Play MORE #127 - Tomb Raider I-III Remastered

WIDEOBLOG
618V
user-49414 main blog image
drunkparis | 19.03, 10:42
Produkcja stworzona przez Aspyr Media stanowi pełnowartościową, pełną szacunku aktualizację oryginalnych gier z serii Tomb Raider. Trylogia ta stanowiła szczytowy punkt wśród przygodowych gier akcji i platformówek pod koniec lat 90., gdzie postać Lary Croft stała się ikoną dla wielu graczy, zarówno ze względu na niezwykłą, jak na tamte czasy, rozgrywkę, jak i pociągający wygląd bohaterki. 

 

 

Czas jest nieubłagany i nieustępliwy – trudno uwierzyć, że dwadzieścia osiem lat temu gracze po raz pierwszy poznali Larę Croft i jej niezwykłe przygody w serii Tomb Raider. W tamtych dniach nikt nie mógł przewidzieć, jak wielkie uznanie zdobędzie wykreowana postać w oczach krytyków, ani to jaki zyska status ikony kultury i obiektu pożądania dla wielu odbiorców. Sama bohaterka to nie tylko postać – to również bogate dziedzictwo, które stworzyła. Przez lata powstało wiele sequeli, kilka restartów, a nawet adaptacje filmowe, które wciąż trzymają w napięciu i fascynują swoją głębią oraz dynamiką.

Lara Croft to jedna z najbardziej ikonicznych postaci w historii gier komputerowych. Od momentu jej debiutu w 1996 roku, stała się symbolem odwagi, determinacji i niezależności w świecie wirtualnej rozrywki. Pierwotna gra z udziałem słynnej archeolożki  została stworzona przez Core Design i spotkała się z ogromnym uznaniem ze względu na innowacyjną, jak na owe czasy, grafikę 3D. Tomb Raider sprzedał się w 7 milionach egzemplarzy na całym świecie i pozostał najlepiej dochodowym tytułem w serii aż do wydania nowej edycji w 2013 roku.

Wydany remaster, to kolekcja zawierająca pierwsze trzy gry w eleganckim zestawie z mnóstwem ulepszeń. Oryginalna tytuł jest największą nostalgią, ale druga i trzecia część również ma swoje miejsce w sercach wielu graczy. To, co zasługuje na pochwałę, to fakt, że nawet menu zostało odtworzone dokładnie tak, jak w oryginale, włącznie z muzyką i efektami dźwiękowymi. W pakiecie znajdują się także rozszerzenia w formie dodatkowych poziomów. Gracze będą mieli okazję zagrać w Unfinished Business, który był dostępny dla pierwszej części zawierając cztery nowe poziomy. Golden Mask jako dodatek do drugiej odsłony z pięcioma nowymi lokacjami, a także The Lost Artifact udostępniony dla trzeciej edycji, który został wydany wyłącznie na PC (tak samo jak poprzednie dodatki) w 2000 roku. Wydanie to pod względem treści jest zatem bogate i kompletne, szczególnie dla tych, którzy chcą odkryć trzy klasyczne odsłony serii oraz dla tych, którzy nigdy nie mieli okazji, aby zagrać w tak zwane złote edycje. 

RECENZJA W YOUTUBE

Niektórzy gracze mogą być rozczarowani faktem, że nowe wydanie klasycznych Tomb Raiderów nie tworzy gier od podstaw, tak jak to zrobił Capcom z serią Resident Evil. Jednak wybór ten został dokonany celowo. Studio Aspyr postawiło sobie za zadanie przenieść trzy pierwsze gry Tomb Raider na dzisiejsze platformy, zachowując jednocześnie ich charakterystyczną estetykę i rozgrywkę. Remastery, korzystają z tego samego kodu źródłowego i silnika co oryginały, nie wprowadzają żadnych znaczących zmian w rozgrywce, co zaspokaja głównie nostalgię, a nie wdraża nowoczesny postęp technologiczny. Dyrektor Chris Bashaar z Aspyr stwierdził, że „każdy skok, sekret, wróg i łamigłówka są dokładnie takie, jakie zaprojektował i zamierzył pierwotny zespół programistów”. Niemniej jednak studio dodało kilka drobnych ulepszeń poprawiających jakość życia, aby gra była nieco bardziej wygodna.

Wstawki filmowe (Full Motion Video) nie zostały przebudowane ani przerobione. Powrót do oryginalnej grafiki po prostu przywraca ją do rozmytej, standardowej rozdzielczości, co sprawia, że staje się trudna do oglądania. Powstaje ogromna dysproporcja między odnowioną rozgrywką a przerywnikami filmowymi, które wciąż są na swój własny sposób imponujące.

Najbardziej widoczną zmianą jest nowy model Lary Croft. Rozpikselowana postać z charakterystycznymi piramidalnymi piersiami ustąpiła miejsca bardziej realistycznej bohaterce z dynamicznym warkoczem, palcami na dłoniach oraz znacznie lepszym renderowaniem postaci. Podobne ulepszenia dotknęły także projekt poziomów, modeli przeciwników, broni i pułapek. Teraz wszystko prezentuje się wyraźniej i przyjemniej dla oka. Dodatkowo, nowe techniki oświetlenia oraz kreowanie atmosfery również prezentuje się bardziej niż atrakcyjnie. Poprawiono także modele 3D apteczek i amunicji, a także dodano kilka nowości, w tym paski życia dla bossów oraz dodatkowe ikony sugerujące interesujące przedmioty.

Imponującą częścią zremasterowanej trylogii jest praca włożona w skalowanie grafiki. Za pomocą jednego przycisku możemy natychmiastowo przełączać się między klasyczną a nowoczesną grafiką, i szczerze mówiąc, nowe tekstury są identyczne z tym, co można było zobaczyć grając po raz pierwszy w Tomb Raider lata temu. Aspyr dokonał ogromnego postępu, dodając drobne szczegóły do nowoczesnej grafiki, pozwalając odpowiednim źródłom światła świecić z góry lub sprawiając, że niektóre materiały eksploatacyjne wyróżniają się nieco bardziej od swoich klasycznych odpowiedników, ale czasami ma to również wady.

Chociaż przez większą część kampanii ulepszone oświetlenie jest świetne, są obszary, w których bardziej realistyczne światło sprawia, że trudno jest zobaczyć, co się robi i może prowadzić to do frustracji, ponieważ istnieje ryzyko pominięcia przełączników lub innych ważnych elementów. W pewnym stopniu był to problem w oryginalnych wersjach, ale jeśli przełączy się na oryginalną grafikę w tych trudno widocznych obszarach, łatwo jest zauważyć, jak dużo jaśniejszy jest oryginał.

Idąc dalej, pierwszy poziom Tomb Raider III rozgrywa się w dżungli, gdzie znajduje się bagno, w które można utonąć, jeśli nie będzie się ostrożnym. Przełączając się między klasyczną a nowoczesną grafiką, zauważyć można, że błoto w klasycznej grafice ma fale jak woda, podczas gdy nowoczesna tekstura jest bardziej solidna i wygląda jak ziemia. To może prowadzić do niepotrzebnego wczytywania poziomu z powodu złego określenia terenu. To właśnie takie drobne zmiany sprawiają, że trzeba być skupionym; nie jest jeszcze jasne, czy była to świadoma decyzja studia przy projektowaniu gry, czy też nie.

Nowością jest również tryb fotograficzny, który pozwala na odrobinę zabawy podczas rozgrywki i naprawdę sprawia, że ponownie można się zachwycić zmianami graficznymi między starymi a nowymi elementami. Możemy także wykonać różne pozy dla Croftówny czy ubrać ją w ulubiony strój z gry.

W nowej edycji gry nadal można korzystać z tzw. systemu sterowania czołgiem, identycznego z pierwszego PlayStation, co dla wielu może być równie irytujące, co satysfakcjonujące. Wykonanie skoku we właściwym czasie i pod odpowiednim kątem decyduje o życiu lub śmierci, ponieważ Croftówna nie wspiera gracza w żaden możliwi sposób. Nie ma także popularnych żółtych linii, które sprytnie wskazywałyby, gdzie można się wspinać lub podciągnąć. Gra nie prowadzi gracza za rączkę i nie daje żadnych dodatkowych wskazówek – nie ma żadnego wyjaśniania celów ani tego, co trzeba osiągnąć, aby ruszyć dalej, ani żadnej innej pomocy. Całość to tylko postać Lary i często skomplikowane poziomy, które należy zbadać i rozgryźć samodzielnie. Ta pętla rozgrywki zdecydowanie nie jest dla wszystkich, ponieważ klasyczne sterowanie opiera się na tzw. siatce ruchów, która nie toleruje błędów. Dobrym rozwiązaniem na sam początek rozgrywki, jest odpowiednie szkolenie w posiadłości Croftów. 

W przypadku współczesnych ustawień kontrolera, Aspyr zdecydował się czerpać inspirację z pośrednich rozdziałów sagi archeolożki, takich jak Tomb Raider Legend, Anniversary i Underworld. Ta inspiracja jest widoczna w ruchach kobiety: prawy drążek kontroluje kamerę, podczas gdy postać porusza się w zależności od jej pozycji.

Oryginalne i nowoczesne sterowanie można dowolnie przełączać w menu każdego rozdziału, więc wystarczy jedno dotknięcie, aby zmienić model poruszania się. Decyzja o dodaniu takiej możliwości z pewnością jest korzystna i pozwala nawet nowicjuszom na zagłębienie się w jaskiniach i grobowcach bez konieczności modlenia się o powodzenie każdego skoku. Niestety, istnieje pewien problem, jeśli gracz zdecyduje się na bardziej współczesne sterowanie, ponieważ pozbawia ono protagonistkę kilku dodatkowych ruchów, które są dostępne w standardowej mechanice. Ponadto, nowa forma kierowania Croftówną pozostawia wiele do życzenia i nie jest to najlepsze rozwiązanie, jeśli chodzi o czerpanie przyjemności z tych klasycznych części. Jednak możliwość dodatkowego wyboru z pewnością należy uznać za duży plus tej produkcji.

Remaster to prawdziwy hołd dla trzech ponadczasowych klasyków. Poziomy takie jak Lost Valley (z T-Rexem), Tomb of Qualopec, a zwłaszcza St. Francis' Folly, są nadal rewelacyjne z czysto architektonicznego punktu widzenia. Brak aspektów odniesienia zmusza graczy do szczegółowego badania każdej lokacji w poszukiwaniu kluczy, ścieżek lub wyjść. To zupełnie inna szkoła zabawy niż obecne gry, które podają praktycznie wszystko na tacy.

Fazy strzelania są zredukowane do minimum, chociaż Lara nadal jest wyposażona w różnorodną broń (w tym legendarną parę pistoletów, karabiny i pistolety maszynowe), pierwsza odsłona kładzie większy nacisk na atmosferę i projekt otoczenia niż na akcję w ścisłym tego słowa znaczeniu. To był i jest przełomowy tytuł.

Tomb Raider 2 częściowo podąża za filozofią pierwszej części, chociaż zawiera też nieco innej koncepcji, która stawiaja go o krok poniżej jedynki. Włoska Wenecja i Teatro dell'Opera to poziomy, które bardziej niż jakiekolwiek inne robią ogromne wrażenie, choć oczywiste jest, że tym razem elementy strzelania odgrywają bardziej znaczącą rolę w doświadczeniu. W rzeczywistości Lara strzela — i to dużo — poświęcając nieco mniej uwagi na etapy eksploracyjne, które są zdecydowanie mniej wyrafinowane i sugestywne niż w pierwszej części.

Nie jest to zła gra, ani zła kontynuacja; po prostu Tomb Raider 2 nie dorównuje doskonałości swojego poprzednika. Chociaż możliwość zwiedzania willi Lary, z lokajem zamkniętym w zamrażarce, jest z pewnością nostalgicznym plusem, którego nie można lekceważyć.

Ostatni tytuł z oryginalnej trylogii bierze najlepsze pomysły z pierwszych dwóch części, wysyłając protagonistkę w podróż dookoła świata. Jednakże, ostatecznie jest to najmniej udany klasyczny Tomb Raider — być może także gra, która bardziej niż jakakolwiek inna potrzebowała technicznego wsparcia. Dżungla i cała część Południowego Pacyfiku dają wrażenie bardzo podobne do tych z pierwszej gry, ale poziomy takie jak Londyn, a zwłaszcza Strefa 51, do dziś budzą zdziwienie, zwłaszcza ze względu na ich zimny estetyczny gust.

Co ciekawe, oryginalna wersja PAL Tomb Raider 3 na pierwszym PlayStation była praktycznie niegrywalna, z niedopuszczalną liczbą klatek na sekundę i masą błędów, które sprawiły, że doświadczenie było bardziej niż frustrujące, do tego stopnia, że Aspyr poprawił prawie wszystko w ramach tego remastera, w końcu sprawiając, że gra jest przyjemna w każdym aspekcie.

Szacowany czas ukończenia każdej z gier, ze względu na akcent łamigłówek i eksplorację, może wynosić od 4 do 6 godzin dla doświadczonego gracza, który zna drogę i wie, co robić, a nawet do 15 godzin dla nowicjusza. Dodatkowo, każdy dodatek zapewnia około 3 godzin rozgrywki, co w sumie stanowi znaczną ilość treści do przejścia.

Udźwiękowienie pozostało w dużej mierze niezmienione w stosunku do oryginałów, więc głos Croftówny jest taki sam jak w pierwowzorach. Prerenderowane przerywniki filmowe, o których już wspomniałem, również pozostały niezmienione, ale korzystają z przeskalowania. Wstawki filmowe w grze mają dodatkową animację twarzy, która pasuje do głosów, co jest miłym akcentem.

Kultowy motyw tytułowy Nathana McCree sprawia, że łza kręci się w oku za każdym razem, gdy uruchamia się trylogię Remastered, a ścieżka dźwiękowa do wszystkich trzech gier z klasycznymi wpływami to nadal świetne, klimatyczne dzieło.

Polskich graczy z pewnością ucieszy fakt, że wszystkie gry zostały przetłumaczone na rodzimy język, co wcześniej wydawało się niemożliwe. Niestety, jakość tłumaczenia nie jest idealna, co czasem skutkuje dziwnymi pomyłkami lub niezgrabnymi zwrotami. Ponadto, rozmiar tekstu nie zawsze jest odpowiednio dopasowany, co jest szczególnie widoczne w głównym menu. Niemniej jednak, warto docenić, że taka polonizacja w ogóle się znalazła.

Tomb Raider I-III Remastered to świetnie wykonany zestaw gier, wykazujący szacunek dla materiału źródłowego. Dzięki niemu gracze mogą ponownie przeżyć wszystkie typowe dla lat 90. uczucia związane z pierwszymi trzema przygodami Lary Croft. Szkoda tylko, że zabrakło decyzji o wydaniu pudełkowym, gdyż pakiet ten jest wręcz obowiązkową pozycją dla wszystkich fanów tej kultowej marki.

*Produkcję ogrywałem na komputerze osobistym (PC).
Oceń bloga:
30

Komentarze (35)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper