Przemyśleniowo #7
Wakacyjowicze! Młodzieży pauzoszkolna! Wiecznie urlopowi emeryci! Dzieci!
Jako że sezon za oknem jest iście wakacyjny czas na przemyślenie ważnych growych spraw. Jak każdy pewnie grał w gta tak każdy wie że to praktycznie symulator życia. Brakowało tam wielu funkcji co prawda które w simsach były od 1 części. Jak choćby możliwość chodzenia siku. Nawet pradawny postal pod tym względem przeganiał o lata świetlne gta. Ile to razy zdarzało się w postalu gdy dawno temu grało się w tę grę jako symulator życia. Co prawda nie było tam takiego trybu ale kogo wyobraźnia nigdy nie poniosła niech pierwszy wyrzuci konsole lub PC. Żadna gra nie dawała tyle realizmu co stary dobry postal. Gdy mieszkało się w domku a ktoś przyszedł z pyskiem i zaczynał nas obrażać. Mogliśmy po prawdziwości wyciągnąć z kieszeni łopatę i raz dwa zdzielić takiego łobuza! Po takiej bitce nasza postać mogła bardzo realistycznie oddać mocz czy to na napastnika czy do toalety. Zdarzyło mi się raz gdy do domu wtargnął włamywacz a moja postać akurat oddawała mocz, że zaniemówił (ten włamywacz) oczywiście ze strachu przed agresorem nie zdążyłem zapiać rozporka! (Co poniektórzy może nie uwierzą ale był tam taki realizm że dało się nawet zapinać / odpinać rozporek!!) i włamywacz dostał dosłownie ciepłym moczem po twarzy! Jak na tak realistyczną grę przystało zgadnijcie co się stało? Tak! Zwymiotował mi na dywan! Wziąłem szybko paralizator żeby obezwładnić włamywacza do czasu przyjazdu policji, a ten leżąc na podłodze zrobił pod siebie! Jakby obwymiocinowany dywan to było mało! Byłem zmuszony wziąć kanister oblać wszystko benzyna i spalić! Bo tak rownież taka była możliwość! Ale pozniej takiej gta v zgapiło to i rownież tak się dało. Jak widzicie realizm w grach sam w sobie może napędzać produkcje. A czy wy graliście w postala i rownież przytrafiły wam się takie życiowe przypadki?
Czy dla was również realizm w grach jest tak ważny?
