HORI Farming Vehicle Control System - test kierownicy. Rolnictwo wskakuje w nowy wymiar

HORI Farming Vehicle Control System - test kierownicy. Rolnictwo wskakuje w nowy wymiar

Michał Porębski | Wczoraj, 23:00

Testowałem już kierownice wyścigowe różnych firm, w tym wariacje stworzone z myślą o bolidach F1, ba testowałem nawet specjalne kontrolery symulujące pracę pociągów, ale do tej pory nie miałem okazji pobawić się w pełni funkcjonalnym „kombajnem” do obsługi pojazdów rolniczych.

Zacznijmy od tego, że Farming Simulator to produkcja, która cieszy się ogromnym zainteresowaniem fanów, a co nie jest tajemnicą, sprzedaje się również bardzo dobrze w Polsce. Farming Vehicle Control System to specjalny zestaw, który potęguje doznania płynące z gry, a co najważniejsze, sygnowany marką HORI kontroler stworzono przy pełnej współpracy z Giants Software, deweloperem odpowiedzialnym za serię Farming Simulator. Jedyny mankament jest taki, że kierownica dostępna jest póki co tylko w wersji na PC (dokładnie - dla systemu Windows 11/10), więc konsolowcy tym razem muszą obejść się niestety smakiem.

Dalsza część tekstu pod wideo

Po podłączeniu do PC całego sprzętu idea jest taka, byś nie musiał już w ogóle dotykać myszki i klawiatury i całą zabawę w farmera mógł kontynuować tylko i wyłącznie na dedykowanym sprzęcie składającym się tak naprawdę z trzech dużych części. Główną atrakcją związaną z kontrolą nad pojazdami rolniczymi jest oczywiście 34 cm. kierownica, która pozwala obracać kołem o 900 stopni, choć dla ułatwienia można też zmienić ten zakres w opcjach i ustawić np. 360 stopni. Zaskakujący jest  40-stopniowy kąt ustawienia kierownicy, który dla osoby przyzwyczajonej do mniejszych i inaczej skonfigurowanych kierownic wyścigowych może być początkowo dziwny. Wszystko się jednak zgadza - tak to wygląda w maszynach rolniczych, dzięki czemu siedząc na krześle czy fotelu faktycznie mamy wrażenie jakbyśmy kierowali dużym, masywnym kombajnem czy ciągnikiem.

Test HORI Farming Vehicle Control System. Masz 76 przycisków i nie zawahasz się ich użyć!

HORI Farming Vehicle Control System
resize icon

Na tarczy koła znajduje się aż 21 przycisków, które możemy skonfigurować w opcjach. Na szczególną uwagę zasługuje pokrętło do obracania kół czy dźwignia kierunkowskazów, którą można też używać choćby do włączania i wyłączania świateł czy zabawę wycieraczkami. Na kierownicy znajdują się również inne przyciski funkcyjne, w tym dwa „analogi", które pomagają w obsłudze kamery, gdy nie gramy na myszy i klawiaturze. Z kamerą jest ten problem, że gdy zaczynamy np. skręcać cofając, próba jej kontrolowania z pomocą gałki na kole do łatwych nie należy i trzeba sporo praktyki, by to opanować. Trud ten wart jest wysiłku, bo tak naprawdę to jedyny mankament, który może sprawić, że zechcemy się jednak wspomagać „gryzoniem” podczas gry.

Drugim elementem, na którym ukryto w różnych miejscach kolejne 55 przycisków jest panel sterowania. W oczy od razu rzuca się wielofunkcyjna dźwignia sterująca z osią skrętu, którą możemy wykonywać ruchy praktycznie w każdy kierunku np. sterując ramieniem dźwigu. Joystick jest odpowiedniej wielkości, więc bardzo dobrze leży w dłoni. W dodatku blisko kciuka mamy też inne przyciski, których przeznaczenie można dostosować do własnych preferencji. Na panelu znajduje się również przepustnica umożliwiająca zmiany biegów czy tempomat przydatny przy chęci zachowania  stałej prędkości bez naciskania pedału przyspieszenia, co przydaje się podczas żmudnych zbiorów. Oczywiście tak duża liczba przycisków to sporo zabawy w mapowanie, które zresztą mogłoby w opcjach zostać trochę lepiej wytłumaczone i zaimplementowane, bo można się w tym wszystkim łatwo pogubić. Po raz kolejny więc - aby w pełni cieszyć się ze sprzętu trzeba poświecić trochę czasu z instrukcją i dostępną do pobrania aplikacją.

Test HORI Farming Vehicle Control System. Rolnik szuka... przepustnicy

czujniki magnetycznego efektu Halla
resize icon

Twórcy zapewniają, że trwałość, responsywność i dokładność zapewniają czujniki magnetycznego efektu Halla, które znalazły się tak w pedałach, kierownicy, dźwigni i przepustnicy. Samo wykonanie nietaniego sprzętu jest dyskusyjne. Bardzo podoba mi się ogólny design doskonale imitujący sterowanie maszynami rolniczymi, a koło dobrze trzyma się w dłoni dzięki teksturowanej gumie, którą zostało pokryte. W kierownicy nie ma sprzężenia zwrotnego, ale to nie wyścigi, więc można ten aspekt wybaczyć, zwłaszcza, że mechanizm sprężynowy pozwala powrócić kierownicy na swoje miejsce z całkiem solidnym naciskiem.

Plastik z jakiego wykonano cały zestaw jest przyzwoity, nic na szczęście nie trzeszczy, choć z pewnością można było zastosować lepsze tworzywo, bo panel sterowania z kolorowymi przyciskami wygląda na pierwszy rzut oka dość tanio. Ale funkcjonalności odmówić mu nie można, a chyba o to chodzi. Trzeci i ostatni element, czyli zestaw pedałów, składa się z pedałów gazu, hamulca i sprzęgła. Co ważne podłączamy go bezpośrednio do kierownicy, więc aby zintegrować sprzęt z pecetem potrzebujemy dwóch nie trzech złączy USB. Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to brak lepszych nóżek gumowanych przez co przy mocniejszych szarpnięciach pedały potrafią przesunąć się po podłodze. Jest to wszak zaskakująco lekka konstrukcja w porównaniu z pedałami, które posiadam w wyścigowym zestawie Thrustmastera.  

Test HORI Farming Vehicle Control System. Tanio już było 

HORI Farming Vehicle Control System
resize icon

HORI Farming Vehicle Control System jak zapewne się domyślacie zajmuje naprawdę sporo miejsca na stole czy biurku, więc trzeba to na pewno wziąć pod uwagę rozważając zakup. Sam montaż panelu i kierownicy do blatu jest jednak solidny i bardzo prosty. Urządzenie tanie nie jest, bo kosztuje bisko 1800 złotych, dostajemy jednak trzy elementy z masą konfigurowalnych przycisków.

Co więcej, koło jest kompatybilne nie tylko z serią Farming Simulator (edycje 19, 22 i 25), ale również dwiema częściami Euro Track Simulator czy Bus Simulator. Nie oszukujmy się jednak - to sprzęt przeznaczony dla największych fanatyków Farminga, osoby, które grają w serię z doskoku, okazjonalnie, raczej nie będą chciały wydawać takiej kwoty. Co nie zmienia faktu, że granie w powyższej konfiguracji to jednak inny wymiar i poziom immersji niż na klasycznej klawiaturze.

Atuty

  • Dobrze wykonana, 900-stopniowa kierownica
  • Kierunkowskaz z różnymi funkcjami
  • Wygodny joystick z dużym zakresem ruchu
  • Panel sterowania z 55 przyciskami
  • Bardzo dobrze działająca przepustnica
  • Łatwość montażu
  • Czujniki magnetycznego efektu Halla

Wady

  • Cena jest dość wysoka
  • Plastik mógłby być trochę lepszy
  • Pedały są troche za lekkie, przez co potrafią się ślizgać
  • Mapowanie powinno być lepiej rozwiązane
  • Opcjonalne problemy z obsługą kamery

Sprzęt dla maniaków Farming Simulatora i w sumie tylko dla nich, ale gdy już opanujemy jego obsługę potrafi zapewnić godziny wspaniałej zabawy.

8,0
Michał Porębski Strona autora
Pasjonat technologii, telekomunikacji, smartfonów i filmów science-fiction. Odbył staż w domach mediowych i portalach informacyjnych, a hobbystycznie zajmuje się zgłębianiem wiedzy o grach planszowych. 
cropper