Gothic II Classic

Gothic II Complete Classic - recenzja i opinie o grze [NS]. Klasyka gatunku wskakuje na konsole

Igor Chrzanowski | 01.12.2023, 22:18

Po pierwszym Gothicu, na Nintendo Switch wylądowała równie kultowa co poprzednik "dwójka". Czy Gothic II Complete Classic jest warte waszej uwagi? A może to zwykły skok na kasę? Zapraszamy do dzisiejszej recenzji!

Kilka miesięcy temu na Nintendo Switch zadebiutował pierwszy Gothic od Piranha Bytes, który to po ponad dwóch dekadach w końcu zagościł na konsolach. Był to debiut w miarę udany, ale nie pozbawiony wielu wad, które w ogólnym rozrachunku sprawiały, że było czuć, iż jest to bardzo przestarzały tytuł - na swój sposób magiczny, ale przestarzały.

Dalsza część tekstu pod wideo

Teraz na konsolce Nintendo debiutuje druga odsłona kultowej marki, która to wspólnie z "jedynką" tworzy legendarną wręcz naszym kraju opowieść, po którą wierni fani sięgają kiedy tylko mogą. Czy jednak port drugiego Gothica na Nintendo Switch jest na tyle udany, aby zasługiwać na waszą uwagę? O tym przekonacie się w naszej dzisiejszej recenzji. Gotowi? No to lecimy z koksem.

Gothic II Complete Classic - Bezimienny powraca!

Gothic II Smok

Po uratowaniu Górniczej Doliny i pokonaniu Śniącego nasz bezimienny bohater spędził miesiąc ledwo żyjąc pod gruzami. Xardas musiał go jednak wygrzebać z tego potrzasku, bowiem swym ostatnim zrywem Śniący wezwał na nasz świat potężną armię ciemności. Resztę historii pewnie już znacie. Lecimy do Khorinis, gadamy z Lordem Hagenem, wracamy do dawnej kolonii i odkrywamy, że jest jeszcze gorzej niż nam się wydawało. Dzięki dodatkowi Noc Kruka opowieść Gothica II rozbudowana jest także o tereny a'la pirackie, dodatkową frakcję jaką jest Wodny Kręg oraz resztę naszych dawnych przyjaciół z "jedynki". Mimo, że ostatni raz grałem w Gothica II jeszcze chyba w 2010 roku, zaskakująco dobrze zapamiętałem tę historię i z nieskrywaną frajdą do niej powróciłem.

Minęło 19 lat od premiery niemieckiego RPG-a, a konstrukcja tego świata, sposób prowadzenia narracji i to jak świetnie zintegrowany z całością został swego czasu Noc Kruka, dalej zasługuje na najwyższe uznanie. Tak jak te kilkanaście lat temu robiło na mnie wielkie wrażenie to jak z rozdziału na rozdział zmieniał się region Khorinis i wyspy skazańców, tak nawet i dziś robi to fajne wrażenie. I tak szczerze przyznam, że szkoda iż wciąż tak mało produkcji rozbudowywanych jest w taki właśnie sposób. Niestety wersja na Nintendo Switch ma pewne braki w tłumaczeniach, ponieważ nowo zastosowana czcionka nie rozpoznaje wybranych polskich znaków, przez to zamiast kupować "Łuk", kupicie "uk" i natkniecie się na tym podobne kwiatki.

Szkoda, bo twórcy doskonale wiedzieli jak ważna jest dla Polaków ta produkcja. Nie jest to jakiś błąd, przez który rzucicie grę w kąt, ale delikatnie potrafi wyrwać to z immersji. Jak też zapewne czytaliście w pierwszych newsach dotyczących wydajności gry, ta niestety nie zachwyca. Co jest dla mnie lekko niepojęte. Blisko dwudziestoletni tytuł nie jest w stanie utrzymać stałych 60 klatek na sekundę podczas rozgrywki, co szczególnie odczujecie w późniejszych etapach historii - im więcej orków i potworów na ekranie tym bardziej będzie chrupać, a pojedynki ze Smokami, zwłaszcza gdy wynajmiecie towarzysza. A to nie jedyne techniczne mankamenty recenzowanego dziś Gothic II Complete Classic.

Gothic II Complete Classic - nowe wydanie, nowe błędy?

Gothic II Complete Classic - Mag Ognia

Jak to z grami Piranha Bytes bywa, nowe wydanie Gothica II oferuje liczne stare, ale także i nowe błędy - w tym takie poważne jak zawieszanie się postaci Bezimiennego w bezruchu. Przez te kilkadziesiąt godzinek, jakie spędziłem z Gothic II Complete Classic, dość regularnie przydarzało mi się tak, że w dosłownie losowych momentach oraz losowych warunkach Bezi potrafił odmówić posłuszeństwa i przestawał się ruszać - co jak się domyślacie nie jest zbyt przyjemnym doświadczeniem. Nie do końca jestem pewien czym to może być spowodowane, bo za każdym razem gdy próbowałem wywołać ten sam błąd w tym samym miejscu, nic złego się nie działo - na przykład gdy podnosiłem zwoje w jaskini Orka obok Khorinis, raz Bezimienny wyciągnął ręce w górę i tańczył piruety, a po wczytaniu rozgrywki wszystko zebrałem i poszedłem wywabić skubańca z ukrycia. O ile pamiętacie, aby regularnie robić szybki zapis, nie będzie to wam aż tak bardzo doskwierało, ale są osoby, które robią save'a raz na parę godzin i mogą cisnąć konsolą o ścianę.

Szczególnie frustrujące jest jednak auto-namierzanie podczas walki. O ile na pecetach system ten działał bardzo fajnie, tak z konsolowym sterowaniem radzi sobie dość słabo - kamera wariuje i przy grupce wrogów, a nawet też przy sojusznikach, potrafi zrobić nam psikusa i w ostatniej sekundzie przed ciosem zmienić cel, a to może zakończyć się zdzieleniem nie tej postaci, którą należy. A jeśli graliście kiedyś w Gothica, doskonale wiecie czym to grozi. Niestety o ile fabuła i świat recenzowanego Gothica II Complete Classic są ponadczasowe, to sam system rozgrywki jak był drewniany, tak jest nadal. Co prawda nieco mniej niż w "jedynce", ale dalej jest to dość bolesne przeżycie. Mały plus deweloperom należy się za podjęcie próby implementacji sterowania ruchem tak jak w Gothic Classic, co bywa nawet fajne i zabawne, ale nie da się tak grać na dłuższą metę - zwłaszcza, że ponownie ruch pomaga wyłącznie w trybie bojowym.

Gothic II Complete Classic - czy warto zagrać w odświeżonego Gothica?

THQ Nordic oraz Piranha Bytes uczciwie nie ukrywali tego, że Gothic Classic i Gothic II Classic Complete to zwyczajne porty gier z PC na konsolkę Nintendo Switch - bez większych ulepszeń (a szkoda), bez szlifowania technicznego stanu obu gier oraz bez bardziej współczesnych rozwiązań w rozgrywce. Czy to dobrze? Dla fanów oryginałów to doskonała wiadomość - w końcu mogą ograć swoje ulubione tytuły na konsoli tak jak zawsze tego chcieli, a mogą to zrobić też przenośnie na sprzęcie kosztującym znacznie mniej niż taki Steam Deck. Z drugiej strony to jednak troszkę szkoda, że nie są to chociażby remastery na miarę Metroid Prime Remastered, gdzie zachowano by klasykę, ale nadano jej lepszego i bardziej zjadliwego wyglądu. 

Jeśli kochałeś przygody Bezimiennego na PC, śmiało kupuj obydwie części na Nintendo Switch. Jeśli jednak nigdy ci te tytuły nie podchodziły, nie masz tu czego szukać. Teraz bardziej niż kiedykolwiek czuć, że dzieła niemieckiego dewelopera nadgryzł ząb czasu i że nostalgia czasem potrafi nas okłamywać i kultowe klasyki nie są tak wybitne jak je pamiętamy. Sam pewnie powrócę do obu gier i może spróbuję pograć jako magowie - choć skończy się pewnie jak zwykle, z szabelką w dłoni.

Ocena - recenzja gry Gothic II Complete Classic

Atuty

  • Świetna konstrukcja świata i historii
  • Polski dubbing się nie zestarzał
  • Sterowanie ruchem to ciekawy eksperyment
  • Podstawka i Noc Kruka w pakiecie
  • Fani oryginału będą zachwyceni

Wady

  • Błędy w lokalizacji
  • Gra potrafi się zawiesić i wymaga restartu
  • Brak stabilnych 60 klatek na sekundę
  • Ponownie brak ulepszeń

Jeśli kochaliście Gothica 2 na PC, pokochacie go także jako Gothic II Complete Classic na konsolach. Jeśli jednak niemiecki klasyk wam nie podchodził, nowa edycja nie zmieni tego stanu rzeczy.
Graliśmy na: NS

Igor Chrzanowski Strona autora
Z grami związany jest praktycznie od czwartego roku życia, a jego sercem władają głównie konsole. Na PPE od listopada 2013 roku, a obecnie pracuje również jako game designer.
cropper