Styl grania :)

BLOG
468V
Greaver | 25.08.2013, 23:24
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Hej ho! Drogie Graczki, drodzy Gracze :). Do napisania tego pewnie mało porywającego tekstu popchnęła mnie pewna refleksja, otóż jestem zapalonym pykaczem już od wielu lat, interesują mnie gry nie tylko same w sobie, ale również i cała ich otoczka branżowa. Niestety jednak obracam się w towarzystwie graczy niedzielnych i "niegraczy", dla tego moje pragnienie rozmowy o hobby nie jest do końca gaszone... 

co do refleksji- pewnego czasu zadałem sobie pytanie "jakim kurde cudem w dalszym ciągu tak namiętnie gram?". Wtedy uzmysłowiłem sobie że jest to kwestia pewnego podświadomie opracowanego sposobu, tajemniczego systemu, osobliwej sztuczce, kosmicznej tajemnicy... Wybaczcie... Poniosło mnie :D. Kochani bardzo interesuje mnie Wasz styl grania i już śpieszę z wyjaśnieniem co na myśli mam :). Mi osobiście podczas mojej przygody z graniem zdarzyło się kilka kryzysów (zaczęły się w erze PS3), i to takich że myślałem że już nigdy nie tknę pada... Z kąt te ponurackie myśli? A to już nie te klimaty co na PS2, a to wszystkie gry robione na jedno kopyto, tylko się strzela, albo jeździ... Błeee... "DOSYĆ! Stop, zniknijcie przeklęte demony" krzyknąłem ku niebiosom z wyciągniętymi rękoma... XD. Przepraszam, znowu pajacuję :). W każdym bądź razie po pewnej dłuższej przerwie od grania (dalej jednak śledziłem co i jak w trawie piszczy), zapragnąłem powrotu, ale już takiego żeby się nie wypalić ponownie. Od tej pory robię w następujący sposób- nie gram w krótkim czasie po sobie w tytuły z jednego gatunku, co oznacza że kończąc grę akcji TPP, biorę się za jakąś ścigałkę, kończąc tę biegnę do sklepu po jakiegoś RPGa, po dłuższej zabawie z takowym, zaliczam dynamicznego FPSa następnie nie zaszkodzi wypróbować jakiejś popierdółki z PSNa, nie zapominajmy o grach mniej konwencjonalnych (Catherine, Valkyrie Chronicles, No more heroes...), do tego żonglowanie platformami- Warto machnąć jakiegoś starocia z szaraka (np. Medievil), zaliczyć serię z PS2 która umknęła swojego czasu (Onimuscha), może jakiś exclusive na Wii (Zelda)... Uffff... Ciekaw jestem czy tylko ja mam takie rozterki :). Proszę, podzielcie się, czy mieliście już poważniejszy kryzys "wiary", i jak z tego wybrnęliście (albo nie), czy gry wybieracie świadomie, czy "po okładce", czy rzucacie się na nowości tuż po premierze, czy czekacie aż upragniony tytuł można będzie łyknąć poniżej stówki, bądź po prostu piszcie co Wam się podoba, coś co ma luźne nawiązanie do Waszego stylu grania:). 

Trzymajcie się ciepło padziocha! Pozdrawiam :)!

Oceń bloga:
0

Komentarze (14)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper