć stopień nietrzeźwości mierzy się m.in. tym, jaki rozpierdziel i ile syfu robi dana osoba. A ja właśnie wysypałem z kieszeni cały słonecznik, celując niby w stół, a wyrzucając gdzie tylko się dało. Słonecznik - pochodna rzucania fajek, którą ostatnio zawsze staram się mieć pod ręką. W tle zaś przygrywa mi Svan Vaeth z Innercity 2001, imprezy, z której znoszono swego czasu rekordowąi ilość osób na noszach. I tak właśnie mnie wzięło na rozmyślania na temat podwójnej generacji.

Ponoć stopień nietrzeźwości mierzy się m.in. tym, jaki rozpierdziel i ile syfu robi dana osoba. A ja właśnie wysypałem z kieszeni cały słonecznik, celując niby w stół, a wyrzucając gdzie tylko się dało. Słonecznik - pochodna rzucania fajek, którą ostatnio zawsze staram się mieć pod ręką. W tle zaś przygrywa mi Svan Vaeth z Innercity 2001, imprezy, z której znoszono swego czasu rekordowąi ilość osób na noszach. I tak właśnie mnie wzięło na rozmyślania na temat podwójnej generacji.

xxxxx

 

Jak dotychczas, każda generacja konsol trwała około pięciu lat, po czym już rozpędzał się następca. Tak było od czasów SNES'a, do dzisiaj. Xbox 360 oraz PlayStation 3 (nie mówiąc o przodującym Wii, które w Polsce niemalże nie istnieje) mają już wyrównane udziały na rynku, a wszystko wskazuje na to, że oba systemy dopiero się rozpędzają. Powodów jest wiele. Po pierwsze, wprowadzanie nowego sprzętu jest na początku bardzo nieopłacalne - producenci dopłacają do każdej konsoli, rynek jest mały, więc i wydawcy zadowoleni nie są. Obecnie zarówno Sony, jak I MicroSoft mają bardzo dużą bazę użytkowników, przynoszącą co najmniej zadowalające zyski. Nie opłaca się inwestować w nowy sprzęt, skoro obecny wciąż się popularyzuje - w najbliższym czasie za pomocą bajeranckich kontrolerów. Nie ma co ukrywać, spróbujcie jakiemuś laikowi wytłumaczyć, co to jest Kinect, czy PlayStation Move, najlepiej z krótką prezentacją, jak to mniej więcej wygląda (pchnięcie kulą, strzelanie za łuku itd.). Poza tym, w chwili obecnej produkcja gier klasy AAA pochłania naprawdę dużo czasu i pieniędzy. Na tytuły zrobione z jeszcze większym rozmachem trzeba byłoby czekać latami, jeżeli tylko któryś ze światowych gigantów podjąłby się produkcji. Z tego też względu obecną generację konsol należy uznać za najbardziej przełomową, do czego przyczyniły się oczywiście rozbudowane usługi sieciowe (patch - i już mamy obsługę PSM w danej grze). Deweloperzy nauczyli się już doskonale obu sprzętów, i pomimo kolejnych deklaracji, że dany tytuł wyciąga już 100% z konsoli, dopiero rozpędzają się z serwowaniem istnych majstersztyków. Przypomnijmy sobie gry piątej generacji z PlayStation One, albo takiego God of War II, wypuszczonego na PS2 w okresie, kiedy rynek zaczęła już zdobywać nowa generacja konsol. Przyszłość zapowiada się naprawdę świetnie - aczkolwiek X360 powoli zaczyna mieć czkawkę z powodu pojemności nośnika DVD. I to tyle:).

 

Jakoś nie mogłem znaleźć Svena z Innercity 2001, to wrzucam inny link do setu tego gościa. Lajcikowy, co by Ściera mi nie krzyczała, że propaguję mózgojeby:) 

 

Oceń bloga:
1

Komentarze (5)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper