PowerA Advantage Wired Controller Lumectra

PowerA Advantage Wired Controller Lumectra – recenzja i opinia o sprzęcie [Xbox]. Kontroler z podświetleniem

Wojciech Gruszczyk | 01.01, 11:29

PowerA kontynuuje rozwój kontrolerów oferujących rozbudowane podświetlenie, ale tym razem producent poszedł o krok dalej. PowerA Advantage Wired Controller Lumectra nie tylko otrzymał dopracowane strefy RGB, ale w pudełku znalazła się także ponad metrowa taśma LED. Jak to działa i czy warto zainteresować się takim zestawem? Przeczytajcie naszą recenzję.

Jeszcze kilka lat temu rozbudowane podświetlenie było domeną komputerów, jednak kilka korporacji postanowiło wykorzystać technologię, by upiększyć pady. PowerA od dawna rozwija projekt, którego najnowsza wersja jest czymś więcej niż zwykłym kontrolerem z dorzuconym paskiem RGB. Producent pozwala dostosować urządzenie i za jego pomocą możemy zadbać o podświetlenie przykładowo telewizora.

Dalsza część tekstu pod wideo

Na początek... dobre podstawy

undefined

Na pierwszy rzut oka PowerA Advantage Wired Controller Lumectra nie wyróżnia się znacząco od swojego poprzednika. Producent już wcześniej proponował podobny sprzęt, a najnowsza wersja rozwija wcześniej opracowaną koncepcję. W sklepach znajdziecie całą czarną lub całą białą wersję urządzenia – obie propozycje są w pełni licencjonowane przez Microsoft, więc możecie podłączyć sprzęt do Xboksów Series X|S, Xboksa One oraz do komputerów osobistych.

PowerA realizując najnowszą wersję Advantage Wired Controller upewniło się, że gracze mogą czerpać garściami z odpowiednich podstaw – przyciski funkcyjne (Y, B, A, X) są mocno wypukłe, dobrze leżą pod palcami, a zamontowane przełączniki zapewniają nam szybką i efektowną rozgrywkę. Kliknięcie w tym wypadku jest wyraźne, więc nie ma mowy o przypadkowej aktywacji, a zamontowane części pozwalają na wykonywanie combosów (błyskawiczne klikanie kilku przycisków).

undefined

Korporacja zdecydowała się na analogi z wyczuwalną pod palcami strukturą, a same kije chodzą bardzo płynnie – warto zwrócić uwagę, że producent w miejscu ringów zamontował duże sfery podświetlenia, które w tym wypadku nie tylko zapewniają efekt wizualny, ale także świetnie nadają się do napędzania ruchu.

W przypadku d-pada zdecydowano się na klasyczny krzyżak – aktywacja nie jest tak dobra, jak w przypadku przycisków funkcyjnych, co szczególnie pojawia się w momencie, gdy klikamy dwie znajdujące się obok siebie strony (przykładowo góra + prawo). To jest bez wątpienia element, nad którym PowerA może jeszcze popracować – mam wrażenie, że najwyższy czas na zamontowanie w tym miejscu okrągłej części lub innych przełączników.

PowerA zrealizowało odpowiednie dodatki

undefined

Znacznie lepiej wypadają LB i RB, ponieważ korporacja postawiła na duże przyciski, które nie posiadają wolnych stref (kliknięcie na całej powierzchni zapewni identyczną aktywację), a samo kliknięcie jest błyskawiczne – ruch przełącznika jest bardzo krótki. Recenzowany PowerA Advantage Wired Controller Lumectra jest jednocześnie kolejnym padem PowerA, który otrzymał trzystopniową regulację triggerów – przełącznik T1, T2 i T3 pozwala nam skrócić działanie LT i RT, by gracz podczas rozgrywki mógł korzystać z klasycznej aktywacji (pełne kliknięcie), ale mógł także znacząco skrócić ruch części. Różnica pomiędzy ruchem T2 i T3 nie jest ogromna, jednak podczas gry można świetnie dostosować działanie triggerów do własnych potrzeb.

Najnowszy kontroler PowerA otrzymał także dwa dodatkowe przyciski, które zostały umiejscowione na gripach – AGR i AGL działają podobnie do LB i RB, więc kliknięcie jest błyskawiczne i możemy w świetny sposób wykorzystywać części podczas rozgrywki. Łatwo za pomocą tych części przykładowo zmienić broń w najnowszej części Call of Duty lub dorzucić na imprezę granat. W tym wypadku muszę jednak jeszcze wyróżnić samo umiejscowienie, ponieważ AGR i AGL znajdują się w idealnym miejscu, by wykorzystywać je za pomocą środkowych palców – trudno także o przypadkową aktywację.

undefined

AGR i AGL możemy przypisać do różnych przycisków funkcyjnych, triggerów lub bumperów, a mapowanie działa za pomocą dodatkowego klawisza (MAP AGB), który został umiejscowiony na tylnej ścianie kontrolera – w tym miejscu znajdują się także dwa przyciski (INT LED i EXT LED), dzięki którym możemy kontrolować podświetlenie.

Istotnym szczegółem w samej personalizacji PowerA Advantage Wired Controller Lumectra jest aplikacja, dzięki której możemy szybko i sprawnie dostosować działanie przycisków, analogów czy też triggerów. Po pierwszym podłączeniu możemy pobrać aktualizację, a już po chwili zajmujemy się testowaniem i kalibracją przykładowo przycisków lub triggerów, by płynnie ustawić martwą strefę triggerów, zadbać o głośność dźwięku i mikrofonu, a ostatecznie zająć się całym systemem RGB. Korporacja pozwala nam płynnie zmieniać kolory, ale także ustawić szybkość działania efektów – statycznego podświetlenia, „oddychania” oraz „cyklu kolorów”.

PowerA x Lumectra?

undefined

Jestem jednak przekonany, że PowerA Advantage Wired Controller Lumectra tak naprawdę dopiero po podłączeniu do konsoli lub PC pokazuje swój pełny charakter, ponieważ producent dopracował podświetlenie, które jest wyraźne, a możliwość dostosowania barw pozwala nam na ciekawe upiększenie pada. Recenzowany PowerA Advantage Wired Controller Lumectra otrzymał cztery strefy pełnego i świetnie wyglądającego podświetlenia – gracz podczas personalizacji może zadbać o lewą stronę, prawą stronę, lewy analog i przyciski funkcyjne lub d-pad oraz prawy analog. Wystarczy kilka minut, by odświeżyć wygląd kontrolera.

Producent zadbał o pasek (2mm) i za jego pomocą inżynierowie oddzielili przedni panel od pozostałej części urządzenia – podświetlenie jest wyraźne i świetnie prezentuje się przejście pomiędzy kolorami. PowerA pamiętało także, by zadbać o odpowiednie zaprezentowanie analogów, d-pada oraz przycisków funkcyjnych i całość robi naprawdę dobre wrażenie.

undefined

PowerA Advantage Wired Controller Lumectra wyróżnia się jeszcze jednym elementem – w pudełku znajduje się 1,2-metrowa taśma LED, którą możemy zamontować obok telewizora, biurka lub konsoli. Podświetlenie możemy kontrolować za pomocą dołączonego panelu znajdującego się na końcu przewodu, ale sytuacja jest ciekawa, ponieważ dzięki wbudowanemu nadajnikowi podczerwieni możemy kontrolować taśmę za pomocą pada.

PowerA pozwala nam na zastosowanie czterech różnych trybów – klasyczne (jednokolorowe) podświetlenie, motyw „oddychającego” podświetlenia, zmianę różnych kolorów lub barwa będzie reagować na naszą rozgrywkę. W zależności od dźwięków wydobywanych z gry, Lumectra może wyrzucać z siebie różnorodne barwy.

Jak gra się na PowerA Advantage Wired Controller Lumectra?

undefined

Najnowszy kontroler PowerA bardzo dobrze leży w dłoniach, co bez wątpienia jest związane z samym wykonaniem urządzenia – przyjemny w dotyku panel przedni jest tym razem upiększony przez podświetlenie, ale bez wątpienia w przypadku PowerA Advantage Wired Controller Lumectra najważniejszy nie jest tylko wygląd.

PowerA zamontowało podwójne wibracje, które świetnie sprawdzają się podczas gry – sprężenie zwrotne jest mocne i dobrze prezentuje sytuacje na ekranie. Korporacja postanowiła nie tylko zadbać o ogólne reakcje kontrolera, ale zaproponowała także wibracje pojawiające się na triggerach, które również przyjemnie wpływają na akcję – szczególnie podczas strzelania, gdy czujemy lekkie mrowienie pod palcami. Do pada bez problemu podłączycie słuchawki, ale warto zwrócić uwagę na formę komunikacji z konsolą lub PC – kontroler korzysta wyłącznie z przewodowej łączności. Z pudełku znalazł się długi (3-metrowy) kabel, który zapewne wystarczy, by rozsiąść się wygodnie na kanapie i grać na Xboksie, ale bez wątpienia dla niektórych graczy może to być pewien problem.

Korporacja projektując PowerA Advantage Wired Controller Lumectra wykorzystała świetne podstawy, zadbała o dopracowane podświetlenie, dorzuciła taśmę LED, ale niestety w tej sytuacji PowerA mogło zaoferować tylko jedną formę podłączenia – musimy pamiętać o cenie (279 zł), która biorąc pod uwagę możliwości, jest naprawdę dobra.

Czy warto zainteresować się PowerA Advantage Wired Controller Lumectra?

PowerA kolejny raz przygotowało naprawdę ciekawy kontroler, który może być świetną opcją dla graczy zainteresowanych wyrazistym i znaczącym podświetleniem. Recenzowany PowerA Advantage Wired Controller Lumectra wyróżnia się z tłumu, a gracze mogą bez przeszkód zadbać, by pad upiększył ich pokój. Niektórzy fani LED-ów mogą nawet skusić się na dodatkowe paski, by odświeżyć całą swoją jaskinię – zintegrowanie systemu z konsolą zapewni kapitalny efekt.

W ostateczności otrzymujemy solidny sprzęt – PowerA Advantage Wired Controller Lumectra oferuje nie tylko dopracowane podstawy, ale zapewnia także coś więcej. Nie każdy będzie potrzebował takich rozwiązań, jednak część graczy może z dużą przyjemnością zadbać o dodatkowy efekt.

PowerA Advantage Wired Controller Lumectra znajdziecie w RTV Euro AGD.

Atuty

  • Rozbudowane i dopracowane podświetlenie. PowerA wpadło na ciekawy pomysł i nie zawiodło podczas realizacji,
  • Świetne podstawy. PowerA pamiętało, by poszczególne elementy kontrolera dobrze działały,
  • Możliwość ograniczenia działania triggerów dobrze sprawdza się w trakcie rozgrywki,
  • Pełne mapowanie dodatkowych przycisków w locie. Nie musimy włączać aplikacji,
  • Dwa dodatkowe przyciski zostały umiejscowione w dobrym miejscu, a ich aktywacja jest znakomita.

Wady

  • Najwyższy czas odświeżyć/zmienić d-pad,
  • Tylko jedna forma podłączenia może sprawić, że kontroler nie będzie odpowiednią opcją dla wszystkich graczy.

PowerA proponuje kolejny dobrze zrealizowany kontroler, który wyróżnia się nie tylko świetnie opracowanymi podstawami oraz dopracowanym podświetleniem, ale za pomocą dołączonej do zestawu taśmy możemy odświeżyć wygląd pokoju.

8,5
Wojciech Gruszczyk Strona autora
Miał przyjść do redakcji zrobić kilka turniejów, ale cytując klasyka „został na dłużej”. Szybko wykazał się pracowitością, dzięki której wyrobił sobie pozycję w redakcji i zajmuje się różnymi tematami. Najchętniej przedstawia wiadomości ze świat gier, rozrywki i technologii oraz przygotowuje recenzje gier i sprzętu. Jeśli jest zadanie – Wojtek na pewno się z nim zmierzy. 
cropper