(Prawie)Test PS4 (też) PRO

BLOG
701V
gramisan | 26.11.2016, 13:12
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Spędziłem z PS4 Pro już tydzień. Tak miał zacząć się ten tekst, ale minęły chyba dwa, a zanim skończę klepać w klawiaturę pewnie będzie bliżej trzech tygodni od premiery PS4 Pro. Czas szybko leci. A stara prawda mówi, że dobrze bawiąc się – jeszcze szybciej.

To nie będzie zwykły test…

Bo nie mam, proszę ja Was czytających, wystarczających predyspozycji by napisać test z prawdziwego zdarzenia. Wielu z Was w tym miejscu zakończy już czytanie, ale niech tak będzie. Inaczej niż Sony nie będę Was mamił nową generacją nowej generacji sprzętu. Ot, chcę przelać swoje obserwacje przy okazji powrotu do braci konsolowej.

Powrotu?

Ano, niniejszy akapit poświęcę by przybliżyć nieco swą historię gracza. Zwięźle i na temat: Pegasus->niezliczone komputerki-> SNES-> PSX-> PC-> PS2-> Xbox-> NGC-> Xbox360-> PC->  PS4 (Pro). Jakbyście wrzucili powyższy schemat do tabelki w Excelu pewnie zauważylibyście amplitudę mej skromnej kariery, aczkolwiek graczem uważam się konsolowym. Przynajmniej z rodowodu. Niemniej chcę i będę walczył z pewnym przekonaniem, który panuje wśród graczy konsolowych…

Tylko konsola jest do grania!

A gówno prawda! Grałem nawet na kalkulatorze! Musicie to sobie w końcu uświadomić: PS4 i XOne to są komputery. Mają architekturę piecową ,instalacje, łatki sratki, DLC i – obecnie – nawet zmienną architekturę. Pozostaje już chyba wyłącznie spinający je w klamrę OS i wielka korporacja, która skupia wokół siebie developerów. Znamienne, że już nawet bossowie tych firm nie są pewni czym będą konsole w następnych generacjach (stąd gorączkowe wyszukiwanie innych przyszłościowych metod zarobkowania, jak chociażby PS Now), a najbardziej wymowny niech będzie fakt, że – choć wybiegam w przyszłe akapity – odpalając Uncharted 4 rozpoczęło się pobierania patcha (so much PC) ponad 8 (kuwa jego mać) GB. A ja proszę ja Was, w tym akurat momencie, dysponuję jedynie łączem mobilnym. Gdzie po 20GB prędkość spada do 1MB. Do dziś tej łatki nie pobrałem. I co najśmieszniejsze, nie widzę też tej super jakości Pro. Dlaczego? Bo nie mam takiego łącza.

Można płakać

W tym samym czasie, w którym konsole stały się bardziej pecetowe, PC stało się bardziej konsolowe. Wszystko to dzięki Microsoftowi, to on wprowadził pecetowe granie na konsolowe salony i odwrotnie. Niby żaden z obozów nie był zadowolony, ale w tym samym czasie Sony dostało po dupie za PS3 i zrewidowało swoją politykę. Odpuściło sobie dłubanie przy sprzęcie i poszło w ślady wyśmianego (pamiętacie tę zwariowaną reklamę z lalką? Bardziej rywala nie dało się zlekceważyć) młodszego (przynajmniej w tym przemyśle) anglosaskiego brata. To dlatego japoński gigant zagrał bezpiecznie w bieżącej generacji i wygrał. To dlatego łata dziury PS4 Pro. Ale czy znowu wygra?

Witaj w świecie 30 klatek!

Tak mi napisał znajomy zaraz po zakupie PS4 Pro. Mówiąc szczerze, zlekceważyłem ten komentarz. Nie sądziłem, że naście, a nawet dziesiąt klatek zrobi jakąkolwiek różnice. Myliłem się. Lekcję dało mi samo Naughty Dogs ze swoim Uncharted. Po trzech częściach w 60 klatkach przeskok do „czwórki” był piorunujący. Serio, zastanawiałem się czy mi konsola się czymś nie zamuliła. Ale nie, ten input lag i dziwne rozmycie były faktem. Natabene…

Niegrzecznym Psiakom należy się akapit!

Bo gierki mają genialne. Ich produkcje to czysta esencja grania. Nie zawiodłem się. Ich ostatnią ukończoną przeze mnie produkcja był… Crash 3. I choć można kręcić nosem na pewną umowność (ułomność?) wykreowanych przez nich światów, które burzą imersję (dajcie sobie spokój z tymi znajdźkami!), tak o la Boga, dawno nie grało mi się tak dobrze w żadną grę. Sagę wciągnąłem noskiem i rozdziawiałem koparę nie tylko okazjonalnie, lecz całogrowo. Chyba nawet Gyrosy wymiękają przy Nathanie, a to wielka pochwała.

Ułomności

Wkuriwa (ponoć ludzie inteligentni czytają tylko pierwszą i ostatnia literkę) mnie kilka rzeczy w PS4 Pro. Przede wszystkim konsola chodzi głośno. Dużo głośniej niż mój gamingowy (jeszcze 3 lata temu…) laptop. Dwa, światełka na padzie, niby mają ułatwiać orientacje, ale… przedstawię to na poniższej profesjonalnej grafice:

O aktualizacjach już napomknąłem, zatem nie będę się powtarzał. Ponadto bawi mnie kilka pomniejszych szczegółów, choćby brak możliwości kolejkowania pobieranych plików. Ale to wszystko jest bolączką akurat całego systemu, a nie jedynie wersji Pro.

Pro problemy

Każdy test powinien zakończyć się pointą: czy warto? Jeżeli nie masz PS4, to nie masz się co zastanawiać. Dla wszystkich innych (czyli posiadaczy) doradzałbym wstrzemięźliwość. Nie macie tu czego szukać. Chyba że macie telewizor 4K (który dopiero mam w planie). Mam nadzieję, że następne produkcje wykorzystają potencjał dodatkowej mocy drzemiącej w nowym urządzeniu Sony. Ba, wręcz jestem tego pewien. To zaledwie jedna dodatkowa konfiguracja do ogarnięcia dla developerów. Nie będzie to dla nich problem, a 60 klatek jest warte tych dodatkowych 6 stów.

Oceń bloga:
7

Komentarze (6)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper