Darksiders II koniec przygody

BLOG
1070V
Darksiders II koniec przygody
sprinter311 | 18.11.2018, 22:15
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Nareszcie się udało, już myślałem że ten wpis nigdy się nie ukaże. Powody tego były dwa, pierwszy nie miałem czasu, za dużo roboty oraz wpis drPaina na temat końca jego przygody z  blogiem. W dzisiejszym odcinku zakończę przygodę ze śmiercią, pokaże wam moja maskę oraz opowiem o następnej przygodzie

Powiem szczerze, że  bardzo długo zabierałem się za ten wpis, a powody tej sytuacji była dwa. Po pierwsze miałem strasznie dużo pracy i nie było kiedy, a po drugie wpis drPaina o tym że kończy pisanie blogów. Jakoś po przeczytaniu jego (teoretycznie) ostatniego wpisu zatkało mnie. Opis jego podejścia do pisania tych tekstów, zaangażowanie w to, czy nauka jak robić to lepiej rozbiły mnie. Zadałem sobie wtedy pytanie (na serio) czy jestem godzien pisać na tym samym portalu co drPain. Jak mam coś napisać skoro moje teksty są jak dziura w ziemi a jego jak giewont. I teraz najważniejsze żeby nikt mnie źle nie zrozumiał, broń Boże nie atakuje jego osoby, jest raczej jak guru. Ale stwierdziłem, iż raz się żyje lub mówiąc metaforycznie każdy może śpiewać, ale nie każdy musi tego słuchać. Będę się starał, aby moje teksty był choć ciut jakościowo podobne do drPaina, tyle mogę obiecać. Jeśli jakimś cudem to czytasz, SZACUN dla Ciebie.

 

No dobra tyle jeśli chodzi o moje rozdarcie wewnętrzne :). Czas na Darksiders II. Udałem się do labiryntu szafarza, niestety poległem na piątym poziomie i stwierdziłem, iż wrócę później. Tu małe wyjaśnienie, myślałem, że jak zginę np. na 5 poziomie tu muszę jechać od początku. Dlatego nie podjąłem kolejnej próby bo mi się trochę nie chciało. Jaki byłem szczęśliwy jak się okazało, iż tak nie jest :). No dobra labirynt czeka na lepsze czasy i ruszyłem z fabułą. Generalnie powiem tak w mega telegraficznym skrócie, skończyłem grę na 22 poziomie postaci, głównie walczyłem dużą bronią udało mi się dojść do około 1200 punktów na niej. Podstawka zajęła mi jakieś 27 godzin.Najlepsza broń w grze to oczywiście granatnik :).  I od tego momentu żaden przeciwnik nie był już dla mnie wyzwaniem, nie będę nawet mówił o Avatarze Chaosu, jest to ostatni boss i poszło jak pod mcdrive. Przyszedłem, pożarłem go i poszedłem.  Po pokonaniu głównego kierownika wróciłem do labiryntu i udało się za pierwszym podejściem, ale powiem szczerze strasznie nudne i ciągnące się zadanie, miałem go dość, każdą arenę po tysiąc razy trzeba powtarzać jeśli liczymy jeszcze sekrety. Ja bym nazwał ten labirynt Syzyfa a Szafarza, wydaję mi się, iż to dużo lepsza nazwa dużo bardziej oddaję naturę tego miejsca.

Teraz opowiem wam o dodatkach, wszystkie trzy zajęły mi około 6 godzin (średnio 2 godziny na dodatek) w dodatkach nie nabija nam się doświadczenie, więc jak ktoś chce farmić to lipa. Kuźnia otchłani, od niej radziłbym zacząć przygodę z dodatkami. Dlaczego? Ponieważ jak pokonamy szurniętego kowala i wykonamy dla niego parę zadań, da nam najpotężniejszy młot w grze (chodzi o broń długą) i po prostu jest nam łatwiej później. Według mnie  boss z kuźni otchałani jest najgorszy ze wszystkich trzech dodatków, a o to dlaczego:

-mała arena

-ataki obszarowe

-robaczki o których zapominałem

-ognie z ziemi( czy ma mniej życia tym jest ich więcej)

-tylko jedna możliwość zadawania obrażeń( raz zabrakło mi jednego uderzenia i musiałem walić sekwencję od początku)

Ostatnia rada co do tego bossa, atakujcie tylko bronią szybką, ciężką nie warto.(wiem co mówię w podstawce zabiłem wszystkich bronią ciężką)

No dobra czas na Grobowiec Argula, mamy w zadanie główne i poboczne, moim zdaniem poboczne jest trudniejsze niż główne, tutaj głównym bossem jest lodowy smok(plus cała jego banda), ale mamy granatnik, więc zamieniamy się w Johna Rambo i po robocie. Powiem tak granatnik dawał mi tyle frajdy w tej grze, że zwariowałem ze szczęścia.

I na koniec Lord Belial, ten z kolei zdobył tytuł najbardziej wkurzającego przeciwnika w całym Darksiders 2, ale o tym za chwilę. W tym dodatku mamy pewną perełką, a mianowicie jest tu człowiek ! Z którym przez jakiś czas współpracujemy. Taki miły akcent na koniec. No dobra wróćmy do walki finałowej, mamy tu dwie tragiczne sekwencje do wykonania. Belial otacza się barierą i musimy trafić z pistoletu w tarczę na jego głowę (kilka razy), druga sekwencja jest identyczna tyle że tarcza się porusza, powiem szczerze dostałem szału, mimo że chyba dałem radę za 5-6 razem.

Teraz krótkie podsumowanie:

Plusy:

-można pływać pod wodę i powietrze się nie kończy

-upadki z wysokości nic nam nie robią

-głos i wygląd głównego bohatera

-grywalność

-odpowiednia długość gry

-historia (mi się podobała)

Minusy:

-KAMERA !(bez komentarza)

-trochę pustawy świat

 

Uważam to za naprawdę dobrą i warto polecenia produkcję myślę iż 8 może nawet 8,5 jest odpowiednią notą dla tej gry. Na pocieszenie, że historia się kończy zakupiłem sobie maskę śmierci koszt to 150zł. Dajcie znać w komentarzach co o niej myślicie.

A jeśli chodzi o następną przygodę będzie to Risen 3 :D. Już widzę jak idzie hejt że to badziew :D:D:D Będzie wesoło zapraszam.

Oceń bloga:
10

Lubisz serię Darksiders?

Tak
45%
Nie
45%
Pokaż wyniki Głosów: 45

Komentarze (18)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper