Realme GT8 Pro - test smartfona. Snapdragon 8 Elite Gen 5, wymienna obudowa aparatów i 200 MP obiektyw

Realme GT8 Pro - test smartfona. Snapdragon 8 Elite Gen 5, wymienna obudowa aparatów i 200 MP obiektyw

Maciej Zabłocki | Dzisiaj, 22:00

Na papierze realme GT8 Pro wypada znakomicie. Dostajemy Snapdragon 8 Elite Gen 5, ekran 2K/144 Hz, potężną baterię i zestaw aparatów z teleobiektywem 200 MP oraz kreatywnym trybem Ricoh GR. W codziennym użyciu potrafi zachwycić świetną płynnością działania, błyskawicznym ładowaniem i wydajnością. Jednak przy dużym obciążeniu daje o sobie znać słabsza termika, główny sensor potrafi zawieść w trudnych warunkach, a nakładka ‎Realme UI 7 wymaga porządków zaraz po wyjęciu z pudełka. To smartfon, który robi wiele rzeczy bardzo dobrze, ale nie wszystkie na raz.

Realme to marka, która z tanich smartfonów klasy budżetowej i średniej w kilka lat przeskoczyła do aspirującego gracza na rynku flagowców. Przy GT7 Pro firma pokazała, że potrafi połączyć sensowną cenę z solidną specyfikacją. Wówczas dostaliśmy procesor Snapdragon 8 Elite, dobrą baterię, ekran AMOLED i więcej-mniej kompletny zestaw funkcji. GT7 Pro stał się dla wielu „pierwszym prawdziwym flagowcem Realme”, ale miał też swoje ograniczenia - aparat główny wypadał solidnie, ale brakowało sensownego teleobiektywu, a bateria i termika przy mocniejszym obciążeniu bywały przeciętne.

Dalsza część tekstu pod wideo

W GT8 Pro Realme stara się pójść o krok dalej - nowy procesor zapewnia zauważalny skok w wydajności, a wprowadzenie ogromnej baterii 7000 mAh i ładowania 120W ma rozwiązać bolączki poprzednika. Najbardziej widoczna zmiana to kompletnie przebudowany zestaw optyki. Dodano 200 MP teleobiektyw oraz ultra-szerokokątny obiektyw 50 MP, co znacząco rozszerza możliwości zdjęciowe w stosunku do GT7 Pro. Do tego dochodzi tryb Ricoh GR z autorskim przetwarzaniem obrazu, który daje zdjęciom styl dużo bliższy analogowej fotografii. W efekcie GT8 Pro ma szansę być realnym skokiem jakościowym względem GT7 Pro. Pod warunkiem, że jesteś świadomy, iż moc obliczeniowa i aparat to tylko część układanki, a termika, ergonomia i oprogramowanie też mają znaczenie.

Specyfikacja techniczna realme GT8 Pro:

  • Procesor: ośmiordzeniowy Qualcomm Snapdragon 8 Elite Gen 5 (2x4.6 GHz Oryon V3 Phoenix L + 6x3.62 GHz Oryon V3 Phoenix M) z układem graficznym Adreno 840 oraz dedykowanym procesorem HyperVision+ AI przyspieszającym rekonstrukcję obrazu, HDR, stabilizację i funkcje fotograficzne Ricoh GR
  • Pamięć: 12 GB/16 GB RAM (LPDDR5X) i 256 GB/512 GB pamięci UFS 4.0 na dane użytkownika (bez możliwości rozbudowy kartą microSD)
  • System operacyjny: Android 16 z nakładką realme UI 7 (Dynamic Liquid Glass, Mind Space, AI Notify Brief, rozszerzona edycja foto/wideo, tryby Ricoh GR)
  • Wyświetlacz: AMOLED 6,79", QHD+ 3136x1440 px (ok. 508 ppi), odświeżanie 1-144 Hz (LTPS), szczytowa jasność 7000 nitów, HBM 2000 nitów, certyfikaty HDR10+ i Dolby Vision, 10-bit, pokrycie DCI-P3, PWM 2160 Hz
  • Aparat tylny: 50 MP (f/1.8, OIS, Sony IMX906) główny + 50 MP (f/2.0) ultraszerokokątny 116° + 200 MP (f/2.6, OIS) teleobiektyw 3x optyczny (12x lossless, do 120x cyfrowo). Tryby Ricoh GR: Positive, Negative, Standard, B&W, High-Contrast; ogniskowe 28 i 40 mm; wideo 8K30, 4K120, LOG, Dolby Vision HDR.
  • Aparat przedni: 32 MP (f/2.4) z HDR, trybami portretowymi i nagrywaniem wideo do 4K60.
  • Łączność: 5G SA/NSA, Wi-Fi 7, Bluetooth 6.0, NFC, GPS / Galileo / GLONASS / BeiDou / QZSS / NavIC, dual SIM, USB-C (USB 2.0), IR Blaster, VoLTE, VoWiFi.
  • Funkcje: czytnik linii papilarnych w ekranie, głośniki stereo z Dolby Atmos, wibracje 4D, Always-On Display, pełna personalizacja ekranu blokady, wymienny moduł wyspy aparatów (okrągła/prostokątna), certyfikacja IP66 / IP68 / IP69, tryb podwodny aparatu.
  • Bateria i ładowanie: 7000 mAh, szybkie ładowanie przewodowe 120W (od 1 do 100% w 36 min), ładowanie bezprzewodowe 50W
  • Obudowa: aluminiowa ramka, plecki matowe, odporność na wodę i kurz IP66/68/69, Gorilla Glass 7i
  • Wymiary i waga: 161,8x76,87x8,2 mm (Diary White) / 8,3 mm (Urban Blue): 218 g/214 g.
  • Cena: od 4199 do 5499 zł (w zależności od modelu i promocji - testowany model kosztuje 4699 zł w promocji i 4999 zł po 22 grudnia)

Realme GT 8 Pro wchodzi na rynek w momencie, gdy flagowce 2025 roku ostro podnoszą poprzeczkę, ale jego specyfikacja sprawia, że to jeden z najbardziej agresywnych rywali w swojej klasie. Google Pixel 10 Pro nadal wygrywa obróbką zdjęć, lecz brakuje mu peryskopu 200 MP i tak jasnego, 7000-nitowego panelu. OnePlus 15 trzyma świetną stabilność wydajności, ale Realme wypada od niego szybciej w benchmarkach i dostarcza bardziej rozbudowany zestaw aparatów. Nawet Oppo Find X9, silny foto-przeciwnik, oferuje mniejszą baterię i wolniejsze ładowanie. W rezultacie GT 8 Pro prezentuje kombinację mocy, ekranu, baterii i teleobiektywu, którą w tej cenie bardzo trudno przebić.

Wygląd i wykonanie - tutaj realme pozytywnie zaskakuje

Realme GT8 Pro_1
resize icon

Wygląd i wykonanie realme GT8 Pro w wersji Urban Blue to przykład bardzo solidnego, dojrzałego podejścia do designu - bez zbędnych fajerwerków, ale z wyraźnym pomysłem na to, jak ma wyglądać i zachowywać się nowoczesny flagowiec. Konstrukcja jest płaska, dobrze spasowana i pozbawiona ostrych krawędzi, które mogłyby przeszkadzać w codziennym użytkowaniu. Waga na poziomie 214 gramów jest wyczuwalna, ale dzięki rozsądnemu wyważeniu nie męczy dłoni i sprawia wrażenie bardziej kompaktowej, niż wynikałoby to ze specyfikacji.

Wariant Urban Blue wykorzystuje tylny panel o strukturze imitującej papierową skórę. To materiał przyjemny w dotyku, odporny na ślady palców i wyraźnie praktyczniejszy niż błyszczące szkło znane z wielu konkurencyjnych modeli. Faktura jest delikatna, ale poprawia pewność chwytu, a kolorystyka utrzymana w chłodnym, matowym odcieniu prezentuje się estetycznie i nowocześnie. To wykończenie sprawdza się w codziennych warunkach i nie wymaga natychmiastowego stosowania etui. Na plus należy zapisać bardzo wysoką odporność telefonu: certyfikaty IP66, IP68 i IP69 to rzadkość w ogóle w świecie smartfonów, nie tylko w tej klasie urządzeń. Telefon radzi sobie zarówno z pyłem, jak i pełnym zanurzeniem, a także strumieniem wody pod dużym ciśnieniem. W praktyce oznacza to, że GT8 Pro jest jednym z najlepiej zabezpieczonych, klasycznych smartfonów na rynku przy zachowaniu normalnego, niepancernego wyglądu.

Cechą wyróżniającą ten model jest wymienny moduł aparatu, montowany na dwóch śrubkach. To bardziej element stylistyczny niż funkcjonalny, ale wykonany z dbałością o detale i nienaruszający integralności konstrukcji. Możliwość zmiany wyspy jest ciekawostką, która nadaje urządzeniu charakteru, choć większość użytkowników zapewne ustawi jeden wariant i pozostanie przy nim na stałe. Nie zmienia to faktu, że podczas dzisiejszej premiery mogłem zobaczyć, jak drukowane są dziesiątki innych wzorów na drukarce Bambu Lab. Producent oferuje tzw. "blueprint" dla każdego użytkownika za darmo, żeby mógł zaprojektować sobie samodzielnie wyspę z aparatami. Może ona mieć dowolny wygląd, a na rynku już pojawiają się projekty z Minecrafta, forma pierożka czy dziesiątki innych, okrągłych czy kwadratowych elementów.

Front smartfona prezentuje się standardowo, ale nowocześnie. Ramki są wąskie i równe na każdym boku, a całość uzupełnia ultradźwiękowy czytnik linii papilarnych, który działa szybko i pewnie - wyraźnie lepiej niż optyczne skanery w wielu konkurencyjnych modelach. Metalowa ramka nadaje konstrukcji sztywności, a telefon nie ugina się przy nacisku i nie zdradza żadnych luzów montażowych. Przyznam, że GT8 Pro w wersji Urban Blue to projekt stonowany, dopracowany i praktyczny. Nie stawia na efekciarstwo, ale na konkrety - odporność, wygodę użytkowania, jakość wykonania i przemyślane materiały. W swojej klasie cenowej prezentuje nietuzinkowy i praktyczny poziom wykonania, który pokazuje, że realme traktuje segment flagowców coraz poważniej.

Codzienność i użytkowanie w praktyce - jak wypada system, bateria, głośniki czy ekran?

Ekran realme GT8 Pro
resize icon

Ekran w realme GT 8 Pro to jedna z najmocniejszych stron urządzenia. Mamy tu 6,79-calowy panel AMOLED 2K o rozdzielczości 3136x1440p, z odświeżaniem do 144 Hz i deklarowaną jasnością szczytową do 7000 nitów w HDR oraz ok. 2000 nitów w trybie wysokiej jasności (HBM). W praktyce przekłada się to na bardzo dobrą czytelność w słońcu - telefon bez problemu „przebija się” przez ostre światło dzienne, a autojasność reaguje szybko i przewidywalnie. Obsługa HDR10+ i Dolby Vision, pełne pokrycie DCI-P3 oraz DC Dimming dają w efekcie obraz o wysokiej ostrości, dobrym kontraście i bez widocznego migotania przy niższej jasności. To ekran wyraźnie lepszy nie tylko od poprzedniego realme GT7 Pro, ale też od wielu tegorocznych flagowców z panelami FHD+ i niższą jasnością szczytową.

Trzeba jednak pamiętać, że jest to panel LTPS, a nie LTPO. Oznacza to, że częstotliwość odświeżania nie schodzi płynnie do 1 Hz, tylko przeskakuje między typowymi progami (60/120/144 Hz). Przy zwykłym korzystaniu z telefonu tego nie widać, ale przy długim scrollowaniu z wysoką jasnością i 144 Hz pobór energii będzie wyższy niż w konstrukcjach 1–120 Hz. W zamian dostajemy bardzo responsywny panel i świetną płynność animacji, co dobrze współgra z mocnym SoC - zarówno interfejs, jak i gry wyglądają na tym ekranie po prostu topowo w ramach Androida. Obraz jest ostry, kontrastowy, nasycony barwowo. No trudno mieć do niego jakieś większe zastrzeżenia. 

Za system operacyjny odpowiada nakładka realme UI 7 oparta na Androidzie 16, czyli ta sama rodzina rozwiązań, którą znamy z najnowszych ColorOS/OxygenOS, ale z własnymi akcentami. Interfejs wprowadza tzw. Light Glass Design (wzorem Apple i iOS 26, półprzezroczyste elementy, nowe ikony Ice Cube Icons, odświeżone centrum sterowania Misty Glass), rozbudowane motywy Flux Theme 2.0, nowy dock „Breathing Dock” i więcej opcji personalizacji ekranu blokady oraz Always-On. W codziennym użyciu system działa bardzo szybko i stabilnie, a animacje są krótkie i spójne. Po krótkiej konfiguracji telefon zachowuje się jak dopracowany flagowiec. Z drugiej strony startowo jest tu sporo rzeczy do ogarnięcia: kilka preinstalowanych aplikacji, domyślne powiadomienia z systemowych usług i własne sugestie realme potrafią zapełnić belkę. Dopiero po wyłączeniu zbędnych notyfikacji i odinstalowaniu/zamrożeniu części softu system pokazuje pełnię możliwości. 

Ważnym elementem są funkcje AI, które w GT 8 Pro nie kończą się na chwytliwych hasłach marketingowych, a faktycznie dobrze działają w praktyce. AI Notify Brief potrafi grupować mało pilne powiadomienia i podawać je w formie skrótowego podsumowania, co realnie ułatwia przegląd informacji, jeśli odpowiednio to skonfigurujesz. AI Framing Master pomaga przy kadrowaniu zdjęć, sugerując lepszą kompozycję, a AI Gaming Coach dorzuca swoje trzy grosze przy graniu, doradzając ustawienia dla lepszej płynności czy niższej temperatury. Do tego dochodzą znane z ColorOS funkcje typu zaawansowane czytanie tekstu na głos czy rozbudowana edycja wideo w galerii. Całość uzupełnia deklaracja 4 dużych aktualizacji Androida i 5 lat poprawek bezpieczeństwa, co w tej klasie jest już nowym minimum i realme się do tego poziomu dostosowuje. Jest też niezawodny Planista AI, czyli funkcja, która po dwukrotnym dotknięciu plecków telefonu potrafi czytać nasz ekran z odpowiednim kontekstem, a następnie dodać bilety lotnicze lub ważne wydarzenia do kalendarza z odpowiednimi adnotacjami. Robi to szybko i automatycznie. 

Jeśli chodzi o baterię, Realme GT 8 Pro na papierze wygląda imponująco - 7000 mAh, 120W przewodowo i 50W bezprzewodowo. W praktyce przy typowym, mieszanym użytkowaniu (LTE/5G, social, foto, trochę gier) telefon zwykle wytrzymuje komfortowo pełny dzień, często zahaczając o półtora, nawet dwa dni przy spokojniejszym trybie. Z kolei przy intensywnym korzystaniu z aparatu i podczas długich sesji gamingowych przy wysokiej jasności widać, że LTPS 2K/144 Hz i Snapdragon 8 Elite Gen 5 potrafią szybciej „wciągnąć” baterię, a w testach syntetycznych pokroju PCMark telefon wypada słabiej niż niektórzy rywale z podobną pojemnością (np. OnePlus 15 czy Oppo Find X9). Plusem jest to, że nawet jeśli GT8 Pro padnie nam po jednym dniu ciężkiej pracy, to 120W ładowarka realnie stawia go na nogi w okolicach 35 minut. Wystarczy nawet skromne 15 minut, żeby odzyskać do 50% baterii. 

Głośniki stereo wypadają dobrze - grają głośno, czysto, z wyraźnym środkiem i akceptowalnym basem, spokojnie wystarczając do filmów, YouTube’a i grania bez słuchawek. Na tle większości flagowców z 2025 roku to poziom w pełni satysfakcjonujący, choć po testach POCO F8 Ultra niestety nic nie jest już takie samo. Da się lepiej, jeśli chodzi o skalę i głębie  dźwięku. Za to haptyka stoi na bardzo wysokim poziomie: silnik wibracyjny jest precyzyjny, krótki, spójny w całym systemie i dobrze zszyty z animacjami. W tej klasie cenowej to jeden z lepszych przykładów implementacji haptyki w telefonie z Androidem. Pod wieloma względami, jeżeli kupicie realme GT8 Pro za 4199 zł w promocji (która obowiązuje do 21 grudnia włącznie) to otrzymacie najlepszy smartfon względem jakości/ceny, jaki jest dzisiaj na rynku. 

Wydajność i gaming - jak telefon wypada w realnych testach? 

Realme GT8 Pro w testach syntetycznych prezentuje poziom, który bez dwóch zdań plasuje urządzenie w ścisłej czołówce smartfonów wydanych w 2025 roku. Wynik 3,94 mln punktów w AnTuTu (V11) w trybie GT Mode jest jednym z najwyższych notowanych na platformie i potwierdza, że Snapdragon 8 Elite Gen 5 w połączeniu z Adreno 840 zapewnia bardzo wysoki zapas mocy w zastosowaniach CPU i GPU. Podobnie prezentuje się Geekbench 6, gdzie uzyskałem 3631 punktów w Single-Core i 10316 w Multi-Core, a także 16551 punktów w teście OpenCL dla GPU. Są to liczby podkreślające, że telefon w tym momencie prezentuje absolutną czołówkę wydajności wśród Androidów.

Jednocześnie wyniki z 3DMarka rysują bardziej zróżnicowany obraz realnej wydajności graficznej. W Solar Bay (test RT/Vulkan) smartfon uzyskał 12590 punktów przy średnio ok. 48–56 FPS, a w Wild Life Extreme – 6974 punkty przy ok. 41,7 FPS. To poziom wyraźnie wyższy niż typowe rezultaty urządzeń ze Snapdragonem 8 Gen 3 (rzędu ~8500 pkt w Solar Bay i ~5300 pkt w Wild Life Extreme) oraz zauważalnie ponad większością konstrukcji z Snapdragonem 8 Gen 4/8s Gen 4, które kręcą się w okolicach 8200–8600 pkt w Solar Bay i 5500–6000 pkt w Wild Life Extreme. Jednocześnie GT8 Pro nie przebija jeszcze najlepszych implementacji Snapdragona 8 Elite Gen 5 z Adreno 840, gdzie Solar Bay potrafi przekraczać 14 tys. punktów, a Wild Life Extreme zbliża się do 8 tys. W syntetykach opartych o OpenGL/Vulkan – takich jak GFXBench – GPU potwierdza wysoki potencjał, utrzymując 60 FPS w testach onscreen (Manhattan 3.1, Aztec) i osiągając od ok. 180–280 FPS w scenariuszach offscreen 1080p. Trzeba przyznać, że graficznie ten smartfon daje radę, chociaż nadal nie jest to najszybszy flagowiec na świecie. 

realme GT8 Pro_4
resize icon

Co jednak ważne, w grach mobilnych przekłada się to na stabilne 60–120 FPS w tytułach pokroju Call of Duty Mobile, PUBG New State czy Genshin Impact (na wysokich ustawieniach), natomiast w najbardziej wymagających produkcjach - takich jak War Thunder Mobile czy FFXV Pocket Edition - urządzenie potrafi schodzić do poziomu 40–50 FPS przy dłuższym obciążeniu. W Steel Nomad Light odnotowałem 3027 punktów i średnie 22,42 FPS, co dobrze oddaje specyfikę tego testu - brutalnego dla każdego układu graficznego na rynku. Nadal jednak realme GT8 Pro wypada w nim bardzo korzystnie na tle konkurentów.

Najpoważniejszą słabość GT8 Pro ujawniają długie sesje gamingowe oraz intensywne testy obciążeniowe. Podczas wielokrotnych przebiegów GFXBench telefon rozgrzewał się do poziomu ponad 50°C, a boczne ramki były na tyle gorące, że - dosłownie - parzyły mnie w palce. System zgłosił również komunikat informujący, że urządzenie jest zbyt gorące, aby mogło się ładować, co jednoznacznie wskazuje na przekroczenie limitów termicznych. W takich warunkach można było zauważyć spadek taktowania CPU/GPU i charakterystyczny throttling, który miał wpływ na stabilność FPS w dłuższej perspektywie. W praktyce oznacza to, że choć GT 8 Pro potrafi być jednym z najszybszych smartfonów na rynku - co potwierdzają wyniki AnTuTu i Geekbench - utrzymanie maksymalnej wydajności zależy od temperatury obudowy i warunków pracy. Przy krótkich testach lub chłodnym otoczeniu działa wzorowo. Przy dłuższej rozgrywce w wymagające tytuły potrafi sięgnąć granic termicznych szybciej niż część konkurencyjnych flagowców, co jest zaskakujące, patrząc na wielkość zastosowanej komory parowej. 

Aparaty w realme GT8 Pro to nowa jakość dla smartfonów tej marki 

aparaty realme GT8 Pro
resize icon

Zestaw aparatów w realme GT8 Pro to najbardziej dojrzały i technicznie przemyślany system, jaki dotąd stworzyła ta marka. Nowy układ – główny moduł 50 MP z OIS, szeroki kąt 50 MP oraz 200-megapikselowy teleobiektyw peryskopowy - celuje nie tylko w mocną specyfikację, lecz przede wszystkim w powtarzalność wyników i bardziej profesjonalny charakter zdjęć. W praktyce widać, że realme poświęciło dużo czasu na dopracowanie przetwarzania obrazu i logiczne rozdzielenie roli poszczególnych obiektywów.

Główny sensor 50 MP pokazuje równą, przewidywalną charakterystykę. Zdjęcia są detaliczne, a ekspozycja ustalana jest w sposób bezpieczny, bez tendencji do przepalania jasnych fragmentów. Kolorystyka została mocno uspokojona względem wcześniejszych generacji – nie ma już przesadnej saturacji czy agresywnych kontrastów. Dynamika tonalna stoi na dobrym poziomie, a algorytmy HDR potrafią utrzymać szczegóły zarówno w światłach, jak i w ciemnych obszarach. W nocy aparat korzysta z połączenia OIS i dłuższej ekspozycji wspieranej przez AI. Szum jest tłumiony, ale bez utraty kluczowych detali. Przy bardzo trudnym świetle można zauważyć lekką utratę ostrości na dalszych planach, natomiast ogólny charakter zdjęć pozostaje stabilny i wiarygodny.

Ultraszeroki kąt 50 MP nie dorównuje głównemu modułowi w każdym scenariuszu, ale jak na ten segment cenowy prezentuje wysoki poziom. W dobrym świetle utrzymuje ostrość w większości kadru, a korekcja zniekształceń jest skuteczna. Kolorystyka jest spójna z aparatem głównym, co nie zawsze było mocną stroną realme. W trudniejszych warunkach widoczne są flary i delikatna utrata wyrazistości w narożnikach, a nocą algorytmy muszą mocniej interweniować, co skutkuje mniejszą liczbą detali, ale nadal z poprawną ekspozycją.

Największym atutem całego zestawu jest teleobiektyw 200 MP oparty na dużym sensorze Samsung HP5. To moduł, który realnie rozszerza możliwości fotograficzne telefonu. Przy 3x zoomie optycznym kadry są wyjątkowo czyste, ostre i mają bardzo dobrą plastykę. W trybach od 4x do około 6x działa tzw. lossless zoom - oversampling z wysokiej rozdzielczości pozwala zachować detale na poziomie zaskakująco zbliżonym do optyki. Dopiero powyżej 6x zaczynają pojawiać się typowe problemy algorytmiczne, czyli cieplejsza tonacja zieleni, drobne rozmycia krawędzi i bardziej agresywna redukcja szumów. Fotografowanie na poziomie 15-krotnego zbliżenia nadal jest użyteczne, zwłaszcza przy scenach statycznych, natomiast najwyższe powiększenia to już zwyczajnie narzędzie do zabawy – da się uzyskać przyzwoity kadr, ale nie należy oczekiwać cudów pod względem mikrodetali.

W nocy tele radzi sobie lepiej, niż sugerowałaby specyfikacja. Do 4-krotnego zoomu obrazy pozostają jasne i klarowne, a kontrola nad źródłami światła jest jedną z lepszych w tym przedziale cenowym. Przy 6-krotnym algorytmy HDR podbijają kontrast i ekspozycję, co pozwala „wyciągać” sylwetki i linie budynków, ale kosztem ostrości wokół neonów i lamp. To przewidywalna, logiczna charakterystyka – system zachowuje się stabilnie, a użytkownik szybko uczy się, jakich rezultatów spodziewać się przy danej wartości zoomu.

Tryb RicohGT w realme GT8 Pro
resize icon

Warto zwrócić uwagę na tryb Ricoh GR – rozwiązanie, które realnie odróżnia GT8 Pro od całej konkurencji. To nie jest filtr stylistyczny, tylko odrębny, minimalistyczny interfejs zdjęciowy odwzorowujący filozofię kompaktów Ricoh. Masz dostęp do dwóch stałych ogniskowych (28 mm i 40 mm), możliwość fotografowania w RAW, profilowanie obrazu za pomocą pięciu klasycznych trybów tonalnych oraz funkcję Snap Focus, która pozwala z góry ustawić odległość ostrości i wykonywać zdjęcia bez opóźnień. Efekty są wyraźnie inne niż w trybie automatycznym: bardziej kontrolowane światło, surowsze kolory, mniejsza ingerencja algorytmów i charakter bliższy „prawdziwej fotografii ulicznej”. To tryb dla świadomego użytkownika – i jedna z najbardziej wartościowych funkcji, jakie realme wprowadziło do swoich aparatów.

Jakość wideo stoi na solidnym poziomie. 4K60 to optymalny tryb, łączący szczegółowość, stabilizację i odpowiedni bitrate. 4K120 daje efektowne rezultaty, ale szybko podnosi temperaturę urządzenia. 8K30 działa poprawnie, choć nadal jest rozwiązaniem niszowym. Tele w trybie wideo wypada dobrze do około 6-krotnego zoomu, powyżej tego poziomu szczegółowość zaczyna spadać, a stabilizacja wchodzi w zakres mocniejszej ingerencji cyfrowej. Przedni aparat 32 MP jest dobry, ale nie wybija się ponad to, co oferuje konkurencja. Jakość wideo 4K60 z frontu jest jednak dużym plusem - kolory, ostrość i stabilność są w pełni akceptowalne dla wideorozmów i vlogowych ujęć spontanicznych.

Całościowo aparat GT 8 Pro prezentuje największy postęp, jaki realme wykonało od lat. To zestaw mocny technicznie, wyważony, dobrze zaprojektowany i dojrzały pod względem charakteru. Teleobiektyw 200 MP jest realnym narzędziem fotograficznym, główny moduł daje powtarzalne efekty, ultraszeroki trzyma poziom, a tryb Ricoh GR dodaje urządzeniu unikalności. Nie jest to aparat pozbawiony słabości – ultraszeroki kąt w nocy odstaje od pozostałych modułów, a zoom powyżej 6-krotnego szybko traci detale - ale w przedziale cenowym, w którym GT8 Pro będzie rywalizować, jest to jedna z najbardziej kompletnych i najciekawszych propozycji fotograficznych w 2025 roku. 

Czy zatem warto kupić realme GT8 Pro? 

realme GT 8 Pro to jeden z tych smartfonów, które wyraźnie pokazują, że marka weszła na poziom pełnoprawnego flagowca - i nie próbuje tego udawać agresywną ceną czy głośną kampanią. To urządzenie z bardzo mocną bazą techniczną, świetnym ekranem, jednym z najbardziej zaawansowanych teleobiektywów w swojej klasie oraz unikalnym dodatkiem w postaci trybu Ricoh GR, który realnie poszerza możliwości fotograficzne. W codziennym użytkowaniu telefon jest szybki, responsywny, przewidywalny i przyjemny w obsłudze, a jego wydajność - mimo problemów termicznych przy długim obciążeniu - lokuje go w ścisłej czołówce urządzeń z Androidem.

Nie jest to sprzęt pozbawiony wad. Przegrzewanie pod ekstremalnym obciążeniem będzie problemem dla osób grających godzinami na maksymalnych ustawieniach. Ultraszeroki obiektyw odstaje jakością w nocy, a Realme UI 7 nadal wymaga uporządkowania w pierwszym dniu - choć po optymalizacji działa świetnie. Mimo tego bilans pozostaje bardzo korzystny: GT 8 Pro to smartfon kompletny, mocny i przemyślany, oferujący bardzo dużo, a dodatkowo sensownie wyceniony (szczególnie w promocji). Jeśli szukasz wydajnego telefonu do pracy, multimediów, fotografii i okazjonalnego grania, a nie zależy Ci na absolutnie najchłodniejszym układzie pod długie sesje gamingowe, to jest to wybór, który łatwo obronić.

Atuty

  • Świetny ekran AMOLED 2K z bardzo wysoką jasnością szczytową i dobrą czytelnością w słońcu. Jasność realnie pozwala korzystać z telefonu w pełnym świetle bez zasłaniania dłonią, a kolory są stabilne i bez przesady
  • Bardzo mocna wydajność CPU i GPU - jeden z najszybszych smartfonów 2025 roku. Wynik ~4 mln w AnTuTu i bardzo wysokie wyniki w GFXBench potwierdzają realną klasę układu
  • Kapitalny teleobiektyw 200 MP, czyli jeden z najlepszych peryskopów w tej półce cenowej, świetny za dnia i przyzwoity w nocy
  • Tryb Ricoh GR - unikalny, wartościowy, realnie poszerzający możliwości fotograficzne. Do tego minimalistyczny interfejs, RAW, stałe ogniskowe, Snap Focus
  • Przemyślana obudowa z wersją Urban Blue o wysokiej jakości materiałów. Dobre wyważenie, solidność konstrukcji, odporność IP66/IP68/IP69
  • Bardzo szybkie ładowanie i dobra bateria, nawet przy mocniejszym obciążeniu. Telefon wytrzymuje dzień intensywnego użycia, a ładowanie odbudowuje baterię bardzo szybko
  • Stabilny, szybki i responsywny system po wstępnym ogarnięciu. Po usunięciu aplikacji i wyciszeniu powiadomień Realme UI 7 działa płynnie jak OxygenOS
  • Haptyka stoi na poziomie topowych modeli, a głośniki grają czysto (choć nie tak efektownie jak POCO F8 Ultra)
  • Dobra cena (szczególnie w promocji) za absolutnie topowy zestaw (4199 zł za wariant 12/256 GB)

Wady

  • Bardzo wysokie temperatury pod długotrwałym obciążeniem (ponad 50°C). Boczne ramki potrafią być nieprzyjemnie gorące, a system zgłasza przerwanie ładowania z powodu przegrzania
  • GPU traci stabilność w ekstremalnych testach - throttling jest wyraźnie widoczny
  • Ultraszeroki aparat odstaje od reszty - szczególnie w nocy. Kolory są poprawne, ale detale i kontrola szumu wyraźnie słabsze
  • Brak LTPO - odświeżanie 60/120/144 Hz wpływa na zużycie baterii przy wysokiej jasności. W topowych modelach płynna adaptacja jest dziś standardem.
  • Realme UI 7 wymaga wstępnego sprzątania. Zbyt wiele „dodatków” i agresywnych sugestii wyświetlanych domyślnie.
  • 4K120 i 8K szybko podnoszą temperaturę i są mało praktyczne. To raczej dodatki, nie tryby do codziennego nagrywania
  • Port ładowania to tylko USB 2.0, a więc prędkości zgrywania danych nie będą najszybsze. Warto wziąć to pod uwagę
  • Brak miejsca na kartę pamięci microSD, gdzie dla części użytkowników 512 GB pamięci na dane może być niewystarczające

realme GT 8 Pro to jeden z najbardziej komplet­nych smartfonów w swojej klasie. Świetny ekran, bardzo wysoka wydajność, mocny zestaw aparatów z imponującym teleobiektywem oraz unikalny tryb Ricoh GR czynią z niego sprzęt, który realnie wyróżnia się na tle konkurencji. Urządzenie nie uniknęło problemów z termiką i kilku uproszczeń w oprogramowaniu, ale całościowo oferuje świetny stosunek jakości do ceny i jasno pokazuje, że realme celuje już w pełnoprawny segment flagowców.

8,0
Maciej Zabłocki Strona autora
Swoją przygodę z recenzowaniem gier rozpoczął w 2005 roku. Z wykształcenia dziennikarz, ale zawodowo pracujący też w marketingu. Na PPE odpowiada głównie za testy sprzętów i dział tech. Gatunkowo uwielbia RPG, strategie i wyścigi. Uzależniony od codziennego czytania newsów i oglądania konferencji.
cropper