Play MORE #69 - Gran Turismo 7

BLOG RECENZJA GRY
964V
Play MORE #71 - Być jak symulator
drunkparis | 05.05.2022, 09:19
W 1997 roku japoński producent Polyphony Digital wydał własną wersję gry wyścigowej na pierwsze PlayStation, stając się tym samym natychmiastowym hitem i ekskluzywną serią gier dla Sony. Kolejna część cyklu powraca do tej sprawdzonej formuły.

 

 

Produkcja podzielona jest na dwa główne tryby rozgrywki: Rajd muzyczny oraz Mapę świata. W pierwszym z nich bierzemy udział w wyścigu w rytm przygrywającej melodii. Wybierać możemy spośród trzech konkretnych gatunków muzyki — głównie klasycznej zremiksowanej w stylu house i mocnym basem, aby wzmocnić emocje związane z wyzwaniem. Zazwyczaj wyścig rozgrywany jest w określonych limitach czasowych. Zaliczenie każdego punktu kontrolnego doda dodatkowe +30 uderzeń w kierunku licznika nut, gdzie od końcowego wyniku zależeć będzie jaki puchar zdobędziemy. Z kolei Mapa świata jest główną atrakcją i miejscem, w którym spędzimy większość czasu. Po wpisaniu pseudonimu, wybraniu poziomu trudności i schematu sterowania otrzymujemy długą sekwencję napisów początkowych pokazującą historię samochodów i wyścigów, której kulminacją jest materiał filmowy z gry. Po zakończeniu tego procesu dokonamy pierwszego zakupu auta od dealera używanych samochodów. Następnie gra skieruje gracza do kawiarni na swoje pierwsze zadanie — w tym przypadku zwane jako „menu”. Jest to sposób, w jaki przechodzimy grę i odblokowujemy w zasadzie wszystko. Większość z zadań wymagać będzie zebranie zestawu trzech samochodów poprzez kończenie wyścigów, podczas gdy kilka innych zadań zaangażuje nas w systemy, które właśnie zostały odblokowane, m.in. będzie to sklep z częściami, serwis tuningowania aut, a nawet bardzo rozbudowany tryb fotograficzny. Po ukończeniu danego menu uświadczymy krótką lekcję historii na temat zebranych samochodów, nagrodę w postaci losu, oraz następne zlecenie. Kolejne wyścigi, to kolejne tryby do odblokowania w tym multiplayer zarówno lokalny, jak i online, salon sprzedaży luksusowych pojazdów, czy tak zwane misje. System ten ma swoje zalety, jak i wady. Przykładowo, jeśli będziemy chcieli od razu pościgać się w sieci, konieczne będzie rozegranie kilka etapów w kampanii, aby podnieś swój poziom kolekcjonera, spędzając w grze około trzech godzin, co z pewnością nie każdemu się spodoba. Z czasem tryb kampanii staje okrutnie powtarzalny i co najgorsze nie pozwala pościgach się znacznie mocniejszymi maszynami. Warto także pamiętać, że produkcja wymaga stałego połączenia internetowego nawet w przypadku gry w kampanii dla pojedynczego gracza, co również dla wielu osób będzie mieć negatywny wydźwięk.

ZOBACZ W YOUTUBE

Przechodząc dalej, nowa część cyklu to skarbnica dla miłośników samochodów, która oferuje kolekcję ponad 400 pojazdów, od historycznych modeli po współczesne molochy, a zdecydowana większość z nich, bo aż 162 modele pochodzi z Japonii. Chociaż ta liczba nie jest największą, jaką ta seria kiedykolwiek miała w ofercie, to i tak jest to o wiele więcej niż Gran Turismo Sport w momencie premiery. Większość pojazdów zdobywamy, wygrywając wyścigi, wykonując specjalne wyzwania, losując otrzymane kupony, bądź po prostu kupując je za zdobyte kredyty. Gracze, którzy będą chcieć dodać każdy samochód dostępny w grze do swojej kolekcji, muszą uzbroić się w znaczną ilości czasu i nie mniej poświęcenia. Dziwną natomiast decyzja jest brak możliwości sprzedaży posiadanych aut. Gra pozwala tylko na usuwanie pojazdów, które mamy już w swoim garażu. 

Za każdym razem, gdy ukończymy wyścig mistrzowski lub kolekcję samochodów, otrzymujemy krótką lekcję na temat historii samochodów. Dzięki temu można dowiedzieć się kilku naprawdę interesujących faktów na temat producentów i modeli aut. Co więcej, przy wyborze zakupu konkretnego pojazdu w salonie również otrzymamy garść informacji na temat wybranej maszyny. Jakby tego było mało, po otrzymaniu lub po zakupie samochodu w stosownym podmenu znaleźć można bardziej rozległą historię auta, co dotyczy się wszystkich czterech kółek dostępnych w grze. Jest to doskonała dbałość o szczegóły, która nie tylko zanurza gracza w świat samochodów, ale także uczy ważnych anegdot na ich temat.

Rozgrywka pozostaje bardzo podobna do tego, co seria zawsze zapewniała. Przez cały wyścig mamy pełną kontrolę nad samochodem i absolutną swobodę w tym, jak chcemy nim jeździć. Dostępne są tradycyjne cztery opcje kamery pojazdu: w pierwszej osobie, w której możemy zobaczyć wnętrze samochodu; widok na pełnym ekranie; na przednią szybę i w trzeciej osobie. Heads-up display wyświetla wiele informacji o prowadzonym pojeździe i samym wyścigu. Zobaczyć można w zasadzie wszystko, co dzieje się w danym momencie z autem, czy światła drogowe są włączone lub jaki jest stan każdej z opon. Natomiast w prawym dolnym rogu możemy wybierać między stosownym radarem, drugą mapą, czasem potrzebnym do wykonania okrążenia, radarem z warunkami pogodowymi, kontrolą trakcji, a jeśli mamy określony sprzęt, możemy również kontrolować, czy chcemy skoncentrować hamowanie na przednich, czy tylnych kołach. Aby uzyskać maksymalne odczucia prowadzenia auta, świetnym rozwiązaniem jest wyłączenie całej części interfejsu, aby docenić pracę, która została włożona w grafikę i dbałość o szczegóły wnętrz samochodów.

Gran Turismo 7 posiada rewelacyjny model jazdy. Każdy przebyty centymetr drogi dokładnie uwzględnia warunki, w jakich się poruszamy; zmiany wysokości, pogoda, nawierzchnia, siła docisku pojazdu i niezliczone inne czynniki płynnie wpływają na to, czy uda się nam z powodzeniem ukończyć wyścig. Początki bywają trudne, a w szczególności przy jeździe z wyłączonymi asystami, które w znaczący sposób pomagają i w pewnym sensie odbierają przyjemność prowadzenia auta, jazda bez dodatkowych asyst skutecznie uczy, w jaki sposób pokonywać innych kierowców i trudne zakręty. Fantastycznie działa tutaj haptyka — Dualsense  każde, nawet delikatne stuknięcie, poślizg kół i blokada, czy nierówności nawierzchni są odczuwalne z zaskakującą dokładnością. Co więcej, projekty wyścigów także zostały wykonane z dużą dbałością o ich realne odpowiedniki. Przykładowo: jazda przez Tokio, czy wyścig Daytona to czysta rewelacja. Dzięki dynamicznym warunkom atmosferycznym bardzo często rozpoczniemy rywalizację, gdy będzie słonecznie, a zakończymy w ulewach deszczu (który swoją drogą mógłby wyglądać znacznie lepiej). To samo dotyczy pory dnia, gdzie na naszych oczach w kilka sekund bardzo dobra widoczność zmienia się nie do poznania pod osłoną nocy. Zmiany pogody są specyficzne dla każdego regionu, dane meteorologiczne przekazywane do gry ustalają warunki atmosferyczne dokładnie tak, jak w "prawdziwym świecie" co niewątpliwie jest imponującym efektem i bez wątpienia są to elementy, które pozwalają odczuć jeszcze większą immersję podczas zmagań na torze.

Niestety słabo opracowana została sztuczna inteligencja kierowców, którzy jeżdżą w zasadzie według danego schematu. Zastosowano tutaj standardowe triki, gdzie zazwyczaj pierwsza trójka jadących aut w wyścigu otrzymuje natychmiastowe przyspieszenie, gdy tylko zbliżymy się do nich na określoną odległość, sprawiając sztucznie wygenerowaną rywalizację, aby ta była bardziej dramatyczna. Wyraźnie to widać w dalszej fazie kariery i jest to bardzo duży minus produkcji, gdyż ma się wrażenie, że wyścig jest tak naprawdę wyzywaniem na czas.

Wracając raz jeszcze do Mapy świata, ta zawiera sporo interesujących rzeczy do wykonania: oprócz głównych zadań, galerii czy trybu wieloosobowego możemy uzyskać dostęp do bardzo szczegółowego studia fotograficznego, w którym można pochwalić się zaprojektowanymi przez siebie fotkami z różnych miejsc świata. Autorzy przygotowali ponad 2,500 tysiąca gotowych map w formie teł, które pozwalają wykonywać rewelacyjne fotografie. Standardowo dla tej serii nie mogło zabraknąć tak zwanych licencji. W tej edycji dostępnych jest ich pięć, a każda z nich dzieli się dziesięć dodatkowych wyzwań. Zaliczenie wszystkich na brąz gwarantuje dodatkowe auto w garażu. Złoto to kolejny samochód, tak więc warto się starać. Konieczność wykonywania licencji jest niezbędna, gdyż niektóre z wyścigów w głównej kampanii będą wymagać ukończenie takiego wyzwania w stopniu minimalnym. Istnieje również tryb misji, który umieszcza gracza w konkretnym samochodzie, aby ukończyć narzucone cele m.in. takie jak mijanie wszystkich biorących udział w wyścigu samochodów bez jakiegokolwiek uderzania i zbaczania z kursu. Po zdobyciu większej ilości kredytów możemy także kupować samochody, zarówno używane, jak i nowe w dwóch różnych sklepach lub użyć ich, aby wykorzystać swój ulubiony pojazd o nowe części, a nawet zadbać o czystość karoserii myjąc pojazd lub naprawiając zużyte elementy.

Odnośnie do tuningu ilość personalizacji jest naprawdę ogromna. Tuning Shop pozwala na zmianę wielu elementów pojazdu, od zmniejszenia masy na podwoziu po przyczepność, jaką chcemy zastosować na oponach. Możemy nawet pójść o krok dalej i w garażu dostosować indywidualne ustawienia zawieszenia lub wysokości nadwozia w milimetrach. Możliwa jest nieskończona ilość personalizacji dla tych, którzy jej potrzebują, i jest to jedna z najfajniejszych funkcji gry. Każda taka ingerencja ma oczywiście wpływa na auto odnośnie jego sterowania oraz osiągów i doskonale to widać, gdy tylko wyjeżdżamy na tor. Personalizacja nie kończy się na ulepszaniu części. Można pobrać lub stworzyć własne niestandardowe malowania i zastosować je do swojego samochodu, uwalniając swoją kreatywność, co jest całkiem zabawne. Istnieje ogromny wybór stylów malowania do wyboru, więc ogranicza nas tylko wyobraźnia.

Jeśli chodzi tryb wieloosobowy, dostęp mamy do zabawy lokalnej na podzielonym ekranie oraz tryb sport. Lokalna oraz wieloosobowa rozgrywka, to bardziej swobodne i dość oczywiste wyścigi, gdzie ścigamy się z przyjaciółmi lub innymi graczami. Sport jest nieco bardziej skomplikowany i przypomina tryb rankingowy. Rywalizujemy w wyścigach w określonym i rzeczywistym wymiarze czasu, gdzie bardzo istotne jest nasze zachowywanie na torze. Jakakolwiek jazda nie fair, zbyt agresywne ścinanie toru, lub wyrzucanie innych graczy poza dozwolony obszar rywalizacji, to dodatkowe karne minuty podczas wyścigu. Tryb ten skierowany jest dla osób, które chcą poważnie rywalizować w grze, ale nadal jest bardzo interesujący dla zwykłego gracza, choćby ze względu na szacunek dla sportu i siebie nawzajem.

Graficznie nowe Gran Turismo to absolutna perełka pod względem detali wymodelowanych aut. Seria zawsze była w czołówce wierności wizualnej, a siódma część kontynuuje ten trend w kapitalnym stylu. O ile auta wyglądają rewelacyjnie, tak niestety model zniszczeń w zasadzie nie istnieje i jedyne co można zauważyć to delikatne otarcia i rysy na karoserii. Nieco gorzej jest również z większości środowiska poza torami. Wyraźnie widać elementy, które przypominają wczesne zastosowania w PlayStation 3. Podczas jazdy nie zwracają na sobie tak dużej uwagi, ale podczas powtórek niektóre statyczne elementy, czy proste bitmapy potrafią już ranić oczy.

Względem audio, jakość dźwięku każdego z samochodów jest wyjątkowa i co bardziej wyczulone ucho bez problemu zidentyfikuje charakterystyczny model pojazdu. Jeśli chodzi o muzykę podczas wyścigów przygrywać nam będzie głównie kiepsko wybrany gatunek rockowy, ale da się także usłyszeć także kilka elektronicznych utworów. Całość możemy oczywiście dostosować w stosownych opcjach.

Technicznie tytuł działa w 60 klatkach na sekundę przy pełnej rozdzielczości 4K. Spadki animacji zdarzają się bardzo sporadycznie i przez większą część rozgrywki naprawdę trudno zauważyć, że gra sprawia trudności z płynnością. Tryb Ray Trancingu obsługiwany jest w 30 klatkach i niestety tylko podczas powtórek oraz w trybie fotograficznym.

Warto także odnotować, że gra posiada liczne mikrotransakcje, które wynoszą od 5 € do 20 €, oferując dodatkowe kredyty na zakup samochodów. Biorąc pod uwagę, że niektóre auta kosztują grube miliony, jest to typowy zabieg, aby wyciągać z portfeli graczy jeszcze więcej pieniędzy, za co należy się solidny minus, a nawet dwa.

Gran Turismo 7 to niezła gra wyścigowa, która powoli wraca do swojej dawnej formy. Nadal nie jest idealnie, rozwój względem poprzednich cześć jest niewielki, ale mimo to, jest to dobry kierunek w przyszłość, aby kolejne edycje dostarczały jeszcze więcej zabawy i sporej dawki realizmu. 

Oceń bloga:
19

Ocena - recenzja gry Gran Turismo 7

Atuty

  • Doskonałe wrażenia z jazdy.
  • Ogromna ilość zawartości, jaką oferuje nam gra zarówno w misjach, jak i w dostosowywaniu i ulepszaniu samochodów.
  • Przyjemna i w miarę dobrze zrealizowana rozgrywka.
  • Ponad 400 aut i świetnie odwzorowane (34) tory.
  • Wykorzystanie kontrolera DualSense.

Wady

  • Mikrotransakcje!
  • Stałe połączenie z internetem.
  • Powolny postęp. Niektóre tryby, takie jak multiplayer, odblokowywane są tylko w trakcie kampanii.
Avatar drunkparis

drunkparis

Gran Turismo 7 to doskonały symulator wyścigów dla tych, którzy szukają bardziej realistycznych wrażeń lub chcą dowiedzą się więcej o samochodach. Produkcja oferuje mnóstwo rzeczy do wykonania, sporo pojazdów do zebrania i torów do opanowania dzięki świetnemu modelowi jazdy.

Komentarze (53)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper