Rise of the Tomb Raider Xbox Only WTF?

BLOG O GRZE
583V
brama84 | 17.08.2014, 08:13
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.
Serce krwawi a rozum nie potrafi tego ogarnąć. Ale o co chodzi? O grę Rise of the Tomb Raider i jej ekskluzywność względem konsol Microsoftu.

Chwilowo jestem poza tym całym Gamescomowym zgiełkiem, przybiła mnie ta jedna wiadomość, na którą trafiłem przypadkiem i sprawiła, że chwilowo nie mam nastroju na śledzenie targowych doniesień.

Rise of the Tomb Raider Xbox Only WTF?

 

Lara, why? For money!

 

Nie rozumiem tego posunięcia. Dotychczas miałem ludzi z Crystal Dynamics za łebskich kolesi, więc jak to się mogło stać? Ktoś rzucił: "Wiecie co? Zawęźmy grupę docelowych odbiorców o jakąś połowę.", na co ktoś inny odparł: "Tak, to znakomity pomysł!"? Ok, tak naprawdę deweloperzy nie mieli pewnie dużo do gadania, decyzje zapadają wyżej. Ale o ile dobrze pamiętam to właśnie Square Enix miało potworny ból dupy o to, że poprzednia część nie sprzedaje się wystarczająco dobrze. I to na sprzętach, które miały łącznie jakieś 180 milionów sprzedanych egzemplarzy, niemal po równo dla PlayStation 3 i XBoxa 360. Na co liczą panowie z SE, jeżeli Xbox One nie osiągnął jak dotąd jednej dziesiątej tego wyniku? Ok, do końca 2015 Microsoft na pewno jeszcze opchnie trochę Xklocków, ale to będzie nadal ułamek tej sumy. Dziwi to tym bardziej, że Definitive Edition sprzedało się podobno w ilości dwukrotnie większej na konsoli Sony. Również jak dotąd X1 znikają z pólek nieco wolniej niż PS4. Nie ma gwarancji, że ten trend się utrzyma, ale jednak.

 

Rise of the Tomb Raider

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że Microsoftu miał sporo argumentów, które przekonały włodarzy Square do takiej a nie innej decyzji. Argumenty te zapewne miały sporo zer z przyczepioną jakąś liczbą na początku. Nie wątpliwie M$ tym zagraniem chce przyciągnąć więcej graczy na swoje poletko i tym samym odwrócić trend, o którym już pisałem. I z ich strony jest to świetne posunięcie. Ale dla marki Tomb Raider? Moim zdaniem nie. Mieliśmy już precedens w postaci gry Titanfall od EA - wielki wydawca zdecydował się na ekskluzywność do Xboxa, jednak później żałował tego posunięcia, niewątpliwie gra okazała się hitem, ale gdyby udostępnić ją również posiadaczom PS4 i PS3 byłaby MEGAhitem i ktoś to EA nawet wyliczył. Rozumiem, że doraźnie pieniążki od M$ bardzo się Square przydadzą, ale skoro tworzenie gier to biznes to trzeba patrzeć bardziej perspektywicznie. Czy amerykański koncert posmarował aż tak dobrze, że wynagrodzi to SE utratę zysków z konsol Sony? Nie wiem, ale wątpię. A co ze stratą dla marki? Tomb Raider z 2013 roku okazał się świetną grą, przywrócił blask serii i na nowo rozkochał graczy w Larze. Ale tak na prawdę dopiero przygotował grunt pod sequel. Nie od dziś wiadomo, że to dopiero część druga dobrze się sprzedaje. Racja, że TR to nie nowe IP, ale biorąc pod uwagę czteroletnią nieobecność marki i to, że nowy Tomb był nowym otwarciem serii, taką niewiadomą, to myślę, że i w tym przypadku zadziała ten sam mechanizm co w przypadku nowych serii. A teraz Square Enix zrobiło "CIACH" przynajmniej połowie z tego potencjału. I to na własne życzenie.

 

Czuję się oszukany

 

Wiem, że nikt mi nie obiecywał, że Rise of the Tomb Raider wyjdzie na konsole Sony. Nie jestem też fanbojem PlayStation i rozważałem zakup Xbox One w dalszej przyszłości. Ale i tak czuję się oszukany. Zresztą na pewno nie ja jeden - dotąd wielu graczom Tomb Raider jednoznacznie kojarzył się z PlayStation, a Lara była postrzegana jako nieoficjalna maskotka konsol Sony. W każdą, powtarzam KAŻDĄ, dotychczasową odsłonę serii grałem na konsoli ze znaczkiem PS. Nie ukrywam, że kupując PS4 w marzeniach już grałem w nową odsłonę mojej ukochanej serii, serii od której zapoczątkowałem tak na prawdę moją wielką przygodę z graniem. Wiem, że tak jak ja i inni gracze kupili PS4, żeby na niej zagrać w odświeżonego Tomb Raider Definitive Edition oraz w jego sequel w przyszłości. I nagle zostaliśmy pozbawieni tej możliwości, bez żadnego ostrzeżenia. Dlatego czuję się oszukany, trzeba było od razu postawić sprawę jasno - już od pierwszych zapowiedzi, sporo graczy, którzy w tym czasie kupowali next gena, wybrało by inaczej. Ja też miałbym się nad czym zastanawiać, raczej nie wybrałbym inaczej, ale przynajmniej wiedziałbym, że wybierając PS4 rezygnuję z gry na której bardzo mi zależy, byłby to świadomy wybór. A tak wielu fanów zostało na przysłowiowym lodzie.

 

To, że gra ostatecznie ma opuścić Xbox One i przewędrować w późniejszym okresie na Xboxa 360 nie ratuje sytuacji. Bo kto tak naprawdę w 2016 roku spoglądać będzie jeszcze na wersję na konsole poprzedniej generacji? W momencie kiedy od jakiegoś czasu jest już na rynku ta właściwa, nieokrojona? Z resztą kłóci się to z dotychczasową argumentacją SE, że jedna platforma pozwala im maksymalnie dopieścić grę. Nie jest też dla mnie żadnym pocieszeniem fakt, że Lara Croft and the Temple of Osiris pojawi się jeszcze również na PS4. W rzeczywistości wypowiedź Darrella Gallaghera z Crystal Dynamics, że fani Sony mają jeszcze Temple of Osiris i TR Definitive Edition tylko bardziej mnie wkurwia i niesmacznie przypomina słynne już wypowiedzi Dona Mattricka zanim Microsoft zmienił stanowisko w sprawie always online Xboxa One (dla przypomnienia - Don bezczelnie twierdził, że jak ktoś nie chce być zawsze w sieci to przecież może kupić X360). Nie lubię jak mi się rzuca ochłapy. 

 

Chcemy Rise of the Tomb Raider na wszystkich platformach!

Podpisz petycję!

Teraz jestem wkurwiony i mam bul dupy, choć moje stanowisko i tak jest dość "wyważone". Na szczęście do świąt 2015 kiedy gra ma zadebiutować jeszcze wiele może się zdarzyć. Po internecie przelewa się hejt, fani TR hejtują wszystko Square, Microsoft, Crystal Dynamics a nawet Camillę Luddington. Fanowskie strony są zawieszane na znak protestu a gracze zapowiadają bojkot gry i Xboxa One jeżeli gra nie wyjdzie również na PS4 i PC. Nie chcą przykładać ręki do ewentualnego sukcesu gry jeżeli nie ukaże się, tak jak zawsze, na wszystkich wiodących platformach. Również oficjalna polska strona World of Tomb Raider zapowiada zawieszenie działalności: 

 

"Zapowiadamy, że World of Tomb Raider również zostanie wyłączone, jeśli potwierdzi się informacja, że Rise of the Tomb Raider nigdy nie trafi na PC i PS4. Podobnie jak fani z całego świata, nie zamierzamy kupować Xboxa tylko po to, by zagrać w jeden tytuł. Sprzeciwiamy się decyzji Square i Crystalsów i solidaryzujemy się z fanami, którzy nie chcą wspierać Square Enix, jeśli informacja o trwałej wyłączności się potwierdzi. Uważamy, że użytkownicy wszystkich trzech głównych platform powinni mieć równą szansę, by zagrać w kontynuację przygód Lary Croft."

 

I ja się pod tym podpisuję - nie kupię Rise of the Tomb Raider, choćbym do tego czasu miał X1, jeżeli gra nie ukaże się na innych platformach. Zakup konsoli nie jest dla mnie problemem, kupowałem już konsole dla jednej gry, ale nie dam wydawcom sygnału, że mogą bezkarnie odwracać się placami do swoich fanów. Satysfakcjonuje mnie opóźnienie innych wersji względem X1, lubię mieć wybór, jeżeli nie będę się mógł doczekać to kupię konsolę M$ żeby zagrać szybciej. Ale nie lubię być do czegoś zmuszany. Do odwrócenia tego stanu rzeczy przyłożyłem już rękę podpisując stosowną petycję internetową. Obecnie ilość podpisów przebiła już 12 500. To jasny sygnał dla wydawcy czego chcą i oczekują fani serii. Teraz czekamy na jego odpowiedź.

 

 

Edit: Pisząc tekst często jest tak, że jakiś aspekt tematu wyleci z głowy. Dopiero interakcja z Wami, czytelnikami, którą bardzo sobie cenię (gdyby tak było na moim blogu... ech...), pozwala zauważyć, że nie wspomniało się o wszystkim.

 

Ja zdaję sobie sprawę, że na 99% to jest bullshit i gra na innych platformach zaliczy zwyczajną obsuwę. Nie jestem z tych, którzy krzyczą, że ma być równocześnie na wszystkim, znam prawa rynku i ekskluzywność czasowa mi nie wadzi. Mogę się trochę irytować, że będę musiał zaczekać, ale to wszystko. Jestem cierpliwy.

 

Ale jeżeli tak jest to znaczy, że ktoś tu próbuje mnie oszukać. Mówi kup "Xboxa bo nie zagrasz" a potem BUM! i ROTTR ląduje na wszystkim ze smartfonami i lodówkami łącznie a ja mam jedną konsolę, której inaczej bym nie kupił i pluję sobie w brodę. Takie podejście mi się nie podoba - oszukiwanie konsumentów i naciąganie na coś, czego nie potrzebuję. Nawet jeżeli ja sam to widzę, to jednak ktoś inny da się nabrać i nie podoba mi się to. Mój głos jest również w imieniu tych mniej ogarniętych. Nawet jeżeli ta petycja sprawi tylko tyle, że SE przyzna się do swoich planów wydania TR na inne systemy to to jest już dobrze.

 

Tekst pochodzi z mojego blogu http://ograny.blogspot.com/, jest tam nieco więcej stuffu niż wrzucam na ppe - miedzy innymi gameplaye. Jego profil fb znajdziecie tu: http://www.facebook.com/ogranyblog. Można wejść i polubić, na prawdę nie nalegam ;-).

 
Oceń bloga:
2

Komentarze (101)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper